Wyjście Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej będzie miało wpływ na wiele aspektów prowadzenia działalności gospodarczej, w tym na zakres obciążeń podatkowych. Dotyczy to zarówno podatku dochodowego od osób prawnych, jak i VAT, choć o ile w pierwszym przypadku będzie to potencjalnie obowiązek poboru podatku i likwidacja obecnie obowiązujących zwolnień, o tyle w drugim będą to przede wszystkim kwestie innych wymogów dokumentacyjnych.
● Otrzymane...
Na mocy art. 20 ust. 3 ustawy z 15 lutego 1992 r. o podatku dochodowym od osób prawnych (t.j. Dz.U. z 2014 r. poz. 851 ze zm.) zwalnia się od podatku dochodowego otrzymywane przez polską spółkę-matkę dywidendy oraz inne przychody z tytułu udziału w zyskach osób prawnych mających siedzibę lub zarząd poza terytorium Polski, o ile:
● spółka wypłacająca dywidendę jest podatnikiem podatku dochodowego od całości swoich dochodów w innym państwie Unii Europejskiej, a
● polska spółka-matka posiada bezpośrednio co najmniej 10 proc. udziałów (akcji) w kapitale spółki-córki.
Zwolnienie może zostać zastosowane do otrzymywanych dywidend, o ile spółka-matka posiada wymaganą liczbę udziałów w kapitale spółki-córki przez okres dwóch lat, przy czym ten warunek uznaje się za spełniony, jeśli okres dwóch lat nieprzerwanego posiadania zostanie spełniony po dacie wypłaty dywidendy. Wyjście Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej będzie oznaczało, że dywidenda otrzymywana przez polskie spółki z tytułu udziału w zysku w spółce z siedzibą w Wielkiej Brytanii nie będzie już korzystała z tego zwolnienia. Brak zwolnienia z opodatkowania dla otrzymywanych dywidend może w konsekwencji być impulsem do przeniesienia siedziby spółki-córki do innego kraju w ramach Unii Europejskiej.
● ...i wypłacone dywidendy
Co do zasady wyjście Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej będzie również miało skutki podatkowe po stronie pobieranego przez polskie spółki podatku u źródła od wypłacanych do brytyjskich spółek-matek dywidend i innych należności związanych z prawem do udziału w zysku. O zasadach pobierania podatku u źródła od wypłacanych dywidend nie będzie już decydował art. 22 ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych wraz z art. 10 umowy w sprawie unikania podwójnego opodatkowania zawartej między Polską a Wielką Brytanią (Dz.U. z 2006 r. nr 250, poz. 1840). Po Brexicie decydujące będą wyłącznie postanowienia tej ostatniej. Są one jednak w tym względzie bardzo zbieżne z implementowanymi do ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych postanowieniami dyrektywy 2011/96/UE w sprawie wspólnego systemu opodatkowania mającego zastosowanie w przypadku spółek dominujących i spółek zależnych różnych państw członkowskich (Dz.Urz. UE L z 2011 r. nr 345, poz. 8). I tak – jak jest to obecnie na mocy art. 22 ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych – wypłata dywidendy będzie zwolniona z pobieranego w Polsce podatku u źródła, o ile osobą uprawnioną do jej otrzymania jest spółka z siedzibą w Wielkiej Brytanii posiadająca w dniu wypłaty dywidendy nie mniej niż 10 proc. udziałów (akcji) w kapitale polskiej spółki wypłacającej dywidendę i posiada takie udziały (akcje) przez nieprzerwany 24-miesięczny okres, w którym dokonano wypłaty. W praktyce zatem w zakresie poboru podatku u źródła od wypłacanych z Polski do Wielkiej Brytanii dywidend niewiele się zmieni. Nie należy się więc spodziewać, że kwestia ewentualnego opodatkowania/zwolnienia z opodatkowania w Polsce wypłacanych z Polski do Wielkiej Brytanii dywidend zadecyduje o ewentualnych przenosinach działalności z Polski do innych krajów Unii Europejskiej, szczególnie że w większości przypadków postanowienia brytyjskich umów w sprawie unikania podwójnego opodatkowania w zakresie dywidend są bardzo podobne do tych, jakie znajdują się w umowie polsko-brytyjskiej.
