Podatnik, który od usługi na rzecz konsumenta naliczył zbyt duży podatek, może go skorygować, jeśli prowadzi odrębną ewidencję oraz ma dowody potwierdzające zdarzenie będące przyczyną korekty – uznał WSA w Łodzi.
Sprawa dotyczyła spółki prowadzącej park rozrywki. Odwiedzający płacą za wstęp cenę powiększoną o VAT, co jest dokumentowane paragonami. Początkowo spółka naliczała 23 proc. podatku, ale później uzyskała interpretację, z której wynikało, że jej usługi są objęte 8-proc. VAT. W związku z tym chciała skorygować i odzyskać podatek nadpłacony w poprzednich latach.
Wskazała, że co prawda nie ma przepisów, które przewidują możliwość skorygowania sprzedaży i podatku należnego, gdy usługi są świadczone konsumentom, ale nic nie stoi temu na przeszkodzie. Argumentowała, że skoro kasa fiskalna nie pozwala na skorygowanie danych zapisanych w pamięci fiskalnej, to należy zrobić korektę na podstawie odrębnej, specjalnie w tym celu prowadzonej ewidencji. A następnie złożyć korekty deklaracji VAT za miesiące, w których zawyżony został podatek należny.
Dyrektor Izby Skarbowej w Łodzi uznał jednak, że spółka nie może skorygować sprzedaży i podatku należnego. Wskazał, że ustawa o VAT wymaga wystawienia przez sprzedawcę faktury korygującej i potwierdzenia jej odbioru przez odbiorcę.
Problem polegał na tym, że korekty musieliby otrzymać konsumenci, a więc ludzie przychodzący do parku rozrywki. Spółka musiałaby ich zidentyfikować, a oni sami musieliby potwierdzić odbiór korekty. W praktyce i jedno, i drugie jest niemożliwe.
Dyrektor łódzkiej izby stwierdził, że jest też drugi powód uniemożliwiający odzyskanie VAT przez spółkę. Jeśli ciężar ekonomiczny podatku został przerzucony na ostatecznego konsumenta, czyli na odwiedzających park, to dla spółki VAT jest neutralny. Zatem zwrot podatku spółce, która tylko formalnie, a nie faktycznie, go zapłaciła, prowadziłby do jej bezpodstawnego wzbogacenia.
WSA w Łodzi uchylił tę interpretację. Orzekł, że podatnik może dokonać korekt, stosując ogólne zasady VAT, określające podstawę opodatkowania i wysokość podatku. Sąd zgodził się ze spółką, że skoro zabezpieczenia kasy fiskalnej nie pozwalają na skorygowanie jej pamięci, to podatnik powinien prowadzić odrębną ewidencję i posiadać dowody potwierdzające zdarzenie będące przyczyną korekty.
WSA wskazał, że korektę można uwzględnić za okres, w którym nieprawidłowość zostanie udokumentowana. Powołał się na wyrok NSA z 5 czerwca 2014 r. (sygn. akt II FSK 1586/12), w którym sąd kasacyjny uznał, że podatnik może dokonać korekty w sytuacji zawyżonej stawki VAT, w przypadku gdy ewidencjonuje sprzedaż na kasie fiskalnej.
Odmowa prawa do korekty byłaby niezgodna z przepisami o VAT, a uzależnianie tego prawa od zwrotu zawyżonego podatku konsumentom jest nieprawidłowe. NSA zaznaczył jednak, że kwota nadpłaconego VAT będzie powiększała przychód spółki dla potrzeb podatku dochodowego.
Wyrok WSA jest nieprawomocny.
ORZECZNICTWO
Wyrok WSA w Łodzi z 12 lipca, sygn. akt I SA/Łd 444/17. www.serwisy.gazetaprawna.pl/orzeczenia