Dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej nie wydał jeszcze ani jednej interpretacji indywidualnej w sprawie raportowania schematów podatkowych. Mimo że sądy mu to nakazują.

W ministerialnej bazie (eureka.mf.gov.pl) próżno szukać choćby jednej takiej interpretacji. Ich brak potwierdza również Ministerstwo Finansów w odpowiedzi na pytanie DGP. „Dyrektor KIS nie wydał do tej pory interpretacji w zakresie przepisów ordynacji podatkowej dotyczących schematów podatkowych (MDR)”, informuje resort.

Minęły już trzy lata

Przypomnijmy, że precedensowy wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego nakazujący fiskusowi odpowiadanie na pytania o schematy podatkowe zapadł prawie trzy lata temu – 28 stycznia 2021 r. (sygn. akt I FSK 1703/20). Obecnie można już mówić o ukształtowanej linii orzeczniczej w tej kwestii, czego przykładem są wyroki sądu kasacyjnego z: 29 sierpnia 2023 r. (III FSK 264/23), 14 marca 2023 r. (II FSK 1071/21), 8 marca 2023 r. (II FSK 1068/21), 30 marca 2022 r. (I FSK 2345/18), 16 lutego 2022 r. (III FSK 4150/21), 8 grudnia 2021 r. (III FSK 4548/21), 29 kwietnia 2021 r. (II FSK 1873/20) czy 2 marca 2021 r. (II FSK 2386/20).

Za każdym razem NSA przypomina, że obowiązek przekazywania informacji o schematach podatkowych został zapisany w ordynacji podatkowej. Jego wypełnienie pozwala prawidłowo określić, kiedy powstały obowiązek podatkowy i zobowiązanie podatkowe, a także jaką wysokość ma podstawa opodatkowania.

Po tych orzeczeniach należałoby się więc spodziewać, że interpretacje posypią się jedna za drugą. Fiskus ma na ich wydanie trzy miesiące (w czasie pandemii COVID-19 miał pół roku). Nawet gdyby liczyć ten termin od dnia doręczenia dyrektorowi KIS prawomocnego wyroku (a nie od chwili otrzymania wniosku o interpretację – jak stanowi art. 14d ordynacji podatkowej), to i tak w wielu sprawach zakończonych orzeczeniem sądu dawno już on upłynął.

A jednak interpretacji wciąż nie ma. Jakie to ma konsekwencje dla podatników?

Są – ale milczące

Należy przyjąć, że we wszystkich tych sprawach obowiązują już tzw. milczące interpretacje zgodnie z domniemaniem, o którym mowa w art. 14o ordynacji podatkowej. Przepis ten stanowi, że jeżeli dyrektor KIS nie wyda interpretacji indywidualnej w ciągu trzech miesięcy (w trakcie pandemii było to sześć miesięcy), to uznaje się, że „została wydana interpretacja stwierdzająca prawidłowość stanowiska wnioskodawcy w pełnym zakresie”.

Za tym, że taki efekt ma niewydanie interpretacji w sprawie MDR, opowiada się również Michał Goj, partner w EY Doradztwo Podatkowe Krupa sp.k. (patrz: ramka). Tak zwane milczące interpretacje nie są zamieszczane w ministerialnej bazie, bo skoro dyrektor KIS nie udzielił odpowiedzi, to trzeba by opublikować jedynie wnioski pytających. Tracą więc na tym pozostali podatnicy, którzy chcieliby poznać stanowisko organu podatkowego.

– Milczące interpretacje dają ochronę pojedynczym podmiotom występującym z wnioskiem, ale nie pomagają kształtować powszechnej interpretacji trudnych przepisów, w tym tych o MDR – zwraca uwagę Michał Goj.

Inaczej jest, gdy dyrektor KIS wydaje interpretację, w której stwierdza, że stanowisko podatnika jest prawidłowe, ale odstępuje od uzasadnienia prawnego. Wówczas interpretacja trafia do bazy. Wiadomo, jakiego konkretnego stanu faktycznego i prawnego dotyczył wniosek i jakie było stanowisko pytającego, z którym w całości zgodził się organ podatkowy.

Twardy orzech do zgryzienia

Tymczasem przepisy o schematach podatkowych są na tle innych regulacji podatkowych szczególnie skomplikowane. Przykładowo ogólną cechą rozpoznawczą schematu podatkowego jest „właściwość uzgodnienia polegająca na tym, że czynności prowadzą do okrężnego obiegu środków pieniężnych poprzez zaangażowanie podmiotów pośredniczących niepełniących istotnych funkcji gospodarczych, lub działań, które wzajemnie się znoszą lub kompensują lub prowadzą do uzyskania stanu identycznego lub zbliżonego do stanu istniejącego przed dokonaniem tych czynności albo mają inne podobne cechy”.