● Odsetki
Do teraz Londyn uważany był za centrum finansowo-bankowe Unii Europejskiej. To z kolei przyciągało do Wielkiej Brytanii grupy kapitałowe, a w szczególności ich spółki wyspecjalizowane w organizacji finansowania, które z jednej strony pozyskiwały kapitał z instytucji finansowych po to, by z drugiej strony udostępniać go spółkom z grupy kapitałowej na zasadzie pożyczek lub instrumentów finansowych. Koszt pozyskania takiego finansowania, tj. odsetki płacone przez spółki z grupy kapitałowej do spółki brytyjskiej, zazwyczaj, z uwagi na strukturę grupy kapitałowej, mogły korzystać ze zwolnienia z opodatkowania podatkiem u źródła, co zapewnia obecnie dyrektywa 2003/49/WE w sprawie wspólnego systemu opodatkowania stosowanego do odsetek oraz należności licencyjnych między powiązanymi spółkami różnych państw członkowskich (Dz.Urz. UE L nr 157, poz. 49), którą państwa unijne implementowały do swoich ustaw regulujących opodatkowanie podatkiem dochodowym od osób prawnych. Wyjście Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej będzie oznaczało, że zwolnienia takiego nie będzie można zastosować. Dotyczy to również zwolnienia z art. 21 ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych. Zgodnie z art. 21 ust. 3 ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych zwalnia się z poboru polskiego podatku u źródła odsetki wypłacane przez polską spółkę będącą podatnikiem podatku dochodowego od osób prawnych do spółki podlegającej opodatkowaniu w innym niż Polska kraju Unii Europejskiej lub w państwie należącym do Europejskiego Obszaru Gospodarczego, a więc również i do Wielkiej Brytanii, o ile spełniony jest warunek 25 proc. udziału w kapitale pomiędzy spółką otrzymującą odsetki a spółką je wypłacającą lub też podmioty te są w stosunku do siebie spółkami-siostrami, gdzie spółka-matka jest podmiotem z siedzibą w Unii Europejskiej lub w państwie członkowskim Europejskiego Obszaru Gospodarczego i spełniony jest warunek posiadania 25 proc. udziału w kapitale spółek-sióstr. Brak możliwości zastosowania tego zwolnienia będzie oznaczał, że zastosowanie znajdzie art. 11 umowy w sprawie unikania podwójnego opodatkowania, zawartej pomiędzy Polską a Wielką Brytanią. Zgodnie z tym przepisem odsetki te będą mogły być opodatkowane w Polsce 5-proc. podatkiem u źródła, chyba że spółka otrzymująca odsetki nie przedstawi stosownego certyfikatu rezydencji podatkowej. Wtedy odsetki te, zgodnie z art. 21 ust. 1 ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych, będą podlegały opodatkowaniu podatkiem u źródła w wysokości 20 proc.
Możliwość pobierania przez państwa Unii Europejskiej, a w tym przez Polskę, podatku od wypłacanych do Wielkiej Brytanii odsetek z pewnością wpłynie na spadek zainteresowania zaciąganiem pożyczek od pożyczkodawców z Wielkiej Brytanii lub nabywaniem instrumentów finansowych emitowanych przez tamtejszych rezydentów. Tradycyjnie bowiem umowy zabezpieczają pożyczkodawców czy emitentów instrumentów finansowych przed takim kosztem podatkowym i ubruttawiając wartość wypłacanych odsetek o podatek u źródła faktycznie (ekonomicznie) przerzucają jego koszt na polski podmiot.
● Należności licencyjne
Wyjście Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej spowoduje także spore zamieszanie w sprawie opodatkowania podatkiem u źródła należności licencyjnych. Obecnie, podobnie jak odsetki, na tych samych zasadach korzystają one ze zwolnienia z opodatkowania w Polsce. Spełnienie warunku w zakresie posiadania przez polską spółkę wypłacającą należności licencyjne 25 proc. udziału w kapitale spółki otrzymującej należności licencyjne lub odwrotnie, lub też wspólna spółka-matka dla obu podmiotów, gdzie jej udział w kapitale spółek-sióstr wynosi minimum 25 proc., gwarantują brak podatku u źródła od wypłacanych z Polski do Wielkiej Brytanii należności licencyjnych. Przejście na grunt art. 12 umowy w sprawie unikania podwójnego opodatkowania między Polską a Wielką Brytanią, co będzie skutkiem Brexitu, będzie oznaczało, że takie należności będą obciążone pobieranym w Polsce 5-proc. podatkiem u źródła lub w przypadku braku certyfikatu rezydencji podatkiem w wysokości 20 proc. I tak jak w przypadku odsetek należy się spodziewać, że z uwagi na postanowienia umów zawartych między tymi podmiotami gwarantujących otrzymującemu należności licencyjne wypłaty w kwotach netto, faktyczny, ekonomiczny koszt tego podatku zostanie poniesiony przez wypłacający należności licencyjne podmiot polski.
