To ważne, bo właśnie od tego momentu biegnie miesiąc na złożenie zeznania SD-3, czyli poinformowanie urzędu skarbowego o otrzymanym spadku (art. 17a ust. 1 ustawy).

O tym, że szykuje się zmiana w tym zakresie, informowaliśmy już w artykule „Fiskus będzie mógł przywrócić termin na zgłoszenie spadku” (DGP nr 137/2025 r.). Wówczas jednak skoncentrowaliśmy się na wyjaśnieniu skutków innej planowanej nowości. MF zgadza się na to, aby urzędy skarbowe mogły przywrócić sześciomiesięczny termin na zgłoszenie spadku, jeżeli podatnik nie dochowa go nie z własnej winy.

Byłaby to zmiana bardzo korzystna dla podatników, bo pozwoliłaby – mimo upływu sześciu miesięcy na zgłoszenie spadku – zachować prawo do zwolnienia z podatku. Chodzi o zwolnienie na podstawie art. 4a ustawy o podatku od spadków i darowizn. Przysługuje ono osobom najbliższym spadkodawcy, ale pod warunkiem złożenia – w ustawowym terminie – zgłoszenia SD-Z2.

Problem z podatkowym zeznaniem SD-3

O innej planowanej zmianie – dotyczącej momentu powstania obowiązku podatkowego – tylko wtedy wspomnieliśmy. A jest ona również ważna i potrzebna. Ma dotyczyć osób, które nie korzystają z podatkowego zwolnienia na podstawie art. 4a ustawy, tylko muszą złożyć zeznanie SD-3.

Zeznanie SD-3 zaczyna się dziś od rubryki „Data powstania obowiązku podatkowego zgodnie z art. 6 ustawy” (chodzi oczywiście o ustawę o podatku od spadków i darowizn). Do tej rubryki jest objaśnienie: „W przypadku nabycia w drodze dziedziczenia należy podać dzień uprawomocnienia się orzeczenia sądu stwierdzającego nabycie spadku, zarejestrowania aktu poświadczenia dziedziczenia lub wydania europejskiego poświadczenia spadkowego”.

Tak też orzekają sądy, w tym kasacyjny.

Z ustawy wynika jednak całkiem co innego.

Przepis jest profiskalny i nieżyciowy

Artykuł 6 ust. 1 pkt 1 stanowi dziś, że przy nabyciu w drodze dziedziczenia obowiązek podatkowy powstaje z chwilą przyjęcia spadku.

Spadek można przyjąć lub odrzucić. Zgodnie z art. 1015 par. 1 kodeksu cywilnego oświadczenie o przyjęciu lub o odrzuceniu spadku może być złożone w ciągu sześciu miesięcy od dnia, w którym spadkobierca dowiedział się o dziedziczeniu. Brak oświadczenia spadkobiercy w tym terminie jest jednoznaczny z przyjęciem spadku z dobrodziejstwem inwentarza (art. 1015 par. 2 k.c.).

Odrzucenie spadku oznacza, że spadkobierca go nie nabył i tym samym nie ma obowiązku podatkowego.

Skutki prawne nabycia spadku (z chwilą śmierci spadkodawcy) mogą więc zostać zniweczone:

  • z woli samego spadkobiercy – jeżeli odrzuci on spadek (art. 1020 k.c.),
  • z mocy orzeczenia sądu – jeżeli spadkobierca zostanie uznany za niegodnego dziedziczenia (art. 928 k.c.),
  • z mocy orzeczenia sądu – jeżeli małżonek zostanie wyłączony od dziedziczenia (art. 940 k.c.).

Wszystko to prowadzi do wniosku, że o powstaniu obowiązku podatkowego decyduje obecnie:

  • data skutecznego złożenia oświadczenia o przyjęciu lub o odrzuceniu spadku lub
  • upływ sześciu miesięcy od dnia, w którym spadkobierca dowiedział się o dziedziczeniu.

Od tego momentu powinien zatem biec miesięczny termin na złożenie zeznania SD-3, jako że jest on liczony „od dnia powstania obowiązku podatkowego” (art. 17a ust. 1 ustawy).

Praktyka urzędów skarbowych jest łagodniejsza

Praktyka jest – na szczęście dla podatników – inna. Urzędy skarbowe przyjmują, że dopóki nie uprawomocni się orzeczenie sądu stwierdzające nabycie spadku, dopóty nie biegnie miesięczny termin na złożenie zeznania SD-3. Zdają sobie bowiem sprawę z tego, że trudno jest „załatwić” sprawę spadkową i dysponować pełnymi informacjami o nabytym majątku, gdy nie ma się w ręku postanowienia sądu o nabyciu spadku lub aktu poświadczenia dziedziczenia.

Problem ten dostrzegły również sądy. „Orzecznictwo Naczelnego Sądu Administracyjnego stoi na stanowisku, że obowiązek podatkowy powstaje w momencie uprawomocnienia się postanowienia o stwierdzeniu nabycia spadku” – stwierdził NSA w wyroku z 22 czerwca 2022 r. (sygn. akt III FSK 5058/21).

Taka wykładnia jest, rzecz jasna, dużo korzystniejsza dla podatników. Problem polega tylko na tym, że nie wynika ona z dzisiejszych przepisów. I to właśnie ma się zmienić.

Co się zmieni po nowelizacji przepisów

Z opublikowanych założeń wynika, że zmieni się moment powstania obowiązku podatkowego przy dziedziczeniu. Nie będzie on powstawał z chwilą przyjęcia spadku, tylko z chwilą:

  • uprawomocnienia się postanowienia o nabyciu spadku,
  • zarejestrowania aktu poświadczenia dziedziczenia albo
  • wydania europejskiego poświadczenia spadkowego.

„Rozwiązanie takie jest korzystne dla podatników, gdyż jednoznacznie wiąże moment powstania obowiązku podatkowego z formalnym uzyskaniem dokumentu potwierdzającego status spadkobiercy i legitymację do działania przed organem podatkowym oraz dodatkowo wydłuża czas na złożenie zeznania podatkowego (moment ten jest późniejszy niż chwila przyjęcia spadku)” – napisało Ministerstwo Finansów w uzasadnieniu.

Innymi słowy, nie będzie już potrzeby objaśniania tego w przypisach do formularza SD-3. Będzie to wynikało wprost z ustawy o podatku od spadków i darowizn.

Na razie są to tylko założenia, MF pracuje dopiero nad projektem nowelizacji. Z wykazu prac legislacyjnych rządu wynika, że Rada Ministrów przyjmie projekt jeszcze w trzecim kwartale tego roku. ©℗