Przedsiębiorca nie może zmniejszyć przychodu o wydatki na polisę zabezpieczającą przed czasową niezdolnością do pracy. Mają one charakter osobisty – uznała łódzka izba.
Wniosek o interpretacje złożył prawnik, który w lipcu 2013 r. otworzył własną kancelarię radcowską. Wykupił polisę od utraty dochodu w następstwie śmierci lub trwałej i całkowitej niezdolności do pracy. Chciał się w ten sposób zabezpieczyć przed skutkami ewentualnej kolizji samochodowej, która uniemożliwiłaby mu wykonywanie zawodu. Spytał, czy może zaliczyć do kosztów miesięczną składkę.
Był przekonany, że taką możliwość daje mu art. 23 ust. 1 pkt 57 ustawy o PIT. Wynika z niego, że kosztem nie mogą być składki opłacone przez pracodawcę z tytułu ubezpieczenia pracowników, z wyjątkiem m.in. umów wymienionych w załączniku do ustawy o działalności ubezpieczeniowej (t.j. Dz.U. z 2013 r. poz. 950). Radca prawny argumentował, że jego polisa jest wymieniona w tym załączniku jako ubezpieczenie wypadku przy pracy i choroby zawodowej bądź choroby.
Izba skarbowa uznała inaczej. Podkreśliła, że przepis, na który powołał się prawnik, dotyczy ubezpieczenia wykupionego przez pracodawcę na rzecz pracowników. Tymczasem on wykupił polisę dla siebie samego jako dodatkowe zabezpieczenie na wypadek pogorszenia sytuacji materialnej. Skoro jest to wydatek osobisty, niepowiązany z osiąganym przychodem, to nie może być kosztem podatkowym.
Interpretacja dyrektora Izby Skarbowej w Łodzi z 20 lutego 2014 r., nr IPTPB1/415-754/13-2/MD