Od 1 stycznia 2016 r. gminy i miasta będą musiały w rozliczeniach podatku od towarów i usług uwzględniać działalność niepodlegającą VAT. I powinny zacząć się już do tego przygotowywać. Także finansowo
Samorządy odliczą mniej VAT niż obecnie. Niektóre, zwłaszcza małe gminy, mogą w ogóle utracić prawo do odliczenia – ostrzegają eksperci.
Zmiany dotyczące odliczania VAT zostały już uchwalone i ogłoszone (Dz.U. z 2015 r. poz. 605), a wejdą w życie od początku przyszłego roku. Wprowadzają m.in. do rozliczeń gmin i miast prewspółczynnik.
Jak wyjaśnia Krzysztof Mączkowski, skarbnik Łodzi, zgodnie z nowymi regulacjami, aby ustalić, ile można odliczyć VAT, miasto będzie musiało uwzględnić roczny obrót z tytułu czynności opodatkowanych, roczny obrót z tytułu czynności zwolnionych z VAT oraz roczny obrót z tytułu czynności niepodlegających VAT. – W konsekwencji prewspółczynnik będzie miał znaczący wpływ na wysokość odzyskanego podatku, tzn. może znacząco go obniżyć – przyznaje Krzysztof Mączkowski.
Nie dla każdej gminy oznacza on jednak mniejsze kwoty do odzyskania. – Ze względu na mały zakres odliczeń strukturą sprzedaży wprowadzenie prewspółczynnika nie wpłynie znacząco na kwotę odliczeń – przyznaje Agnieszka Januszkiewicz z Urzędu Miejskiego Wrocławia.
Michał Borowski, doradca podatkowy i starszy menedżer w Crido Taxand, uważa, że zmiany w VAT są bardzo istotne, a więc samorządy powinny zacząć jak najszybciej się do nich przygotowywać.
Ograniczone odzyskiwanie
Ani eksperci, ani samorządy nie mają wątpliwości, że prewspółczynnik ograniczy kwoty VAT, które gminy i miasta będą mogły odzyskać od zakupów. Przykładowo, jak mówi Krzysztof Mączkowski, Łódź odzyskuje (przy zastosowaniu współczynnika VAT) 40–50 proc. podatku wykazanego na fakturach. – Współczynnik został ustalony na podstawie rocznego obrotu z tytułu czynności opodatkowanych oraz rocznego obrotu z tytułu czynności VAT, nie biorąc pod uwagę rocznego obrotu z tytułu czynności niepodlegających VAT – wyjaśnia skarbnik. Wskaźnik struktury w Krakowie na 2015 r. wynosi z kolei 39 proc.
– Negatywne konsekwencje nowelizacji dotyczyć mogą np. VAT naliczonego związanego z budową i eksploatacją: sal gimnastycznych, hal sportowych, basenów, szkół, budynków komunalnych, obiektów kulturalnych – przyznaje Michał Borowski. W przypadku tego rodzaju inwestycji wydatki sięgają kilkuset milionów złotych. Odzyskanie VAT jest więc znaczącą kwotą.
Cztery sposoby
Zgodnie z nowymi przepisami gminy i miasta będą musiały też wybrać sposób kalkulacji prewspółczynnika, który będzie najbardziej odpowiadał „specyfice wykonywanej przez gminę działalności i dokonywanych przez niego nabyć”. Jak tłumaczy Monika Chylaszek, rzecznik prasowy prezydenta Miasta Krakowa, chodzi o cztery podstawowe metody ustalania prewspółczynnika. Może on być obliczony jako:
1) stosunek rocznego obrotu z działalności gospodarczej do rocznego obrotu podatnika z działalności gospodarczej powiększonego o otrzymane odpowiednio przychody lub dochody – w rozumieniu ustawy o finansach publicznych z innej działalności, w tym wartość dotacji, subwencji i innych dopłat o podobnym charakterze, otrzymanych na sfinansowanie prowadzonej przez tego podatnika działalności innej niż gospodarcza;
2) średnioroczna liczba osób wykonujących wyłącznie prace związane z działalnością gospodarczą w ogólnej średniorocznej liczbie osób wykonujących pracę w ramach działalności gospodarczej i poza nią;
3) średnioroczna liczba roboczogodzin przeznaczonych na prace związane z działalnością gospodarczą w ogólnej średniorocznej liczbie roboczogodzin przeznaczonych na prace związane z działalnością gospodarczą i poza nią;
4) średnioroczna powierzchnia wykorzystywana do działalności gospodarczej w ogólnej średniorocznej powierzchni wykorzystywanej do działalności gospodarczej i poza nią.
