Na wspólnej konferencji z prezydentem Portugalii prezydent Duda, pytany o kwestię planowanego podatku od sklepów wielkopowierzchniowych, przyznał, że podczas rozmów poruszono też "tematy związane z kwestią współpracy gospodarczej, także inwestycjami portugalskimi i pracą firm z kapitałem portugalskim w Polsce". "Rozmawialiśmy w tym kontekście także o planowanych przez rząd działaniach o charakterze podatkowym" - mówił.
Według Andrzeja Dudy prezydent Portugalii wyraził troskę. "Ale ja zapewniam, że po pierwsze obydwaj rozumiemy, że każdy rząd ma prawo prowadzić politykę podatkową, po drugie polski rząd spogląda w sposób rozsądny na tę kwestię, bo żeby móc pobierać podatki, najpierw trzeba mieć od kogo" - powiedział.
"Jeżeli podatki są takie, że firmy znikają, bo nie są w stanie funkcjonować, to to jest największa głupota, jaką można zrobić. Jeżeli firmy muszą przez to zwalniać pracowników, to to też jest głupota" - zaznaczył prezydent.
Według niego "trzeba wprowadzić taki podatek, który da z jednej strony rozsądny dochód do kasy państwa, ale z drugiej strony pozwoli firmom nadal się rozwijać, utrzymać i rozwijać zatrudnienie, rozbudowywać swój potencjał".
"Jestem przekonany, że rząd będzie postępował w sposób rozsądny. Proszę pamiętać o tym, że sprawa będzie również analizowana przez posłów, z pewnością będą się wypowiadali eksperci i wierzę w to, że żadna z powszechnie znanych w Polsce firm o kapitale portugalskim nie zostanie pokrzywdzona" - podkreślił prezydent Duda.