Jeśli przepisy nie przewidują możliwości złożenia zażalenia, to podatnik nie może go wnieść, nawet gdyby organ wskazał mu taką możliwość – potwierdził NSA.
Sprawa dotyczyła podatnika, który początkowo skierował podanie do naczelnika urzędu skarbowego – jako organu egzekucyjnego. Wzywał w nim starostę powiatu do wykonania postanowienia sądu. Naczelnik uznał, że podatnik błędnie skierował podanie do niego, zamiast do starosty. Wydał więc postanowienie, w którym wyjaśnił, że nie jest organem właściwym w sprawie i że przekazał podanie do starosty. Pouczył jednocześnie podatnika, że od tego postanowienia przysługuje mu zażalenie do dyrektora izby skarbowej i że można je złożyć w ciągu 7 dni.
Podatnik skorzystał z tej możliwości. W zażaleniu domagał się ustalenia, kiedy starosta powiatu wykona postanowienie sądu rejonowego o wpis do księgi wieczystej.
Dyrektor Izby Skarbowej w Warszawie uznał jednak, że podatnik nie mógł złożyć zażalenia, bo przysługuje ono tylko wtedy, gdy tak przewiduje kodeks postępowania administracyjnego. Tymczasem art. 65 par. 1 k.p.a., który był podstawą prawną do wydania postanowienia, nie przewiduje możliwości jego zaskarżenia.
Podobnie uznał Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie oraz NSA. Sądy orzekły, że samo tylko pouczenie o możliwości zaskarżenia postanowienia nie oznacza, że ono przysługuje. Jeśli nie ma podstawy prawnej, która przyznawałaby stronie takie prawo, to nie może złożyć ona zażalenia. – W tej sprawie organ błędnie pouczył podatnika o możliwości złożenia zażalenia – potwierdził sędzia NSA Stefan Babiarz.
ORZECZNICTWO
Wyrok NSA z 10 lipca 2015 r., sygn. akt II FSK 1401/13.