Jak dodaje Michał Borowski, ustawa w tym zakresie wskazuje na cztery metodologie, ale dopuszcza również inne, stworzone przez podatnika – pod warunkiem, że najlepiej odzwierciedlają specyfikę prowadzonej działalności. – Gmina musi też zdecydować, czy będzie stosować jeden prewspółczynnik, czy też kilka odrębnych – stwierdza ekspert.
Miasta przygotowują się też do złożenia wniosków o wydanie interpretacji indywidualnych przez ministra finansów.
Więcej pracy
Zmiany w przepisach o VAT oznaczają konieczność dokonania wielu analiz oraz przeprowadzenia symulacji, które pozwolą ustalić optymalną dla miasta metodę kalkulacji prewspółczynnika. – Dopiero po analizach będzie można stwierdzić, w jakim stopniu proponowane ograniczenie prawa do odliczenia podatku naliczonego wpłynie na poziom kosztów funkcjonowania łódzkiego samorządu – przyznaje Krzysztof Mączkowski.
Niektóre miasta, jak np. Warszawa, już przeprowadziły część analiz. Jak mówi Agnieszka Kłąb, zastępca rzecznika prasowego Urzędu m.st. Warszawy, z dokonanych już analiz wynika, że skutkiem nowelizacji będzie przede wszystkim zwiększenie kosztów związanych z procedurą odliczania podatku VAT, tj. zwiększenie kosztów osobowych obsługi w zakresie podatku VAT. Stolica poniesie też dodatkowe koszty związane ze zmianą i dostosowaniem systemów finansowo-księgowych do nowych zasad rozliczania tego podatku.
Brakuje definicji
Specjaliści podatkowi z Warszawy oraz doradcy podatkowi zaangażowani przez miasto zwracają też uwagę na dużą nieprecyzyjność nowych przepisów ustawy o VAT (art. 86 ust 2a–2h). – Nie ma w nich definicji wielu nowych pojęć, takich jak np. roczny obrót z działalności gospodarczej, przychody z innej działalności, średnioroczna powierzchnia oraz specyfika funkcjonowania i różnorodność wykonywanych zadań przez jednostkę samorządu terytorialnego. To znacząco skomplikuje ustalenie prawidłowej wysokości prewspółczynnika – przyznaje Agnieszka Kłąb.
Stolica liczy się również z dużym nakładem pracy i środków finansowych np. na modernizację systemów finansowo-księgowych, zmianę procedur rozliczania VAT.
Michał Borowski zwraca uwagę, że wdrożenie przepisów dotyczących prewspółczynnika wymagać będzie od samorządów m.in. zmiany zasad kwalifikowania faktur zakupowych przez pracowników w gminie, konieczność zmiany sposobu wyliczania VAT naliczonego w ramach wieloletniej korekty dla nieruchomości oraz dla środków trwałych i wartości niematerialnych i prawnych powyżej 15 000 zł, jak również weryfikacji inwestycji dotowanych ze środków pomocowych, w których VAT był kosztem kwalifikowanym.
TSUE zamiesza?
Rozliczenia gmin i miast może skomplikować również wyrok Trybunału Sprawiedliwości UE, który ma rozstrzygnąć, kto jest podatnikiem VAT – wyłącznie gmina czy też gmina łącznie z wszystkimi jej jednostkami budżetowymi. Samorządy spodziewają się tego orzeczenia pod koniec roku. Ma ono istotne znaczenie dla wszystkich gmin i miast w Polsce, ale szczególnie dla dużych miast. W Warszawie np. funkcjonuje 919 jednostek budżetowych oraz 12 samorządowych zakładów budżetowych.
Zgodnie z obowiązującym stanowiskiem Ministerstwa Finansów wszystkie powoływane przez samorządy jednostki organizacyjne, tj. jednostki budżetowe oraz samorządowe zakłady budżetowe, są odrębnymi podatnikami VAT. Wyrok TSUE może oznaczać konieczność centralizacji rozliczeń VAT gminy i wszystkich jej jednostek. Jak mówi Agnieszka Kłąb, w takim przypadku miasto będzie musiało wprowadzić odpowiednie zmiany organizacyjne oraz stworzyć odpowiednie narzędzia informatyczne umożliwiające prawidłowe i terminowe scalenie blisko 1000 rejestrów i deklaracji cząstkowych. Będzie też musiało sporządzić prawidłowe rejestry, deklaracje zbiorczą, wdrożyć nowe procedury rozliczania należnego VAT oraz znów dostosować systemy finansowo-księgowe do nowych zasad rozliczania podatku.
