Spory mogą dotyczyć uznania, czy dany zakup zrealizowany przez pracownika za własne pieniądze był na pewno związany z zadaniem służbowym. Tylko w takiej sytuacji zwrot kosztów przez pracodawcę byłby nieopodatkowany
Fundamentalnie się z nim nie zgadzam. Aby w ogóle rozpatrywać, czy dane świadczenie podlega opodatkowaniu, musi powstać przychód lub dochód, a więc rodzaj przysporzenia majątkowego, które powiększy aktywa podatnika albo pokryje koszt, który w przeciwnym razie byłby on zobowiązany ponieść z własnych środków. Jakikolwiek zwrot wydatków takiej definicji nie spełnia, bo jest to wyłącznie czynność techniczna i nie prowadzi do jakiegokolwiek wzbogacenia pracownika. Trudno jest w związku z tym zrozumieć argumentację NSA.
Obawiam się, że nie. Moim zdaniem źle, że resort finansów nie planuje wydania interpretacji ogólnej, w której szerzej odniósłby się do opisanego problemu. Zdecydowanie nie wystarczy samo tylko stwierdzenie, że „przychodu nie stanowią pieniądze, wartości pieniężne oraz wartość świadczeń w naturze i innych nieodpłatnych świadczeń, których otrzymanie nie prowadzi do pojawienia się po stronie pracownika przysporzenia, czy to w postaci nabycia wymiernej korzyści majątkowej, czy to w postaci mierzalnego zaoszczędzenia wydatku”.
Uważam, że spory mogą dotyczyć dwóch kwestii. Po pierwsze, uznania, czy dany zakup zrealizowany przez pracownika za własne pieniądze był na pewno związany z zadaniem służbowym. Tylko w takiej sytuacji zwrot kosztów przez pracodawcę byłby nieopodatkowany. Po drugie, nadal mogą się pojawiać interpretacje indywidualne podobne do tej, w której dyrektor KIS uznał, że skorzystanie z opłaconej przez pracodawcę taksówki w celu dojechania w nocy do biura i podjęcia tam pracy wiąże się z powstaniem przychodu, bo jest to świadczenie pozostające w interesie pracownika. Trudno jest tu wyciągnąć jednoznaczne wnioski, bo z pewnością w wielu podobnych sytuacjach fiskus miałby rację. Mogę sobie wyobrazić również sytuacje, gdy taki nocny przejazd do biura na koszt szefa będzie się wiązał z nietypowymi okolicznościami i będzie w związku z tym w interesie pracodawcy. Zapewne więc nie uciekniemy od sporów w tym zakresie. ©℗