W ślad za uchwałą NSA sądy potwierdzają, że jeżeli przedsiębiorca wynajmuje mieszkania, które służą zaspokojeniu potrzeb mieszkaniowych najemców, to płaci podatek od nieruchomości według najniższej stawki.

Niedawno orzekł tak WSA w Gdańsku. Sąd wprost nawiązał do uchwały Naczelnego Sądu Administracyjnego z 21 października 2024 r. (sygn. akt III FPS 2/24).

Jego rozstrzygnięcie dotyczyło spółki, która jest właścicielem nieruchomości na terenie Gdańska. Są one sklasyfikowane jako tereny mieszkaniowe (zabudowane czterema kilkukondygnacyjnymi wielorodzinnymi budynkami mieszkalnymi). Na kondygnacji podziemnej znajdują się hale garażowe, w których są nie tylko powierzchnie parkingowe, ale też komórki lokatorskie, rowerownia, pomieszczenia techniczne.

Spółka wynajmuje mieszkania na podstawie umów najmu długoterminowego, które zawiera bezpośrednio z osobami fizycznymi. Opcjonalnie umowy przewidują także zapisy o wynajmie miejsc parkingowych w halach garażowych. W jednym tylko przypadku spółka zawarła umowę najmu z innym przedsiębiorcą, który prawie na rok wynajął mieszkania i część miejsc garażowych, aby udostępnić je swoim pracownikom, by mogli tam mieszkać. We wniosku o interpretację spółka dodała, że planuje w przyszłości udostępniać mieszkania wyłącznie osobom fizycznym w ramach umów najmu długoterminowego.

Czego dotyczył spór

W związku z tym uważała, że powinna płacić podatek od nieruchomości według najniższej stawki przewidzianej dla budynków mieszkalnych (określonej w art. 5 ust. 1 pkt 2 lit. a). Była zdania, że dotyczy to również stanowisk garażowych.

Natomiast grunty wchodzące w skład nieruchomości związanych z posadowionymi na niej budynkami mieszkalnymi powinny być opodatkowane nie jak grunty zajęte na działalność gospodarczą, tylko według niższej stawki przewidzianej dla pozostałych gruntów (art. 5 ust. 1 pkt 1 lit. c) – uważała spółka. Nie zgodził się z nią prezydent Gdańska. W interpretacji z 5 sierpnia 2024 r. (sygn. WBMiP-III.3120.131.2024.JR) stwierdził, że dla określenia wysokości stawki podatku od nieruchomości nie ma znaczenia to, czy należące do spółki budynki lub ich części, sklasyfikowane jako mieszkalne, zostaną wynajęte długoterminowo osobom fizycznym czy przedsiębiorcom. W jednym i drugim przypadku są zajęte przez spółkę na prowadzenie działalności gospodarczej i w związku z tym są objęte najwyższą stawką podatku od nieruchomości – uznał.

Tego samego zdania był co do opodatkowania stanowisk w hali garażowej. Wyjaśnił, że również grunty znajdujące się pod tymi budynkami powinny być objęte stawką podatku przewidzianą dla gruntów związanych z prowadzoną działalnością gospodarczą. – Zarówno grunty, jak i budynki wchodzą w skład całego przedsiębiorstwa spółki i służą jej do prowadzenia działalności gospodarczej. Są niezbędne do realizacji celów gospodarczych przedsiębiorcy, czyli osiągania zysków – podsumował prezydent Gdańska.

Liczy się cel mieszkaniowy

Nie zgodził się z tym Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gdańsku. W uzasadnieniu wyroku sędzia Marek Kraus zwrócił uwagę na to, że dla prezydenta miasta kluczowe było to, iż spółka prowadzi działalność gospodarczą, w ramach której wynajmuje lokale mieszkalne. – Natomiast należało uwzględnić realizację celów mieszkaniowych przez najemcę, ponieważ właśnie to jest istotą spornej kwestii. Istotne jest zatem nie samo prowadzenie działalności gospodarczej i uzyskiwanie dochodów z tego tytułu przez podmiot wynajmujący, ale realizacja celów mieszkaniowych przez posiadacza lokalu mieszkalnego, czyli najemcę – uzasadnił sędzia Kraus, nawiązując do uchwały NSA z 21 października 2024 r.

Wyrok jest nieprawomocny. ©℗

Autor jest doradcą podatkowym

orzecznictwo