– Przyjęcie początkowo wyliczenia prewspółczynnika dla miasta, a następnie ponowne wyliczenie prewspółczynnika i jednostek organizacyjnych, oznaczać może dwukrotne poniesienie tych samych kosztów zarówno osobowych (poszerzenie kadry), jak i finansowych – podkreśla Agnieszka Kłąb.
Dlatego Warszawa i inne duże miasta popierają wniosek Unii Metropolii Polskich z 16 czerwca 2015 r. o odroczenie o dwa lata, tj. do 1 stycznia 2018 r., wejścia w życie zmiany przepisów do ustawy o VAT w zakresie dotyczącym prewspółczynnika.
PRZYKŁAD
Rachunki po zmianach
Dotychczas VAT naliczony od wydatków ogólnoadministracyjnych (media, artykuły biurowe, meble, sprzęt komputerowy), które służyły ogółowi działalności gminy, mógł być odliczany współczynnikiem VAT obliczanym zgodnie z art. 90 ustawy o VAT, a więc z pominięciem w tej kalkulacji czynności niepodlegających VAT. – Jeżeli współczynnik VAT dla gminy wynosił 50 proc., to z każdej złotówki VAT naliczonego gmina odzyskiwała 0,5 zł – stwierdza ekspert Crido Taxand Michał Borowski. Po zmianach gmina najpierw będzie musiała zastosować prewspółczynnik, a później współczynnik VAT. Załóżmy, że prewspółczynnik wyniesie w gminie 50 proc. (a więc w połowie zakupy wykorzysta ona do działalności niepodlegającej VAT). Według nowych zasad z każdej złotówki VAT naliczonego gmina odliczy tylko 0,25 zł.
OPINIA EKSPERTA
Gmina, która wykonuje czynności opodatkowane i zwolnione z opodatkowania VAT, musi przyporządkować zakupy towarów i usług do trzech kategorii wykonywanych przez siebie czynności. Po pierwsze, jeżeli zakup jest związany wyłącznie z czynnościami opodatkowanymi, przysługuje jej prawo do odliczenia całego VAT wykazanego na fakturach zakupowych. Po drugie, jeżeli zakup jest związany wyłącznie z czynnościami zwolnionymi z VAT, w ogóle nie ma prawa do odliczenia. Po trzecie, w przypadku zakupów związanych z tzw. sprzedażą mieszaną, czyli takich, których nie da się jednoznacznie przyporządkować do określonej kategorii sprzedaży (zakupy są wykorzystywane częściowo do działalności opodatkowanej a częściowo zwolnionej), gmina dokonuje odliczenia VAT tzw. współczynnikiem. W uproszczeniu współczynnik wylicza się jako wartość ze sprzedaży opodatkowanej VAT do sprzedaży ogółem. Zasady wyliczania współczynnika i jego korekty określają art. 90 i 91 ustawy o VAT. Obecne przepisy nie precyzują jednak, w jaki sposób gmina powinna odliczać VAT, w sytuacji gdy wykonuje czynności opodatkowane i/lub zwolnione z VAT i jednocześnie prowadzi działalność niepodlegającą w ogóle VAT. Rozstrzygnęła to dopiero uchwała siedmiu sędziów Naczelnego Sądu Administracyjnego z 24 października 2011 r. (sygn. akt I FPS 9/10). NSA stwierdził, że czynności niepodlegających opodatkowaniu nie należy wliczać do obrotów ustalanych dla potrzeb wyliczania współczynnika. W konsekwencji jeśli podatnik osiąga wyłącznie obroty ze sprzedaży opodatkowanej i z działalności poza VAT, to ma pełne prawo do odliczenia podatku od wydatków związanych jednocześnie z oboma rodzajami czynności. Z kolei wydatki związane wyłącznie z czynnościami poza VAT nie pozwalają w ogóle odliczać VAT. Nowelizacja ustawy o VAT zmienia tę ostatnią zasadę i nakazuje jednostkom samorządu terytorialnego ustalać, w jakiej części wykorzystują zakupione towary i usługi do działalności niepodlegającej opodatkowaniu.