Od początku obowiązywania ustawy o podatku od towarów i usług z 2004 r. toczył się spór, jak traktować dla celów VAT transakcje, w których nabywca wierzytelności przejmował ryzyko niewypłacalności dłużnika, a wierzytelność nabywał np. w celu jej sprzedaży z zyskiem lub w celu wyegzekwowania - mówi Tomasz Siennicki, doradca podatkowy, partner w KNDP.
Nabycie wierzytelności może być dokonywane w celu przejęcia firmy dłużnika albo jego aktywów. Jaki pogląd został wypracowany w zakresie rozliczania VAT przy tego typu transakcjach?
Od początku obowiązywania ustawy o podatku od towarów i usług z 2004 r. toczył się spór, jak traktować dla celów VAT transakcje, w których nabywca wierzytelności przejmował ryzyko niewypłacalności dłużnika, a wierzytelność nabywał np. w celu jej sprzedaży z zyskiem lub w celu wyegzekwowania.
W orzecznictwie i doktrynie pojawiało się kilka różnych teorii. Takie czynności traktowano jako czynności w ogóle niepodlegające VAT, jako opodatkowane stawką podstawową, jako usługi ściągania długów, albo jako usługi finansowe zwolnione z VAT. Ten pierwszy pogląd był stosunkowo mało popularny, a największym powodzeniem w orzecznictwie cieszyło się stanowisko uznające nabycie wierzytelności za usługę ściągania długów. Uznawano, że nabywca wierzytelności świadczył usługę na rzecz zbywcy polegającą na uwolnieniu go od ryzyka niewypłacalności dłużnika i ciężaru ściągania wierzytelności.
Sprawą zajmował się też Trybunał Sprawiedliwości UE. Jaki był tego skutek?
Trybunał Sprawiedliwości UE wydał w październiku ubiegłego roku wyrok w sprawie GFKL (sprawa C-93/10), który jednak nie rozwiał wszystkich wątpliwości. Trybunał stwierdził tylko, że nie ma mowy o świadczeniu opodatkowanej usługi, jeżeli różnica między wartością nominalną wierzytelności a ceną ich sprzedaży odzwierciedla rzeczywistą ekonomiczną wartość owych wierzytelności w chwili sprzedaży.
Najnowszy wyrok NSA (sygn. akt FPS 5/11) wydany w składzie siedmiu sędziów poza powtórzeniem tezy z orzeczenia Trybunału Sprawiedliwości UE zawiera w opublikowanym właśnie uzasadnieniu jeszcze jedno, bardzo ważne stwierdzenie. Jakie?
Naczelny Sąd Administracyjny uznał, że jeżeli występuje tylko zapłata ceny za wierzytelność trudno uznać, że dochodzi do świadczenia usługi. Zdaniem NSA żadna transakcja nabycia na własne ryzyko wierzytelności trudnej, po cenie niższej od jej wartości nominalnej, nie będzie mogła być zakwalifikowana jako świadczona przez nabywcę wierzytelności usługa w rozumieniu art. 5 ust. 1 pkt 1 ustawy o VAT.
Orzeczenie to nie ma wprawdzie rangi uchwały, jednak wydaje się, że powinno zakończyć dużą część sporów dotyczących opodatkowania VAT przy obrocie wierzytelnościami. Trzeba jednak zwrócić uwagę, że nieopodatkowanie VAT takich czynności oznacza również brak możliwości zastosowania do nich zwolnienia przedmiotowego przewidzianego dla usług finansowych.
W konsekwencji orzeczenie to nie jest tak korzystne, jakby się mogło wydawać, i może oznaczać konieczność odprowadzenia podatku od czynności cywilnoprawnych (PCC) w wysokości 1 proc. liczonego od wartości rynkowej nabywanej wierzytelności.