Sejm w piątek przyjął tzw. trzecią ustawę deregulacyjną. Zakłada ona m.in. wprowadzenie dla małych firm możliwości kasowego rozliczania VAT, czyli płacenia podatku dopiero po uzyskaniu płatności za fakturę.

Przygotowana przez resort gospodarki ustawa o redukcji niektórych obciążeń administracyjnych w gospodarce, w zamyśle projektodawców ma ograniczyć zatory płatnicze oraz poprawić płynność finansową polskich przedsiębiorców, ograniczyć ich obowiązki informacyjne i poprawić sprawność działania administracji państwowej w relacjach z przedsiębiorcami.

Zakłada m.in. wprowadzenie tzw. kasowej metody rozliczenia VAT dla małych przedsiębiorców - o rocznych obrotach do 1,2 mln euro. Firmy takie mogłyby odprowadzać VAT nie po wystawieniu faktury, ale dopiero po uzyskaniu za nią zapłaty. Metoda kasowa oznacza zniesienie obowiązku zapłaty podatku VAT przez tzw. małego podatnika (w rozliczeniach kasowych), gdy kontrahent będący czynnym podatnikiem VAT nie zapłaci mu za dostarczony towar lub wykonaną usługę.

Ustawa zakłada też ułatwienia w zaliczaniu nieotrzymanych należności do tzw. złych długów i uproszczenie procedury korygowania z tego powodu zeznań podatkowych. Z kolei przewidywany zwrot VAT mógłby służyć jako zabezpieczenie kredytu dla przedsiębiorcy. Zwroty VAT to rocznie 70 mld zł, takie rozwiązanie powinno zachęcić do utworzenia nowych instrumentów kredytowych i zwiększyć zdolności kredytowe przedsiębiorców. Przewiduje też skrócenie minimalnego czasu trwania leasingu nieruchomości z 10 do 5 lat czy objęcie leasingiem wieczystego użytkowania.

W trakcie głosowań Sejm odrzucił poprawki zgłoszone przez klub PiS, a dotyczące m.in. wykreślenia zapisów dotyczących Partnerstwa Publiczno-Prywatnego, które pozwalają nie klasyfikować jako długu sektora publicznego aktywów partnera publicznego, zaangażowanych w projekt, w którym partner prywatny ponosi ryzyko konstrukcyjne oraz ryzyko popytu czy dostępności. PiS argumentował, że zapis ten powoduje m.in., że środki zaangażowane w program Inwestycje Polskie znajdą się poza sferą kontroli parlamentu i poza statystyką długu. Odrzucono również propozycję powiększenia odpisu podatkowego na badania i rozwój.

Ustawa trafi teraz do Senatu.