Przedsiębiorca, który nie zajmuje się profesjonalnie handlem samochodami, nie ma możliwości zakwalifikować zakupionego pojazdu jako towar i korzystać z prawa do pełnego odliczenia VAT od jego zakupu. Tak wynika z jednego z ostatnich orzeczeń Naczelnego Sądu Administracyjnego. Według sądu profesjonalna odsprzedaż aut nie może polegać na sprzedaży incydentalnej jednego auta.
Sprawa, którą zajął się sąd, dotyczyła przedsiębiorstwa prowadzącego piekarnię. Wątpliwości urzędników wzbudziła jedna z deklaracji VAT-7 i odliczenie VAT od zakupu samochodu osobowego marki Audi. Według kontrolujących spółka w sposób nieuprawniony dokonała odliczenia podatku naliczonego w 100 proc., gdyż nie zajmowała się faktycznie odsprzedażą samochodów. Zdaniem urzędników jeśli firma nie prowadziła działalności w tym zakresie, to mogła odliczyć jedynie 60 proc. kwoty podatku, nie więcej jednak niż 6 tys. zł. Urząd uznał więc, że spółka nie miała prawa do odliczenia VAT w tak dużej kwocie, jaką zadeklarowała.
Firma zaskarżyła decyzję do sądu. Uważała, że mogła odliczyć 100 proc. VAT, ponieważ prowadziła działalność w zakresie sprzedaży samochodów. Jej pełnomocnicy argumentowali, że wspólnicy podjęli uchwałę o zmianie umowy spółki poprzez poszerzenie przedmiotu działalności o sprzedaż detaliczną aut zakupionych w konkretnym dniu. Po tym zakupione auto zewidencjonowali w księgach jako towar do odsprzedaży. Firma poszukiwała też nabywcy dla auta, a fakt, że zajęło jej to ponad 4 miesiące, nie jest niczym nadzwyczajnym przy próbie sprzedaży drogiego samochodu.
Urzędnicy zarzucili jednak, że wniosek o zmianę wpisu w rejestrze przedsiębiorców KRS został złożony już po zakupie samochodu. Poza tym spółka sprzedała tylko jeden samochód.
Według spółki nie miało to znaczenia dla jej prawa do odliczenia VAT. Podkreślała, że handel samochodami nie miał być i nie był nigdy podstawowym przedmiotem działalności spółki jako piekarni.
NSA nie wziął pod uwagę tych argumentów i uznał, że decyzja organów była prawidłowa. Według sądu okoliczności sprawy wskazują, że zakup i sprzedaż auta miały wyłącznie charakter incydentalny. Dlatego też nie można mówić, że firma faktycznie zajmowała się odprzedażą samochodów. Z tych też względów jej prawo do odliczenia VAT jest ograniczone, tak jak dla pozostałych przedsiębiorców kupujących samochody osobowe.
Ograniczenie prawa do odliczenia VAT z tytułu nabycia samochodów osobowych nie dotyczy firm, których przedmiotem działalności jest:
● odprzedaż tych samochodów (pojazdów) lub
● oddanie w odpłatne używanie tych samochodów (pojazdów) na podstawie umowy najmu, dzierżawy, leasingu lub innych umów o podobnym charakterze i te samochody (pojazdy) są przez podatnika przeznaczone wyłącznie do wykorzystania na te cele przez okres nie krótszy niż sześć miesięcy.

ORZECZNICTWO
Wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z 1 lutego 2013 r., sygn. akt I FSK 386/12.