„Połączona skrzynka ePUAP i e-Doręczeń” – bo tak się nazywa usługa w ramach mObywatela – naraża podatników na kłopoty z fiskusem. Ten, kto sądzi, że w ten sposób złoży skargę do sądu przez ePUAP, srodze się zawiedzie. A fiskus to wykorzysta.
- Błąd w systemie mObywatel. Co oznacza dla podatników?
- W instrukcji użytkownika mObywatela też błąd. O czym muszą wiedzieć podatnicy?
- Płacą obywatele. Fiskus: sądy powinny odrzucać skargi podatników
- Sąd: To pułapka na podatników
- Kolejne sądy tak orzekają
Skarbówka nadal bowiem domaga się, aby sądy odrzucały skargi złożone przez e-Doręczenia. Coraz częściej przegrywa, ale na razie w sądach wojewódzkich. Naczelny Sąd Administracyjny co najmniej dwukrotnie orzekł, że rację ma fiskus.
Kłopot mają podatnicy, lecz nie tylko oni – także wszyscy pozostali obywatele, którzy postanowili wysłać skargę do sądu za pomocą „Połączonej skrzynki ePUAP i e-Doręczeń”.
Błąd w systemie mObywatel. Co oznacza dla podatników?
– Problem polega na tym, że samo techniczne rozwiązanie narzucone w ramach mObywatela nie daje możliwości wyboru, w ramach której z usług chce się wysłać korespondencję. Nie pozwala też sprawdzić przed wysłaniem, na jaką skrzynkę trafi korespondencja: na ePUAP czy na e-Doręczenia – wyjaśnia Maciej Małanicz-Przybylski, partner w KBiW Kurpiejewski Budzewski i Wspólnicy.
Potwierdzają to zrzuty z ekranu, które prezentujemy. Przed przejściem do skrzynki osobistej (czyli przed naciśnięciem przycisku: Przejdź do skrzynki) nie ma możliwości wyboru, czy chcemy przejść do e-Doręczeń czy ePUAP.
Nie jest to możliwe również po naciśnięciu przycisku. Po lewej stronie, w menu skrzynki osobistej ukazują się adresy dwóch platform naraz: e-Doręczeń i ePUAP, a pod nimi przycisk „Napisz wiadomość”. Ten, kto go naciśnie, de facto nie wie (nie otrzymuje jasnego przekazu), czy wysyła pismo na platformę e-Doręczeń, czy na ePUAP.
– Jeżeli organ podatkowy obsługuje e-Doręczenia, to przesyłka ze skargą wysłana za pomocą „połączonej skrzynki ePUAP i e-Doręczeń” automatycznie wyśle się na skrzynkę e-Doręczeń – zwraca uwagę mec. Małanicz-Przybylski.
W instrukcji użytkownika mObywatela też błąd. O czym muszą wiedzieć podatnicy?
W błąd wprowadza również „Instrukcja użytkownika dla obywatela – Skrzynka do doręczeń elektronicznych”. Można ją znaleźć na rządowych i samorządowych portalach. Na stronie 19. zamieszczono następujące wskazówki:
- Wybierz osobistą skrzynkę do doręczeń elektronicznych i kliknij Przejdź do skrzynki.
- Wyświetla się pop-up. Teraz to połączona skrzynka do doręczeń elektronicznych i ePUAP.
- W tej skrzynce możesz odbierać i wysyłać wiadomości zarówno z e-Doręczeń, jak i ePUAP. Aby skorzystać z innych funkcji ePUAP, przejdź do portalu ePUAP.
- Widoczne są również Adres do doręczeń elektronicznych i Konto ePUAP.
To, że widoczne są oba adresy, nie oznacza, że można przechodzić z jednej platformy do drugiej. Ten, kto wybierze wspomniany już przycisk „Napisz wiadomość”, zostaje przekierowany na platformę e-Doręczeń, nawet gdy nie jest tego świadom.
Płacą obywatele. Fiskus: sądy powinny odrzucać skargi podatników
– Nigdzie nie ostrzeżono obywateli (a było to rolą rządu), że od 1 stycznia 2025 r. pomimo wdrożenia nowych systemów e-doręczenia i e-US formalne zasady korespondencji z sądami administracyjnymi pozostają niezmienione – mówi doradca podatkowy Marek Kwietko-Bębnowski.
Fiskus uważa jednak, że sądy powinny odrzucać skargi podatników wysłane przez e-Doręczenia. Nie oddalać ich z powodów merytorycznych, tylko odrzucać już na wstępie ze względów formalnych.
– Odrzucanie skarg w tych sytuacjach jest bardzo złym kierunkiem. A akceptowanie tego przez NSA jest jeszcze gorsze. Autoryzuje bowiem obciążanie podatników konsekwencjami błędu w systemie informatycznym – komentuje Maciej Małanicz-Przybylski.
Sąd: To pułapka na podatników
Na problem zwróciliśmy uwagę w artykule „Sąd potwierdza: na obywateli zastawiono pułapkę” (DGP nr 154/2025). Pisaliśmy, że skarbówka sama zachęcała i nadal zachęca do korzystania z e-Doręczeń. Ale gdy ktoś złoży w ten sposób skargę do sądu na podatkową decyzję lub interpretację, fiskus domaga się odrzucenia skargi. Twierdzi, że nie można jej było złożyć przez e-Doręczenia, tylko przez ePUAP.
Z takim argumentem rozprawił się Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie w wyroku z 11 czerwca 2025 r. (sygn. akt III SA/Wa 778/25). Stwierdził, że obecna sytuacja z e-Doręczeniami „stwarza swoistą proceduralną pułapkę wobec obywatela, grożąc pozbawieniem go prawa do sądu” wbrew Konstytucji RP. Sąd podkreślił, że sam ustawodawca zachęcał do elektronizacji kontaktów z administracją publiczną, promując system e-Doręczeń.
