Pracodawcy, chcąc podnieść efektywność pracowników, ponoszą wydatki na ich kształcenie, m.in. na studiach podyplomowych. Tego rodzaju zaangażowanie finansowe pracodawcy może być uznane za koszty podatkowe.
Studia podyplomowe finansowane przez pracodawców stają się coraz popularniejszym sposobem nie tylko przyciągania, ale i retencji kadr, tzn. powstrzymania pracowników przed odejściem z firmy, a tym samym metodą kompletowania zespołu pracowników o optymalnych kwalifikacjach. Jest to też ceniony sposób inwestowania w rozwój pracowników oraz ich motywowania. Powyższe stwierdzenie nabierają głębszego ekonomicznego sensu, gdy przyjrzymy się podatkowym konsekwencjom ponoszenia wydatków na kształcenie kadr, zarówno dla pracodawców, jak i dla samych pracowników.

Koszt pracodawcy

Studia podyplomowe mogą okazać się opłacalną formą wynagradzania pracowników, gdyż wydatki poniesione na ten cel, pod pewnymi warunkami, stanowią koszt uzyskania przychodów u pracodawcy i - w konsekwencji - pomniejszają obciążenie podatkowe po stronie spółki. Aby pracodawca mógł w ten sposób rozliczyć swoje zaangażowanie finansowe w podnoszenie przez pracowników ich kwalifikacji zawodowych, jego wydatki muszą być w sposób racjonalny ekonomicznie związane z prowadzoną działalnością gospodarczą. Mało tego - muszą one bezpośrednio lub pośrednio przyczyniać się do osiągnięcia przez niego przychodu.
W praktyce organy podatkowe, badając zasadność zaliczenia takich wydatków do kosztów, zwracają uwagę na ich związek z zakresem obowiązków pracownika, oraz z działalnością firmy, jak również właściwe ich udokumentowanie: poświadczenie faktu wykonania usługi szkoleniowej, dokumentacja korzyści dla spółki itp. Ciężar udowodnienia istnienia związku przyczynowego między danym wydatkiem a uzyskanym przychodem spoczywa na pracodawcy.

Zwolnienie z podatku

Z punktu widzenia pracownika, gdy studia mają służyć podniesieniu kwalifikacji zawodowych lub jego wiedzy ogólnej, niezwiązanej bezpośrednio z wykonywaną pracą, ich finansowanie przez pracodawcę skutkuje powstaniem przysporzenia, tzn. przychodu po stronie pracownika. Ustawodawca przewidział jednak zwolnienie takiego przychodu z opodatkowania, pod warunkiem że świadczenie przyznane zostało zgodnie z odrębnymi przepisami.

Co mówi kodeks pracy

W piśmiennictwie dotyczącym prawa podatkowego ugruntował się pogląd, iż owymi przepisami są rozporządzenie ministra edukacji narodowej oraz ministra pracy i polityki socjalnej z 12 października 1993 r. (Dz.U. nr 103, poz. 472) oraz rozporządzenie ministra edukacji i nauki z 3 lutego 2006 r. (Dz.U. nr 31, poz. 216). Jednak argumenty za takim traktowaniem wspomnianego przychodu po stronie pracownika daje już sam kodeks pracy jako podstawowe źródło przepisów prawnych dotyczących pracownika i pracodawcy. Ten akt prawny nakłada na pracodawców obowiązek doszkalania pracowników.

Wyjaśnienia sądów i ministra

Niespójność w obowiązujących przepisach wyraża się w braku ujęcia studiów podyplomowych wprost w definicji poza-szkolnych form kształcenia w powyższych regulacjach. W związku z tym wynikają stąd liczne wąt- pliwości. Jednak w ostatnim czasie sądy administracyjne wyjaśniły, że aby skorzystać ze zwolnienia podatkowego, organizator studiów nie musi posiadać akredytacji Ministerstwa Edukacji Narodowej, a minister finansów potwierdził, że opłaty za studia podyplomowe w formach szkolnych i pozaszkolnych mogą nadal, mimo zmiany przepisów, korzystać z przedmiotowego zwolnienia z PIT. Jednak należy mieć na uwadze, że niektóre organy skarbowe kwestionują zastosowanie zwolnienia w przypadku finansowania przez pracodawcę studiów MBA pracownika za granicą.
Analiza ustawy o systemie oświaty i wskazanych rozporządzeń nie prowadzi jednak do tak jednoznacznych wniosków.