Gdy są zwracane środki zgromadzone na rachunku pracowniczego planu kapitałowego, to wszystkie uprzednie wpłaty pomniejszają przychód u wycofującego się uczestnika niezależnie od tego, kto finansował nabycie jednostek uczestnictwa: sam uczestnik, pracodawca czy Fundusz Pracy – orzekł NSA.
Zasadą jest, że pracownik, który zdecyduje się na przystąpienie do pracowniczego planu kapitałowego, współfinansuje składki na PPK, a dokładają się do nich pracodawca i Fundusz Pracy. W przyszłości uczestnik ma otrzymać jednostki uczestnictwa zarządzane przez towarzystwa funduszy inwestycyjnych.
Jednak przed ukończeniem 60. roku życia pracownik może wystąpić o zwrot środków zgromadzonych na jego rachunku PPK. Zgodnie z art. 105 ustawy o pracowniczych planach kapitałowych (t.j. Dz.U. z 2023 r. poz. 46 ze zm.) zwrot obejmuje zawsze 100 proc. środków zgromadzonych na rachunku, czyli zarówno część pracowniczą, jak i część podmiotu zatrudniającego.
Z kwoty zwrotu są jednak dokonywane potrącenia:
- z części pracodawcy 30 proc. zostaje przekazane do ZUS, a 70 proc. otrzymuje pracownik po pomniejszeniu tej wartości o należny PIT;
- z części pracowniczej 100 proc. dostaje pracownik po pomniejszeniu tej wartości o należny PIT.
Kłopot z kosztami
Wskutek zwrotu środków z PPK pracownik uzyskuje dochód, który jest opodatkowany zryczałtowanym, 19-proc. PIT. Obowiązki płatnika pełni tu fundusz inwestycyjny, który zwraca środki z PPK. Z art. 30a ust. 15 ustawy o PIT wynika, że dochodem jest kwota zwrotu pomniejszona o „wydatki na nabycie odkupionych jednostek uczestnictwa lub wpłaty na umorzone jednostki rozrachunkowe, z których dokonano zwrotu”.
Jeden z funduszy miał wątpliwości, które wpłaty na PPK będą w takim razie kosztem pomniejszającym przychód uczestnika PPK – czy tylko te pracownicze, czy także te z części pracodawcy i Funduszu Pracy. Uważał, że wszystkie powinny zostać uznane za koszt niezależnie od tego, od jakiego podmiotu pochodziły.
Tylko wydatki pracownika
Nie zgodził się z tym dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej. Zwrócił uwagę na to, że w art. 30a ust. 15 ustawy o PIT jest mowa o „wydatkach na nabycie”, a nie o kosztach.
Ustawodawca miał więc na myśli tylko takie rozchody, które pomniejszają aktywa podatnika – stwierdził fiskus i uznał, że przychód uczestnika PPK można pomniejszyć tylko o wpłaty i wydatki przez niego poniesione. Nie można go pomniejszyć o wpłaty, które pochodziły od pracodawcy i Funduszu Pracy.
Fiskus dodał, że przemawia za tym także art. 22 ust. 6bc ustawy o PIT. Zgodnie z tym przepisem wpłaty na PPK w części finansowanej przez pracodawcę stanowią koszty uzyskania przychodu tego podmiotu.
Zakaz podwójnego opodatkowania
Interpretację tę uchylił WSA w Warszawie (sygn. akt III SA/Wa 1009/20). Stwierdził, że doszłoby do podwójnego opodatkowania, bo wpłaty do PPK dokonywane przez pracodawcę nie są zwolnione z PIT. To oznacza, że uczestnik PPK uzyskuje z tego tytułu opodatkowany dochód ze stosunku pracy lub pokrewnego (art. 10 ust. 1 pkt 1 ustawy o PIT).
Gdyby więc przy ustalaniu dochodu pracownika z tytułu zwrotu środków z PPK wyłączyć wydatki pracodawcy z kosztów, to prowadziłoby to do podwójnego opodatkowania – stwierdził WSA.
Uznał więc, że rację miał fundusz i że całość wpłat, od wszystkich podmiotów, powinna zostać uznana za koszt zgodnie z art. 30a ust. 15 ustawy o PIT.
Wszystkie wpłaty są kosztem
Wyrok ten utrzymał w mocy Naczelny Sąd Administracyjny. Zwrócił uwagę na to, że zwrot środków zgromadzonych na rachunku PPK dotyczy tylko tego jedynego wypadku – gdy pracownik wnioskuje o to przed ukończeniem 60. roku życia. Zwrot obejmuje wtedy „całość środków”.
W pozostałych sytuacjach przepływy środków z rachunku PPK na rzecz uczestnika są nazywane w ustawie o PPK „wypłatami”, a to całkiem co innego.
Wcześniejszy zwrot środków obejmuje nie tylko wpłacone na PPK składki, lecz także to, co pracownik uzyskał na rachunku PPK wskutek inwestowania. W takim wypadku kwota „zwrotu całości środków” jest w kategoriach podatkowych traktowana jak przychód, a wcześniejsze wydatki i wpłaty na PPK – jak koszty podatkowe – stwierdził NSA.
– Wszystkie te wcześniejsze wydatki na PPK, i to niezależnie od podmiotu wpłacającego, służą do nabycia jednostek uczestnictwa. Dlatego są zawsze kosztem podatkowym tego, kto ze zwrotu zainwestowanych pieniędzy uzyska przychód, czyli uczestnika PPK – wyjaśnił sędzia Tomasz Kolanowski.
Sąd kasacyjny zgodził się z WSA, że część wpłaty pracodawcy na PPK jest uznawana za opodatkowany dochód uczestnika z jego stosunku pracy. To prowadzi do wniosku, że ciężar ekonomiczny ponosi pracownik. Dlatego przy zwrocie środków z PPK kosztem podatkowym są wszystkie wpłaty na PPK – zarówno te poniesione przez pracownika, jak i te poniesione przez pracodawcę oraz Fundusz Pracy. ©℗
orzecznictwo
Podstawa prawna
Wyrok NSA z 18 stycznia 2024 r., sygn. akt II FSK 435/21 www.serwisy.gazetaprawna.pl/orzeczenia