Chodziło o art. 16 ust. 1 pkt 49a ustawy o CIT. Zgodnie z tym przepisem kosztem uzyskania przychodu nie są wydatki wynikające m.in. z umów najmu samochodów osobowych w części ustalonej w takiej proporcji, w jakiej kwota 150 tys. zł przekracza wartość wynajmowanego auta (wyjątek dotyczy składek na ubezpieczenie auta).
Samochody zastępcze
Spór z fiskusem toczyła spółka, która w ramach udziału w grupie kapitałowej, na podstawie zawartych z partnerami z branży motoryzacyjnej umów B2B, oferuje klientom indywidualnym oraz korporacyjnym usługi finansowe, m.in. ubezpieczenia assistance i turystyczne, oraz w zakresie likwidacji szkód.
W ramach obsługi szkód komunikacyjnych spółka wypożycza swoim klientom samochody zastępcze, których nie jest właścicielem, a jedynie najemcą. Umowy najmu zawiera po to, by móc się wywiązać ze zobowiązań wynikających z umów z partnerami. Gdy tylko dostaje zgłoszenie od partnera, każdorazowo wynajmuje auto spełniające wymogi określone w umowie z partnerem. We wniosku o interpretację wyjaśniła, że wynajmujący nie jest z nią powiązany osobowo ani kapitałowo.
Dodała, że jeżeli istnieje zapotrzebowanie na auto z wyższego segmentu (bo tego wymaga klient), to niejednokrotnie zdarza się, że wartość wynajmowanego pojazdu przekracza 150 tys. zł.
Spółka uważała jednak, że nie dotyczy jej ograniczenie, o którym mowa w art. 16 ust. 1 pkt 49a ustawy o CIT. Argumentowała, że najmowane samochody udostępnia następnie (odpłatnie) klientom, więc wydatki, które ponosi na najem, są dla niej w całości kosztem uzyskania przychodu.
Wynajmuje spółka, nie klienci
Nie zgodził się z nią dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej. W interpretacji z 18 grudnia 2021 r. (sygn. 0114-KDIP2-2.4010.290. 2020.1.AG) wyjaśnił, że art. 16 ust. 1 pkt 49a ustawy o CIT ma na celu ujednolicenie zasad podatkowych rozliczeń w firmach, które w prowadzonej przez siebie działalności wykorzystują wynajmowane samochody. To, że spółka sama nie wykorzystuje wynajmowanych aut w prowadzonej przez siebie działalności, a jedynie udostępnia je podmiotom trzecim, nie powoduje automatycznie, że wydatki poniesione przez nią na ich najem nie są objęte ograniczeniem wynikającym z art. 16 ust. 1 pkt 49a ustawy o CIT.
To ograniczenie wprost odnosi się do podmiotów ponoszących opłaty wynikające z umów najmu samochodów osobowych – podkreślił dyrektor KIS. Uznał, że bez znaczenia jest to, czy wynajmowane samochody są następnie oddawane do odpłatnego używania innym podmiotom, czyli klientom.
Spółka przegrała w sądach obu instancji. WSA w Warszawie (III SA/Wa 565/21) orzekł, że brzmienie art. 16 ust. 1 pkt 49a ustawy o CIT jest jednoznaczne i nie budzi wątpliwości. To spółka, a nie jej klienci, ponosi opłaty za wynajem samochodów osobowych o wartości przekraczającej 150 tys. zł, dlatego przy ustalaniu kosztów uzyskania przychodu z prowadzonej przez siebie działalności spółka musi stosować ograniczenie, o którym mowa w tym przepisie.
Tego samego zdania był Naczelny Sąd Administracyjny.
– Kwestia dalszego oddawania do odpłatnego używania najmowanych samochodów osobowych nie ma znaczenia dla konieczności zastosowania wyłączenia z kosztów uzyskania przychodów, o którym mowa w art. 16 ust. 1 pkt 49a ustawy o CIT – uzasadnił wyrok sędzia Jerzy Płusa.
Dodał, że gdyby uzależnić możliwość stosowania preferencji podatkowych (w tym wypadku braku zastosowania art. 16 ust. 1 pkt 49a ustawy o CIT) od indywidualnie zawieranych przez spółkę umów z podmiotami trzecimi, to mogłaby zostać naruszona konstytucyjna zasada równości wobec prawa. ©℗
Celem art. 16 ust. 1 pkt 49a ustawy o CIT było ujednolicenie podatkowych zasad w firmach, które w działalności gospodarczej wykorzystują wynajmowane auta
orzecznictwo
Podstawa prawna
Wyrok NSA z 10 stycznia 2025 r., sygn. akt II FSK 463/22 www.serwisy.gazetaprawna.pl/orzeczenia