To już kolejna inicjatywa komitetu. Pierwsza dotyczyła opodatkowania fundacji rodzinnych. Teraz powstały uwagi do projektu nowelizacji o PIT i CIT. Zasadniczo zmiany mają wejść w życie 1 stycznia 2026 r.
PIT - ulga mieszkaniowa
Zdaniem komitetu modyfikacji wymagają propozycje dotyczące ulgi mieszkaniowej. Projekt przewiduje, że zasadniczo z preferencji tej nie będzie mógł skorzystać właściciel (współwłaściciel) innej nieruchomości (domu, mieszkania) lub praw o charakterze mieszkalnym. Warunek ten będzie go wiązał przez trzy lata liczone od końca roku, w którym sprzedał poprzednią nieruchomość (tę objętą zwolnieniem z PIT, czyli ulgą mieszkaniową). Będzie można nadal skorzystać z ulgi, m.in. jeżeli w tym czasie podatnik podaruje te nieruchomości bliskiej rodzinie albo jeżeli je odziedziczył. Szczegółowo pisaliśmy o tym w artykule „Ulga w PIT będzie ograniczona, ale znajdą się furtki” (DGP nr 183/2025).
Komitet uważa, że w ten sposób Ministerstwo Finansów nie osiągnie zakładanego celu, jakim jest ograniczenie liczby nieruchomości objętych ulgą. Lepiej, zdaniem przedstawicieli komitetu, byłoby doprecyzować kryterium spełnienia własnych potrzeb mieszkaniowych.
Dodatkowo – ich zdaniem – można rozważyć wprowadzenie czasowego ograniczenia prawa do ponownego skorzystania z ulgi, przykładowo poprzez ustanowienie pięcioletniego okresu karencji.
PIT i CIT - zakaz amortyzacji wartości firmy
Przedsiębiorcy widzą też problem w propozycji, która zakłada, że nie będzie możliwości amortyzowania wartości firmy powstającej na skutek przyjęcia do odpłatnego korzystania. Chodzi głównie o brak przepisów przejściowych. Komitet zwraca uwagę, że podatnicy mogą nagle stracić prawo do amortyzacji. A to może naruszać konstytucyjną zasadę praw nabytych.
Uwagi są też do zmiany, zgodnie z którą podatnik będzie mógł obniżyć lub podwyższyć stawkę amortyzacyjną nie później niż do dnia, kiedy upływa termin na złożenie zeznania PIT lub CIT za dany rok podatkowy. Chodzi więc o zakaz wstecznego obniżania stawek amortyzacji.
Według komitetu zmiana ta ograniczy elastyczność podatników, zwiększy ryzyko błędnych rozliczeń, utrudni dostosowanie kosztów do rzeczywistej sytuacji firmy, będzie też prowadzić do niepotrzebnych sporów i wzrostu kosztów administracyjnych. „Jest to rozwiązanie niekorzystne zarówno dla przedsiębiorców, jak i dla stabilności systemu podatkowego. Zamiast uszczelnienia systemu, może doprowadzić do większej liczby sporów i nieefektywności gospodarczej” – wskazano w piśmie do MF.
IP BOX
Przedsiębiorcy uważają też, że ograniczenie ulgi IP BOX, która ma być już tylko dla podatników zatrudniających co najmniej trzy osoby, i to z nimi niepowiązane – nie przyniesie oczekiwanych efektów, tj. wzrostu dochodów budżetowych. Z ulgi tej korzystają głównie programiści, a po zmianach prawdopodobnie wybiorą ryczałt od przychodów ewidencjonowanych lub wyemigrują. Komitet zwraca też uwagę, że przepisy zostały tak skonstruowane, że mogą wykluczyć możliwość skorzystania z preferencyjnego opodatkowania m.in. przez podatników będących podatkowymi grupami kapitałowymi.
Estoński CIT
Sporo uwag komitet ma też do zmiany definicji ukrytych zysków. Projekt zakłada, że zostanie usunięta przesłanka dotycząca związku świadczenia z prawem do udziału w zysku.
Ponadto katalog ukrytych zysków zostanie poszerzony m.in. o wszelkiego rodzaju opłaty i należności:
- wynikające z umowy najmu, dzierżawy lub innej o podobnym charakterze,
- z tytułu świadczeń, np. doradczych, księgowych, reklamowych, usług pośrednictwa.
Ukrytym zyskiem będą też wynagrodzenia wypłacane z tytułu powtarzających się świadczeń (o których mowa w art. 176 kodeksu spółek handlowych).
„Proponowane rozszerzenie katalogu świadczeń uznawanych za ukryte zyski może prowadzić do nadmiernego formalizmu i obejmowania opodatkowaniem również uzasadnionych gospodarczo transakcji pomiędzy spółką a wspólnikiem, które nie służą unikaniu opodatkowania” – wskazuje komitet. Natomiast likwidacja przesłanki związku z prawem do udziału w zysku – jego zdaniem – spowoduje, że katalog ukrytych zysków staje się bardzo szeroki i nieprecyzyjny, co może prowadzić do niejednolitych interpretacji organów podatkowych oraz zwiększać niepewność prawną podatników.
Przedsiębiorcy krytykują też realizację korzystnej zmiany, która uratuje spółki przed utratą prawa do ryczałtu w sytuacji, gdy zarząd podpisał po terminie sprawozdanie sporządzone przed przejściem spółki na ryczałt. Ma ona bowiem dotyczyć wyłącznie spółek, w których księgi rachunkowe zostały zamknięte nie później niż do 31 sierpnia 2025 r. A to ograniczenie komitet ocenia negatywnie.
Za dobry krok komitet uważa natomiast wprowadzenie definicji wydatków niezwiązanych z działalnością gospodarczą i powiązanie ich z innym celem niż osiągnięcie przychodów lub zachowanie albo zabezpieczenie źródła przychodów. Uważa jednak, że wątpliwości mogą pojawić się w związku z odwołaniem się do pojęcia przychodów (zdefiniowanych już w art. 12 ustawy o CIT) przy jednoczesnym nieuwzględnieniu istoty estońskiego CIT (który podstawę opodatkowania opiera na zysku netto, a więc wartościach ustalonych w oparciu o regulacje rachunkowe). W związku z tym zaproponowano, aby w treści art. 28n ust. 3a doprecyzować, że termin przychodu odnosi się również do przychodów księgowych ujętych w zysku netto.
Vacatio legis
Przedsiębiorcy wskazują też na zbyt krótką vacatio legis dla zmian, które zakładają, że:
- jeżeli przedsiębiorca wykupi auto z leasingu, a następnie podaruje je członkowi najbliższej rodziny, np. żonie lub dziecku, to obdarowany zapłaci PIT w przypadku, gdy sprzeda samochód przed upływem trzech lat,
- osoba, która nieruchomością spłaci pożyczkę lub kredyt, będzie miała podatkowy przychód dla celów PIT.
Ta sama uwaga dotyczy wspomnianych zmian dotyczących IP BOX.
Etap legislacyjny
Projekt nowelizacji ustawy o PIT i CIT (nr UD116) – w konsultacjach