Złożenie przez podatnika wniosku o ulgę w spłacie zaległości podatkowej, np. poprzez odroczenie terminu płatności, nie powoduje zawieszenia postępowania egzekucyjnego – orzekł NSA.
Sprawa dotyczyła spółki, która nie uiściła w terminie wpłaty z zysku, jaką jednoosobowe spółki Skarbu Państwa mają obowiązek wnosić na rzecz budżetu państwa. Takie wpłaty traktuje się jak podatek. Termin minął 30 kwietnia. Kilka dni później, 8 maja, spółka dostała upomnienie od naczelnika urzędu skarbowego, a następnie tytuł wykonawczy, który stał się podstawą egzekucji zaległości podatkowej. Naczelnik US zajął na pięć dni rachunki bankowe spółki.
Przed egzekucją firma wystąpiła do tego samego organu o odroczenie płatności wpłaty z zysku. Spór toczył się więc o to, czy naczelnik (jako organ egzekucyjny) przed rozpatrzeniem jej wniosku mógł wszcząć i przeprowadzić egzekucję.
Spółka uważała, że egzekucja była niedopuszczalna, bo organ w żaden sposób nie wykazał ani nie uprawdopodobnił zamiaru uchylania się przez firmę od obowiązku zapłaty daniny. Było wręcz przeciwnie – przekonywała spółka. Złożenie wniosku o odroczenie płatności dawało do zrozumienia, że zamierza ona wykonać ciążący na niej obowiązek.
Organy podatkowe uważały jednak, że samo złożenie wniosku o odroczenie terminu płatności nie wstrzymywało egzekucji. Wskazuje na to art. 26 par. 5 pkt 2 ustawy o postępowaniu egzekucyjnym w administracji (t.j. Dz.U. z 2014 r. poz. 1619 ze zm.).
WSA w Warszawie przyznał rację fiskusowi. Uznał, że art. 6 par. 1 tej ustawy nie zostawia organowi egzekucyjnemu wyboru. Wynika bowiem z niego, że w razie uchylania się zobowiązanego od wykonania obowiązku wierzyciel powinien podjąć czynności zmierzające do zastosowania środków egzekucyjnych.
Do takich samych wniosków doszedł NSA. Sędzia Nadzieja Karczmarczyk-Gawęcka zwróciła uwagę na to, że ustawa egzekucyjna nie precyzuje, co znaczy uchylanie się od wykonania zobowiązania. W orzecznictwie ugruntował się jednak pogląd, że chodzi o pozostawanie w zwłoce, w sytuacji gdy istniał obowiązek uiszczenia podatku. Zdaniem NSA spółka nie mogła więc oczekiwać, że organ odstąpi od egzekucji albo ją zawiesi ze względu na wniosek o odroczenie podatku, bo do takiego postępowania nie ma on umocowania. Artykuł 96 ustawy o postępowaniu egzekucyjnym w administracji nie wymienia takiej przesłanki wśród tych, które pozwalają na zawieszenie postępowania egzekucyjnego. Sąd przypomniał, że podatek niezapłacony w terminie staje się zaległością podatkową, a powstanie zaległości powoduje możliwość wszczęcia i prowadzenia postępowania egzekucyjnego (tak m.in. w wyroku o sygn. akt II FSK 1722/09).
– Organ zatem, będąc zobowiązanym do prowadzenia takiego postępowania, nie miał obowiązku wstrzymywać się do czasu rozpoznania wniosku o ulgę w spłacie – stwierdziła sędzia Nadzieja Karczmarczyk-Gawęcka.
ORZECZNICTWO
Wyrok NSA z 9 marca 2016 r., sygn. akt II FSK 259/14.