Ustalając wartość ukrytych zysków oraz wydatków niezwiązanych z działalnością gospodarczą, należy przyjmować wartości brutto – orzekł Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gdańsku.

Podobnie gdański sąd orzekł w prawomocnym już wyroku z 25 lipca 2023 r. (sygn. akt I SA/Gd 491/23).

Chodziło o spółkę, która zajmuje się głównie sprzątaniem budynków i obiektów przemysłowych. Od 2022 r. wybrała ona ryczałt od dochodów spółek, zwany estońskim CIT.

Problem dotyczył niektórych składników jej majątku, takich jak: samochody osobowe, laptopy, telefony komórkowe. Spółka ponosi wydatki bezpośrednio z nimi związane, takie jak koszty eksploatacji, opłaty leasingowe. Natomiast składniki te mogą być wykorzystywane zarówno przez jej wspólników, jak i pracowników w celach prywatnych.

Spółka zdawała sobie sprawę z tego, że w tym zakresie są to wydatki niezwiązane z działalnością gospodarczą (gdy korzysta pracownik) oraz ukryte zyski (gdy korzysta wspólnik). Jej wątpliwości dotyczyły tego, jaką powinna przyjąć wartość dla celów estońskiego CIT.

Sama była zdania, że powinna to być wartość netto, a tylko w przypadku wykorzystywania samochodów osobowych w celach prywatnych powinna jeszcze uwzględnić 50 proc. VAT, czyli nieodliczoną część podatku naliczonego (drugie 50 proc. odliczała).

Nie zgodził się z nią dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej. W interpretacji z 27 września 2023 r. (sygn. 0111-KDIB1-2.4010.371.2023.1.MC) stwierdził, że ustalając wartość ukrytych zysków oraz wydatków niezwiązanych z działalnością gospodarczą (z tytułu użytkowania samochodów osobowych oraz innych składników majątku dla celów prywatnych), należy brać pod uwagę wartość brutto.

Wyjaśnił, że w świetle ustawy o rachunkowości pojęcia kosztu czy ceny nabycia nie są tożsame z pojęciem wydatku. Jako przykład podał odpisy amortyzacyjne, które są kosztem, ale nie są wydatkiem. Posłużył się też przykładem paliwa do samochodu. Jego nabycie jest kosztem zużycia materiałów (co do zasady w kwocie netto, tj. bez VAT, jeżeli podatek ten podlega odliczeniu). Jednocześnie zapłata za to paliwo jest wydatkiem jednostki w kwocie brutto – argumentował.

Tego samego zdania był WSA w Gdańsku. Orzekł, że ustalając wartość ukrytych zysków oraz wydatku niezwiązanego z działalnością gospodarczą z tytułu użytkowania samochodu i innych składników, spółka powinna brać pod uwagę wartość brutto.

– Prawidłowo fiskus odwołał się tu do ustawy o rachunkowości w sytuacji, gdy nie ma definicji pojęcia wydatek w ustawie podatkowej – tłumaczyła sędzia Elżbieta Rischka.

Wyrok jest nieprawomocny. ©℗

Autor jest doradcą podatkowym

orzecznictwo