● VAT
Wyjście Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej może w praktyce oznaczać otwarcie drzwi do dokonania zmian w brytyjskich przepisach o VAT lub też nawet całkowite odejście od tego podatku i zastąpienie go innego rodzaju podatkiem o charakterze obrotowym. Nie będąc członkiem Unii Europejskiej, Wielka Brytania nie będzie bowiem zobowiązana do przestrzegania stosownych dyrektyw czy wyroków Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Z uwagi jednak na dużą wymianę handlową pomiędzy Wielką Brytanią a Unią Europejską (Unia jest bowiem największym partnerem handlowym Wielkiej Brytanii) opcja odejścia od dotychczasowych zasad poboru VAT wydaje się być raczej mało prawdopodobna. W takim przypadku skutki podatkowe Brexitu w zakresie VAT sprowadzą się przede wszystkim do różnic w sposobie rozpoznawania transakcji z tym krajem i do zwiększonych obowiązków dokumentacyjnych. Obecną wewnątrzwspólnotową dostawę towarów oraz wewnątrzwspólnotowe nabycie towarów zastąpią odpowiednio eksport i import towarów. Towar przemieszczany między Polską a Wielką Brytanią będzie bowiem opuszczał lub wjeżdżał na wspólnotowy obszar celny. W konsekwencji pojawią się inne, szersze obowiązki dokumentacyjne w zakresie udokumentowania dokonania dostawy czy nabycia towarów (pojawi się konieczność posługiwania się dokumentem SAD), choć sam sposób rozliczania VAT nie ulegnie co do zasady zmianie. Zwiększone obowiązki dokumentacyjne mogą jednak prowadzić do opóźnień w rozliczeniach finansowych, a tym samym spowodują zaburzenia w przepływach pieniężnych w firmach.
PYTANIA DO EKSPERTÓW
/>
Będzie zamieszanie w podatku akcyzowym
Czy poza VAT możemy się spodziewać także zmian np. w akcyzie?
Tak. Wyjście Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej może w praktyce spowodować zamieszanie w podatku akcyzowym. Jednym z elementów integracji europejskiej była harmonizacja akcyzy od wybranych kategorii wyrobów: produkty energetyczne, energia elektryczna, napoje alkoholowe i wyroby tytoniowe. Brexit może w praktyce oznaczać odcięcie Wielkiej Brytanii od wspólnego systemu zasad dotyczących produkcji, przemieszczania i przechowywania wyrobów akcyzowych zharmonizowanych, a także wymiaru i poboru akcyzy od tych wyrobów. Skutkiem będzie niewątpliwie utrudnienie handlu tymi wyrobami pomiędzy przedsiębiorcami z Wielkiej Brytanii a przedsiębiorcami z UE, co odbije się na samej cenie omawianych wyrobów.
A co ze swobodami traktatowymi, tu też będą zmiany?
Brexit może oznaczać zniesienie tzw. swobód traktatowych (swobody przedsiębiorczości, przepływu towarów, usług i kapitału). Nie jest to jednak do końca przesądzone – niewątpliwie zachowanie tych swobód będzie elementem negocjacji warunków wyjścia Wielkiej Brytanii z UE. Jeżeli jednak dojdzie do ograniczenia omawianych swobód, może to mieć przełożenie na kwestie podatkowe. Orzecznictwo Trybunału Sprawiedliwości UE dostarczyło nam wielu przykładów związków pomiędzy regulacjami podatkowymi a omawianymi swobodami (przykładowo wyrok w sprawie C 303/07 Aberdeen). Regulacje podatkowe mogą w praktyce mieć charakter dyskryminujący i stanowić środki równoważne do ograniczeń ilościowych w dostępie do rynku. Zniesienie swobód traktatowych może w praktyce oznaczać mniejszą ochronę przedsiębiorców zagranicznych (w tym polskich) przed protekcjonizmem fiskalnym ze strony władz brytyjskich.
/>
Nie będą to zmiany korzystne ani dla importerów, ani dla eksporterów
Wyjście Wielkiej Brytanii z UE będzie też oznaczać zmiany w cłach. Czego można się spodziewać albo na co się trzeba przygotować?
