Osoby, które już odziedziczyły nieruchomości, również będą mogły zbyć je bez PIT. Warto poczekać tylko 3 miesiące do czasu wejścia w życie planowanej zmiany przepisów.



Chodzi o projekt nowelizacji ustawy o PIT, CIT, ordynacji podatkowej i innych ustaw. Jak już informowaliśmy, Ministerstwo Finansów zaproponowało, żeby 5-letni okres, po upływie którego spadkobierca będzie mógł sprzedać nieruchomość bez PIT, był liczony od nabycia nieruchomości przez spadkodawcę, a nie – jak dzisiaj – od daty otwarcia spadku, czyli śmierci spadkodawcy (pisaliśmy o tym w DGP nr 170/2018 „Wnuczek szybciej sprzeda dom po dziadku”).
Przykładowo więc, jeśli wnuczek odziedziczy w 2019 r. dom wybudowany przez dziadka w 1993 r., to będzie mógł go od razu sprzedać bez podatku dochodowego. Dziś, według przepisów obowiązujących, wnuczek musiałby poczekać ze sprzedażą 5 lat, żeby uniknąć PIT, chyba że skorzystałby z ulgi mieszkaniowej, czyli wydał pieniądze ze sprzedaży na własny cel mieszkaniowy (np. zakup innej nieruchomości).
Czytelnicy DGP pytają, czy ta korzystna zmiana (art. 10 ust. 5 ustawy o PIT) będzie dotyczyć wyłącznie spadkobierców, którzy odziedziczą nieruchomości po wejściu w życie nowego przepisu, czyli po 31 grudnia 2018 r. Czy skorzystają również te osoby, które wcześniej objęły nieruchomość w spadku? Słowem, czy opłaca się poczekać trzy miesiące ze sprzedażą już odziedziczonego mieszkania?
Na to pytanie Ministerstwo Finansów odpowiedziało, że nowa regulacja będzie się odnosić do przychodów (dochodów) uzyskanych od 1 stycznia 2019 r. Decydująca będzie więc data zbycia nieruchomości, a nie jej odziedziczenia – wyjaśnił resort.
Zmiana obejmie więc wszystkich, którzy zdecydują się na sprzedaż po 31 grudnia 2018 r.