Budżet państwa traci na oszustwach VAT i akcyzie od paliw – według różnych szacunków –od 6 do nawet 10 mld zł rocznie. Rząd przyjął dziś projekt nowelizacji ustaw, które mają ograniczyć skalę wyłudzeń.

Oszustwa paliwowe to od lat największa bolączka skarbówki. Wśród towarów na których wyłudza się VAT to absolutny numer 1. Jedynie w 2015 r. nieprawidłowości w podatku VAT w obrocie paliwami, stwierdzone przez kontrolę skarbową, wyniosły 5,8 mld zł. Eksperci szacują z kolei, że wyłudzenia w obrocie paliwami, nie tylko w VAT, mogą sięgać nawet 10 mld zł rocznie. Umożliwiają to m.in. luki w przepisach o VAT.

Dziś, zakup paliwa w UE nie powoduje obowiązku zapłaty podatku VAT. Trzeba go uiścić dopiero w przypadku odsprzedaży paliwa w Polsce. Rząd przyznaje, że to stwarza pole do nadużyć dla oszustów. Proponuje więc, aby obowiązek zapłaty podatku z tytułu wewnątrzwspólnotowego zakupu paliw powstawał w ciągu 5 dni od momentu wwiezienia paliwa do Polski. - Zapłacony w ten sposób podatek będzie pomniejszał podatek należny do zapłaty wynikający z deklaracji podatkowej – wynika z projektu rządowego.

Co więcej, w przypadku gdy podmiot kupi w UE paliwo i wprowadzi je do składu podatkowego albo gdy kupi je zarejestrowany odbiorca, podmioty te będą płatnikami podatku VAT.

Pakiet paliwowy zatwierdzony wczoraj przez rząd przewiduje też zmiany w ustawie o podatku akcyzowym. Celem zmian jest uniemożliwienie obchodzenia obecnych przepisów. Składy podatkowe i zarejestrowani odbiorcy będą mogli świadczyć swoje usługi – w zakresie dotyczącym obrotu paliwami (z wyłączeniem tych zwolnionych z akcyzy) - jedynie na rzecz:
- podmiotów mających siedzibę lub miejsce zamieszkania w Polsce lub
- podmiotów zagranicznych mających oddział z siedzibą w naszym kraju.

Ponadto, składy podatkowe i zarejestrowani odbiorcy będą musieli przekazywać informację o podmiotach, na rzecz których nabyli w danym miesiącu paliwo w UE, nie tylko prezesowi Agencji Rezerw Materiałowych, ale również ministrowi finansów. Dzięki temu inspektorzy łatwiej sprawdzą, czy klienci składów i zarejestrowanych odbiorców wywiązują się z obowiązku posiadania koncesji paliwowej.

Zmiany obejmą też prawo energetyczne. Pakiet rządowy przewiduje zwiększenie wymagań dotyczących wiarygodności podmiotów wykonujących działalność koncesjonowaną. Zwiększą się też uprawnienia prezesa Urzędu Regulacji Energetyki w procesie badania rzetelności podmiotów ubiegających się o koncesję na obrót paliwami płynnymi.

Pakiet zakłada, że koncesje na obrót paliwami z zagranicą będą przyznawane wyłącznie podmiotom mającym siedzibę w Polsce lub przedsiębiorstwom zagranicznym, które zarejestrowały oddział w naszym kraju i za jego pośrednictwem będą wprowadzać do Polski paliwa. Pozwoli to na powiązanie obowiązku koncesjonowania obrotu paliwami płynnymi ze statusem podatnika VAT oraz bardziej efektywny nadzór.

Ponadto, uzyskanie koncesji na wytwarzanie i obrót paliwami z zagranicą ma poprzedzać dokonanie wpisu do rejestru systemu zapasów obowiązkowych.
Pakiet zakłada też, że koncesji na obrót paliwami z zagranicą nie będą mogły otrzymać przedsiębiorstwa, w których osoby zarządzające (członkowie zarządów i rad nadzorczych) skazano prawomocnym wyrokiem również za przestępstwo skarbowe mające związek z prowadzoną działalnością. Dziś taki wyrok nie jest przeszkodą w uzyskaniu koncesji.

Pakiet ma zacząć obowiązywać 1 sierpnia 2016 r.