Nieuniknioną konsekwencją Brexitu będą również zmiany w wielu aspektach celnych w imporcie i eksporcie - poczynając od wzrostu formalności celnych, poprzez zmiany określania kraju pochodzenia towarów, zmiany pozwoleń celnych, a skończywszy na konieczności zapłaty ceł za przywożone z Wielkiej Brytanii towary.
Jeszcze przed formalnym wyjściem Wielkiej Brytanii z UE zapowiedź wyjścia będzie miała znaczący wpływ na cały system celny UE. Nie można bowiem zapomnieć, że to właśnie prawo celne jest najbardziej zintegrowaną częścią prawodawstwa unijnego, a wyłączenie jednego z głównych państw UE z jej obszaru celnego musi spowodować wiele problemów zarówno dla przedsiębiorców, jak i dla samych organów. Problem wzmacnia niedawne wejście w życie (od 1 maja 2016 r.) zupełnie nowego prawodawstwa celnego (Unijny Kodeks Celny i przepisy go wykonujące), co i bez Brexitu przyniesie wiele niekorzystnych zmian, a teraz przepisy staną się jeszcze bardziej nieprzejrzyste.
Co w takim razie powinni zrobić przedsiębiorcy?
Wszystkie przedsiębiorstwa, które albo wywożą obecnie swoje towary do Wielkiej Brytanii, albo je stamtąd przywożą do innych krajów UE, będą musiały zrewidować swoje plany biznesowe i dostosować się do nowej rzeczywistości.
Zmianom będą podlegać wszystkie umowy o wolnym handlu, jakie dotychczas Unia Europejska zawarła z wieloma państwami trzecimi. Te jeszcze negocjowane (jak np. gorąco dyskutowane obecnie porozumienie z UE z USA - TTIP) również mogą utknąć w martwym punkcie i do ich podpisania może nie dojść w ogóle.
Jeżeli ktokolwiek planuje uzyskać pozwolenie celne, które ma być ważne i stosowane również na terytorium Wielkiej Brytanii, już teraz może napotkać problem z jego uzyskaniem (założyć można bowiem dużą zachowawczość organów celnych w wydawaniu takich pozwoleń w świetle niepewnej przyszłości unii celnej).
Mówił pan o zapowiedzi, a co już po samym wyjściu?
Po wyjściu Zjednoczonego Królestwa z UE zamiast transakcji wewnątrzwspólnotowych cały przepływ towarowy z Polski i UE do Wielkiej Brytanii będzie traktowany jako eksport (podobnie jak do innego kraju spoza UE). Z kolei przywóz towarów z Wielkiej Brytanii do UE będzie importem towarów, ze wszystkimi tego konsekwencjami. Firmy, które do tej pory realizowały transakcje towarowe z Wielką Brytanią (przywóz i wywóz), w wielu przypadkach będą musiały nawiązać współpracę z agencją celną i liczyć się z możliwością zapłaty ceł od importowanych stamtąd towarów. Z kolei eksporterzy do Wielkiej Brytanii będą musieli zadbać o prawidłowe określenie kraju pochodzenia swoich towarów i o dopełnienie wszystkich formalności celnych przy wywozie towarów. Dotyczy to zwłaszcza tych branż, które najwięcej eksportują z Polski nad Tamizę (np. branży spożywczej).
Zmiany dotkną nie tylko przedsiębiorców. Jeżeli ktokolwiek z pracujących w Wielkiej Brytanii rodaków myśli o przewiezieniu nawet części swojego dorobku do Polski (np. zakupiony tam samochód), to powinien zadbać o to, zanim Wielka Brytania opuści UE, aby nie narażać się na dodatkowe problemy w przyszłości, jak zapłata ceł i podatków. Nawet paczki przesyłane do rodziny w Polsce po Brexicie będą obciążone w wielu przypadkach cłami i podatkami - inaczej niż dotychczas.
Czy znane są już jakieś wytyczne?
W chwili obecnej nikt nie wie, jakie warunki zostaną ostatecznie przyjęte przez UE i Wielką Brytanię zarówno w okresie przejściowym, jak i po wyjściu Wielkiej Brytanii z UE. Nie wiadomo też, czy Wielka Brytania uzyska podobny status jak np. Norwegia czy Szwajcaria. Konsekwencje celne Brexitu są jednak nieuniknione i wieloaspektowe. Nie będą to zmiany korzystne ani dla importerów, ani też dla eksporterów.