Kolejne sądy tak orzekają
Coraz więcej sądów jest tego samego zdania. Widać odwrócenie trendu w orzecznictwie sądów administracyjnych, lecz na razie tylko wojewódzkich. Jeszcze niedawno przeważała w nich wykładnia niekorzystna dla obywateli, w tym podatników.
Co najmniej trzykrotnie nie zgodził się już z nią WSA w Gdańsku – w wyrokach z 17 lipca 2025 r. (III SA/Gd 189/25 i III SA/Gd 190/25) i 16 lipca 2025 r. (I SA/Gd 302/25). Zwrócił uwagę na to, że e-Doręczenia to usługa rejestrowanego doręczenia elektronicznego, która umożliwia wysyłanie i odbieranie korespondencji elektronicznie. Jej skutek jest identyczny, jak listu poleconego za potwierdzeniem odbioru. Docelowo zastąpi ona tradycyjną, papierową korespondencję urzędową, a także korespondencję przez ePUAP – podkreślił sąd.
Dodał, że gdyby skarga prawidłowo opatrzona podpisem elektronicznym nie mogła zostać rozpoznana tylko dlatego, że została złożona poprzez e-Doręczenia (platformę honorowaną w korespondencji stron z organami administracji publicznej), a nie poprzez ePUAP (wymagany w korespondencji z sądami administracyjnymi), to naruszone zostałoby prawo do sądu zagwarantowane w art. 45 konstytucji RP.
Tego samego zdania był WSA w Lublinie. W wyroku z 4 czerwca 2025 r. (I SA/Lu 88/25) orzekł, że w tej sprawie skarga wniesiona w formie dokumentu elektronicznego za pośrednictwem usługi e-Doręczenia, została prawidłowo podpisana i nie ma podstaw do jej odrzucenia.
Tak samo orzekły 30 kwietnia 2025 r. WSA w Poznaniu (IV SAB/Po 54/25, wyrok prawomocny, niepodatkowy), a także WSA w Warszawie we wspomnianym orzeczeniu z 11 czerwca 2025 r. (III SA/Wa 778/25). Zdaniem warszawskiego sądu, „obowiązująca obecnie regulacja prawna jest na tyle niejednoznaczna, że nie można wobec podatnika, który przy wnoszeniu skargi do sądu skorzystał z innego systemu elektronicznego niż ePUAP, stosować tak daleko idącego rygoru, jakim jest odrzucenie skargi”.
Według sądu podatników może też wprowadzać w błąd brzmienie art. 147 ust. 2 ustawy o doręczeniach elektronicznych. Z przepisu tego wynika, że do końca 2025 r. doręczenia pism lub skarg za pomocą systemu ePUAP i za pomocą e-Doręczeń powinny być traktowane równoważnie.
Nie ma jednomyślności. Sądy po stronie fiskusa, nie podatnika
Nie wszystkie sądy jednak były dotychczas tego samego zdania. Przeciwnie, przeważała wykładnia, że należy odrzucić skargę złożoną przez e-Doręczenia. Większość z tych postanowień – zapadły nie tylko w sprawach podatkowych – już się uprawomocniła.
Przykładem są wyroki WSA: w Kielcach (I SA/Ke 67/25), we Wrocławiu (II SAB/Wr 201/25, II SAB/Wr 247/25, II SAB/Wr 175/25) w Gliwicach (I SAB/Gl 4/25, I SA/Gl 244/25, I SA/Gl 466/25), w Bydgoszczy (I SA/Bd 125/25 i I SA/Bd 139/25), w Poznaniu (I SA/Po 273/25).
Błąd w systemie mObywatel. Co na to NSA?
Do niektórych postanowień odniósł się już Naczelny Sąd Administracyjny. Jego rozstrzygnięcia nie są korzystne dla podatników i ich pełnomocników.
W postanowieniu z 12 czerwca 2025 r. (I FSK 786/25) sąd kasacyjny stwierdził: „Skarżący, jako radca prawny, powinien znać obowiązujące sposoby wniesienia skargi do sądu administracyjnego”. Dlatego orzekł, że skarga wniesiona przez e-Doręczenia została wniesiona „w niedopuszczalny sposób”.
Tak samo NSA orzekł 24 czerwca 2025 r. (II FSK 672/25). „W chwili obecnej jedyną drogą skutecznego wniesienia skargi w formie dokumentu elektronicznego jest wniesienie jej za pośrednictwem platformy ePUAP” – stwierdził. ©℗
Nie ostrzeżono obywateli
Informacje zawarte w poradniku i na skrzynce mObywatel, jakoby można było wysłać wiadomość z poziomu mObywatel (e-Doręczeń) tak, jakby wysłano ją z ePUAP, są nieprawdziwe i wprowadzają w błąd. W celu wysłania skargi do sądu administracyjnego należy przejść na ePUAP i stamtąd wysłać skargę na elektroniczną skrzynkę podawczą organu odwoławczego, aby sądy uznały ją za prawidłowo doręczoną.
Odrębnym zagadnieniem jest zbytni rygoryzm sądów. Nigdzie nie ostrzeżono obywateli (a było to rolą rządu), że od 1 stycznia 2025 r. pomimo wdrożenia nowych systemów e-Doręczenia i e-US formalne zasady korespondencji z sądami administracyjnymi pozostają niezmienione.
Moim zdaniem, mając na względzie zasady pomocniczości i prawa do sądu, należałoby oczekiwać uznawania przez sądy administracyjne skarg złożonych przez system e-Doręczenia za złożone skutecznie. Identyfikacja osoby wysyłającej skargę może być przecież dokonana w sposób bezsporny przez system e-Doręczenia. ©℗