Jeżeli powstaje nowy zakład, to przy wyliczaniu kwoty zwolnienia podatkowego dla nowych inwestycji bierze się pod uwagę również wydatki na części biurowo-administracyjną i socjalną, na wyposażenie biurowe, zagospodarowanie przestrzeni, parkingi, drogi dojazdowe itd. – orzekł wczoraj NSA.

Chodziło o spółkę komandytową, która w 2019 r. uzyskała decyzję o wsparciu na podstawie ustawy 10 maja 2018 r. o wspieraniu nowych inwestycji (t.j. Dz.U. z 2023 r. poz. 74). Inwestycja miała polegać na wybudowaniu nowego zakładu produkcyjnego z budynkami i urządzeniami mu towarzyszącymi.

Inwestycja miała powstać w całkiem nowej lokalizacji, w której wcześniej spółka nie prowadziła działalności gospodarczej. Miała umożliwić wytwarzanie produktów dotychczas nieznajdujących się w asortymencie.

W decyzji określono, jakie produkty i usługi będą wytwarzane i świadczone w ramach nowej inwestycji; wskazano ich pozycje w Polskiej Klasyfikacji Wyrobów i Usług.

Początkowo działalność na terenie nowego zakładu miała się w niewielkim stopniu mieszać z działalnością na terenie dotychczasowego przedsiębiorstwa, położonego w innej lokalizacji. Docelowo całość produkcji miała objąć wyłącznie nowy asortyment i przenieść się do nowego zakładu.

Nie tylko produkcyjne

Oprócz nowych pomieszczeń produkcyjnych, laboratorium i nowych urządzeń służących do produkcji nowych produktów spółka postawiła (na terenie objętym decyzją o wsparciu) budowle, budynki i urządzenia towarzyszące. Wyposażyła także zaplecze socjalno-biurowe związane z częścią produkcyjną. Były to:

  • budowle i urządzenia służące dostawie mediów dla całego kompleksu produkcyjnego;
  • części biurowo-laboratoryjna i socjalna oraz ich wyposażenie: meble, sprzęt informatyczny, stanowiska pracy, serwery, urządzenia i sprzęty laboratoryjne;
  • parking, drogi dojazdowe, szamba, ogrodzenia, zbiorniki na deszczówkę oraz zagospodarowanie przestrzeni wokół kompleksu produkcyjnego.

Był to przełom 2019 i 2020 r., gdy spółki komandytowe nie były jeszcze objęte ustawą o CIT i podatek dochodowy płacili wyłącznie wspólnicy, stosownie do swojego udziału w zysku spółki.

Wszystkie wydatki były tak naprawdę bezpośrednio związane z produkcją. Gdyby spółka ich nie poniosła, to nie mogłaby ruszyć z nową produkcją

Jeden z nich nie był pewien, czy przy kalkulacji swojego dochodu może uwzględnić zwolnienie przysługujące z tytułu realizacji nowej inwestycji zgodnie z art. 21 ust. 1 pkt 63b ustawy o PIT. Interesowało go, jakie wydatki będzie mógł zaliczyć do tzw. kosztów kwalifikowanych na podstawie par. 8 rozporządzenia Rady Ministrów z 28 sierpnia 2018 r. w sprawie pomocy publicznej udzielanej niektórym przedsiębiorcom na realizację nowych inwestycji (Dz.U. z 2018 r. poz. 1713).

W szczególności chodziło mu o wydatki na wytworzenie kompleksu produkcyjnego z częściami biurowo-administracyjną i socjalną, wyposażenie biurowe, urządzenia techniczne i zagospodarowanie przestrzeni. Uważał, że one również są kosztami kwalifikowanymi i wpłyną przez to na kwotę podatkowego zwolnienia.

Konieczny bezpośredni związek

Nie zgodził się z nim dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej. Spośród wymienionych przez podatnika wydatków uznał za kwalifikowane jedynie koszty wybudowania i wyposażenia laboratorium.

Natomiast co do pozostałych, stwierdził, że nie będą one kosztami kwalifikowanymi, bo – jak wyjaśnił – nie wpłyną bezpośrednio na produkcję w nowym zakładzie.

Dyrektor KIS odniósł się tu do objaśnień podatkowych ministra finansów z 6 marca 2020 r. dotyczących sposobu ustalania dochodu zwolnionego z opodatkowania podatkiem dochodowym, osiągniętego z działalności gospodarczej określonej w decyzji o wsparciu, o której mowa w ustawie o WNI.

