Portal internetowy zarabia pobierając marżę od sprzedanych i wykorzystanych kuponów. Średnio marża wynosi 20 proc. Marża ta jest przychodem do opodatkowania. Natomiast skutki podatkowe nie powstaną po stronie osób kupujących towary lub usługi ze zniżkami.
Rekordy popularności biją serwisy internetowe oferujące możliwość kupienia określonych produktów lub usług po preferencyjnej cenie w ramach zakupów grupowych (dyskonty grupowe).
Zasada jest prosta. Portal jest pośrednikiem pomiędzy usługodawcą a ostatecznym użytkownikiem. Negocjuje zniżkę dla klienta i daje możliwość reklamy lokalnym firmom (świadczącym usługi lub sprzedającym towary). Portal zarabia pobierając marżę od sprzedanych i wykorzystanych kuponów. Średnio marża wynosi 20 proc. Marża ta jest przychodem do opodatkowania. Natomiast skutki podatkowe nie powstaną po stronie osób kupujących towary lub usługi ze zniżkami.
– Dokonywanie zakupów grupowych przez osoby fizyczne za pośrednictwem portali internetowych nie wiąże się z obowiązkami w podatku dochodowym od osób fizycznych – wyjaśniło „DGP” Ministerstwo Finansów.

Rabat dla każdego

Serwisy z zakupami grupowymi oferują vouchery na określoną kwotę lub usługę. Kupon ma wyznaczoną wartość do wykorzystania w pewnym czasie u partnera programu z co najmniej 50-proc. zniżką. Są też oferty bonów rabatowych. Przykładowo można za 19 zł kupić bon obniżający cenę wycieczki o 200 zł.
Według Ewy Opalińskiej, doradcy podatkowego w kancelarii Gide Loyrette Nouel, udzielenie zniżek na oferowane usługi, które są konkurencyjne wobec cen stosowanych rynkowo, nie powinno budzić wątpliwości organów podatkowych. Zniżki mają charakter promocji czasowej, kierowanej do nieograniczonego kręgu klientów.
– Jest to normalna, zwyczajowa praktyka – uważa Ewa Opalińska.
Po stronie kupującego nie powstaje dochód do opodatkowania, nawet gdyby nabył towar lub usługę poniżej przeciętnej ceny rynkowej. Jacek Bajson, doradca podatkowy w TPA Horwath, zwraca uwagę, że sprzedający ma prawo oferować obniżki cen dla wybranych grup klientów z uwagi np. na jej liczebność, zawód wykonywany przez jej członków (np. zniżki na samochody dla wybranych grup zawodowych). Nie znaczy to jednak, że w konsekwencji powstał dla nich dochód do opodatkowania.
– Kształtowanie ceny jest elementem polityki firmy i ta zaproponowana przez nią w danym momencie i dla danej grupy odbiorców powinna być uznana za rynkową – podpowiada Jacek Bajson.
Według eksperta inna sytuacja powstaje, gdy obniżenie ceny na towary lub usługi nie wynika z prawa podaży i popytu, ale jest związane z istnieniem innego stosunku prawnego pomiędzy stronami. Jeżeli np. pracodawca oferuje pracownikom świadczenia po obniżonej cenie, to wówczas mamy do czynienia z dochodem ze stosunku pracy.

Przychód firmy

Konsekwencje podatkowe handlu w internecie powinny być takie same jak dla typowych transakcji zawieranych na tradycyjnym rynku. Jacek Bajson stwierdza, że sprzedający (lub pośredniczący w transakcji) powinien zapłacić podatek w przypadku osiągnięcia zysku.
– Spółki prowadzące portale świadczące usługi grupowe powinny wykazywać dochody z tytułu swojej prowizji i rozliczać VAT od usług pośrednictwa w sprzedaży – podpowiada Ewa Opalińska.
Jednocześnie zastrzega, że jeśli firmy te robią to prawidłowo, takie transakcje nie powinny budzić zainteresowania fiskusa.



Stanowisko fiskusa

Wraz ze wzrostem popularności grupowych zakupów wzrosło również zainteresowanie fiskusa tego typu transakcjami. Wiesław Łatała, doradca podatkowy kancelarii Łatała i Wspólnicy, wyjaśnia, że przychodem, od którego portal organizujący sprzedaż musi zapłacić podatek, jest wysokość prowizji uzyskanej ze sprzedanych kuponów. Istniały w tym zakresie wątpliwości, które zostały rozwiane w interpretacji dyrektora Izby Skarbowej w Katowicach z 20 stycznia 2011 r. (nr IBPBI/2/423-1455/10/JD).
Izba stwierdza w niej, że przychodem podatnika (portalu) jest kwota prowizji otrzymanej przez dany portal sprzedaży grupowej od oferenta, pomniejszona o VAT. Kwota ta jest ostatecznym przysporzeniem otrzymanym przez podatnika.
Jeżeli portal zawarł z oferentem umowę jednorazową, jego przychód powstanie w momencie wykonania usługi. Jest to dzień, w którym zakończono prezentację oferty na portalu.
Inaczej jest w przypadku, gdy strony zawarły umowę stałą. Wtedy za datę powstania przychodu uznaje się ostatni dzień okresu rozliczeniowego określonego w ustawie bądź na wystawionej fakturze. Nie rzadziej jednak niż raz w roku.
– Firma sprzedająca produkty lub usługi może zaliczyć do kosztów uzyskania przychodu wynagrodzenie, które płaci portalowi – podpowiada Wiesław Łatała.
Dzieje się tak, ponieważ wynagrodzenie to jest ponoszone w celu uzyskania przychodu.

Skutki w VAT

Zakup kuponów dotyczących zrealizowania określonych usług przez portal zakupów grupowych jest opodatkowany VAT tak jak każdy bezpośredni zakup usługi, której dotyczy kupon. Kupon – jak dodaje Ewa Opalińska – jest jedynie materialnym dowodem potwierdzenia zakupu usługi. Takie same zasady są stosowane np. przy zakupie biletów na spektakl teatralny przez internet od firmy, która zajmuje się dystrybucją biletów.
3,2 mln osób skorzystało dotychczas z zakupów grupowych
40 mln zł był wart w 2010 roku segment rynku związany z zakupami grupowymi