Zamieszczanie przez właściciela strony WWW informacji o kredytach bankowych, lokatach czy polisach jest formą pośrednictwa finansowego.
Filip Siwek doradca podatkowy, SWS Kancelaria Prawna Strykowski Wachowiak / Media
Sprawa dotyczyła ogólnopolskiego portalu, który oferuje użytkownikom nie tylko możliwość sprzedaży i zakupu wystawionych na aukcjach przedmiotów, ale też przeglądania w tzw. pasażu finansowym produktów banków i firm ubezpieczeniowych. Klikając w odpowiedni link, można złożyć wniosek o kredyt, założyć konto czy skontaktować się z doradcą. We wniosku o interpretację podatkową firma prowadząca portal spytała, czy w tym wypadku świadczy usługi pośrednictwa finansowego, które zgodnie z art. 43 ust. 1 pkt 37–41 ustawy o VAT (t.j. Dz.U. z 2011 r. nr 177, poz. 1054 z późn. zm.) są objęte zwolnieniem.
Minister finansów uznał, że zwolnienie spółce nie przysługuje i powinna ona od wynagrodzenia pobieranego od banków czy firm ubezpieczeniowych odprowadzać 23-proc. VAT. Według niego wskazane przez firmę usługi mają charakter marketingowy i nie oznaczają aktywnego pośredniczenia w sprzedaży usług finansowych.
Z tym nie zgodził się WSA w Poznaniu, który uchylił interpretację. Orzekł, że użytkownik portalu ma możliwość nawiązania współpracy i zakupu usług od instytucji finansowej poprzez wybranie opcji „złóż wniosek” lub „kontakt z doradcą”. Tym samym ma możliwość zgłoszenia zainteresowania produktem. To wskazuje, że celem usług świadczonych przez portal jest skojarzenie dwóch stron i doprowadzenie do zawarcia umowy między użytkownikiem a instytucją finansową.
Minister finansów złożył kasację do NSA. Argumentował, że usługa świadczona przez portal polega jedynie na pasywnym zamieszczaniu linków przenoszących użytkownika do stron z ofertą banków czy firm ubezpieczeniowych. Naczelny Sąd Administracyjny nie uwzględnił tych argumentów. Podkreślił, że w dobie nowoczesnych technologii usługi pośrednictwa finansowego mogą być świadczone za pomocą internetu. Z kolei portal zapewnia użytkownikowi narzędzie oraz kontakt z doradcą. Jest to więc pośrednictwo, które podlega zwolnieniu z VAT.
Wyrok jest prawomocny.
Zwolnienie może oznaczać rozliczenie według proporcji
Wyrok jest korzystny dla tych firm, które zamieszczają oferty bankowe czy ubezpieczeniowe na swoich stronach internetowych. Jeśli ich działanie, podobnie jak w analizowanej sprawie, wpisuje się w usługę pośrednictwa finansowego, to nie muszą płacić od tego VAT. Powinny jednak zwrócić uwagę na konieczność rozliczania podatku według proporcji, o której mówi art. 90 ustawy o VAT (t.j. Dz.U. z 2011 r. nr 177, poz. 1054 z późn. zm.). Dla niektórych firm zaklasyfikowanie takiej usługi jako zwolnionej z daniny może więc stwarzać dodatkowe trudności rozliczeniowe. Jeśli do tej pory przedsiębiorca nie przeprowadzał żadnych transakcji, które były traktowane jako zwolnione z VAT, to zgodnie z taką wykładnią, jak zaprezentowana w wyroku, świadcząc usługi na rzecz banków, powinien zacząć rozliczać się według proporcji, nawet wtedy, gdy liczba takich transakcji jest niewielka.
ORZECZNICTWO
Wyrok NSA z 26 czerwca 2013 r. (sygn. I FSK 922/12).