Zaprezentowany w objaśnieniach przykład nr 13 dotyczył budowy w ramach nowej inwestycji hali produkcyjnej oraz przyzakładowej stołówki. Minister wyjaśnił, że o ile budowa hali jest związana z działalnością produkcyjną, o tyle stołówka już nie, bo jest wykorzystywana do celów pracowniczych i nie można jej zaliczyć do kosztów kwalifikowanych.

Na podstawie tego przykładu dyrektor KIS wysnuł wniosek, że wskazane przez podatnika wydatki na części socjalną i administracyjno-biurową, doprowadzenie mediów i zagospodarowanie przestrzenne nie będą kosztami kwalifikowanymi w rozumieniu par. 8 rozporządzenia WNI. W związku z tym nie wpłyną na kwotę zwolnienia z art. 21 ust. 1 pkt 63b ustawy o PIT – uznał.

Decyduje kryterium terytorialne

Interpretację tę uchylił WSA w Warszawie (sygn. akt III SA/Wa 1706/20). Stwierdził, że fiskus nie mógł przyjąć za główną podstawę swojej wykładni objaśnień ministra finansów. Nie są one bowiem źródłem prawa i nie mogą modyfikować, uzupełniać ani w jakikolwiek inny sposób zmieniać przepisów ustaw podatkowych i rozporządzeń.

Według sądu dyrektor KIS niesłusznie zawęził pojęcie kosztów kwalifikowanych do wydatków bezpośrednio związanych z działalnością produkcyjną nowego zakładu. Jedynym kryterium zwolnienia jest miejsce uzyskiwania dochodów, a nie ścisły związek (lub jakikolwiek związek) wydatków na nową inwestycję z działalnością produkcyjną lub inną – stwierdził WSA.

Wniosek ten wysnuł na podstawie literalnej wykładni art. 21 ust. 1 pkt 63b i ust. 5a ustawy o PIT, art. 2 pkt 7 ustawy o WNI i par. 8 rozporządzenia WNI.

Zdaniem sądu związek między działalnością określoną w decyzji o wsparciu a dochodami uzyskiwanymi przez przedsiębiorcę na danym terenie wynika już z samej decyzji o wsparciu i nie może być ponownie oceniany na podstawie par. 8 ust. 1 rozporządzenia WNI. Dlatego wszystkie wydatki wskazane przez podatnika jako objęte decyzją o wsparciu powinny zostać uznane za koszty kwalifikowane nowej inwestycji. Dotyczy to także wydatków na części administracyjno-biurową, socjalną, na parking, drogi dojazdowe, urządzenia służące doprowadzeniu mediów i zagospodarowaniu przestrzennemu – orzekł WSA.

WSA ma rację

NSA oddalił wczoraj skargę kasacyjną dyrektora KIS. W pierwszej kolejności zwrócił uwagę na to, że chodzi o nową inwestycję, czyli powstającą od zera. To oznacza, że powstaje w całości nowy zakład.

– Pod tym kątem należało oceniać wydatki ponoszone na utworzenie tego zakładu – powiedziała sędzia Aleksandra Wrzesińska-Nowacka.

NSA uznał, że w tym wypadku nie musiały to być koszty ściśle związane z produkcją. Kosztami kwalifikowanymi są wszystkie koszty poniesione na środki trwałe wchodzące w skład nowego zakładu.

NSA zgodził się z sądem I instancji, że objaśnienia ministra finansów nie są źródłem prawa. Skoro jednak dyrektor KIS do nich sięgnął, to – zdaniem sądu – powinien był zauważyć, w jakim stanie faktycznym był osadzony przykład nr 13.

– W tym przykładzie nie chodziło o nową inwestycję, tylko o budynek, który był wcześniej używany i został jedynie zmodernizowany na potrzeby nowej inwestycji – podkreśliła sędzia Wrzesińska-Nowacka.

Natomiast w stanie faktycznym będącym przedmiotem interpretacji zaskarżonej przez spółkę wszystkie budynki, urządzenia, budowle, drogi, parkingi były nowe. Na tym terenie nie było wcześniej żadnych mediów, żadnych dróg, przestrzeń nie była w żaden sposób zagospodarowana.

To – zdaniem NSA – pozwala przyjąć, że wszystkie wydatki, o które spytał wspólnik, były tak naprawdę bezpośrednio związane z produkcją. Gdyby tych wydatków spółka nie poniosła, to nie mogłaby ruszyć z nową produkcją.

Błędem dyrektora KIS było też – według sądu kasacyjnego – pominięcie celu zwolnienia z podatku dochodowego. – Jest nim możliwość inwestowania w nowe technologie, tworzenia nowych miejsc pracy i zwiększania produkcji małych i średnich przedsiębiorstw – podkreśliła sędzia Wrzesińska-Nowacka. ©℗

orzecznictwo