Mimo tego wyjątkowego skomplikowania przepisy o MDR pozostawiają wiele niedopowiedzeń. Na przykład kryterium głównej korzyści uważa się za spełnione, „jeżeli na podstawie istniejących okoliczności oraz faktów należy przyjąć, że podmiot działający rozsądnie i kierujący się zgodnymi z prawem celami innymi niż osiągnięcie korzyści podatkowej mógłby zasadnie wybrać inny sposób postępowania, z którym nie wiązałoby się uzyskanie korzyści podatkowej rozsądnie oczekiwanej lub wynikającej z wykonania uzgodnienia, a korzyść podatkowa jest główną lub jedną z głównych korzyści, którą podmiot spodziewa się osiągnąć w związku z wykonaniem uzgodnienia”.

Nie brak też sformułowań, które mają inne znaczenie niż w języku polskim. Widać to na przykładzie definicji wdrażania schematu podatkowego. Według Słownika Języka Polskiego PWN „wdrażać” to „podjąć jakieś działania, zacząć stosować coś w praktyce”. Natomiast według przepisów o MDR wdrażanie to „dokonywanie czynności faktycznych lub prawnych umożliwiających wykonanie lub zmierzających do wykonania uzgodnienia”.

Przy czym przez uzgodnienie rozumie się „czynność lub zespół powiązanych ze sobą czynności, w tym czynność planowaną lub zespół czynności planowanych, których co najmniej jedna strona jest podatnikiem lub które mają lub mogą mieć wpływ na powstanie lub niepowstanie obowiązku podatkowego”.

Wniosek? Wdrażanie to „dokonywanie czynności faktycznych lub prawnych umożliwiających wykonanie lub zmierzających do wykonania czynności lub zespołu powiązanych ze sobą czynności, w tym czynności planowanych lub zespołu czynności planowanych…”.

Na wyjątkowy stopień skomplikowania przepisów o MDR zwracaliśmy uwagę już w 2018 r., gdy powstał ich projekt („Ministerstwo ma problemy z gramatyką, logiką i interpunkcją” oraz „Najważniejsze to wyobrazić sobie świat poza tekstem” [DGP nr 180/2018]). Obowiązujące teraz regulacje niewiele różnią się od tych, które były w projekcie.

Jak nie było, tak nie ma

Mimo opisanych wcześniej wyroków dyrektor KIS nadal odmawia wydawania interpretacji w sprawie MDR. Z danych MF wynika, że w 2023 r. odmówił wszczęcia postępowania (czyli wydania interpretacji) w 23 takich przypadkach, w ubiegłym roku – w 30. W sumie odmów było 150 – informuje ministerstwo.

Resort dodaje, że „do Krajowej Informacji Skarbowej dociera niewiele wniosków o wydanie interpretacji indywidualnej w zakresie raportowania schematów podatkowych”. ©℗

OPINIA

Milczące interpretacje nie rozwiązują problemu

ikona lupy />
Michał Goj partner w EY Doradztwo Podatkowe Krupa sp.k. / Materiały prasowe

W sprawach, w których NSA przesądził o obowiązku wydania interpretacji, a nie została ona wydana, mamy do czynienia z tzw. milczącymi interpretacjami. Gdy nie ma odpowiedzi fiskusa, domniemywa się, że interpretacja jest taka, jak podał we wniosku podatnik. Ustawa nie przewiduje wyjątków w tym zakresie.

Co do zasady przyjmuje się, że w sprawach, w których NSA uchyla interpretację indywidualną, termin na wydanie nowej interpretacji upływa trzy miesiące (w czasie epidemii COVID-19 – sześć miesięcy) od doręczenia organowi prawomocnego wyroku sądu wraz z aktami sprawy. Najpóźniej zatem do wydania milczącej interpretacji doszło sześć miesięcy od doręczenia organowi wyroku.

Nie wykluczałbym jednak podejścia, zgodnie z którym do terminu na wydanie interpretacji zalicza się też czas, jaki upłynął przed wydaniem postanowienia o odmowie wydania interpretacji. Jest różnica między sytuacją, w której organ wydał interpretację, ale błędną, a sytuacją, gdy podatnik w ogóle nie otrzymał interpretacji. W tym drugim przypadku przyznanie organowi dodatkowych trzech lub sześciu miesięcy na wydanie inter pretacji byłoby raczej nieuzasadnionym uprzywilejowaniem organu.

Milczące interpretacje nie rozwiązują jednak problemu. Nawet jeśli dają ochronę pojedynczym podmiotom występującym z wnioskiem, to nie pomagają kształtować powszechnej interpretacji trudnych przepisów, w tym tych o MDR. Od czasu, gdy nadano utrwalonej praktyce formalną moc ochronną, nie można nie dostrzegać również tego szerszego znaczenia interpretacji indywidualnych. Dotyczą one nie tylko jednego konkretnego podatnika wnioskodawcy. ©℗

ikona lupy />
Jak działa Krajowa Informacja Skarbowa / Dziennik Gazeta Prawna - wydanie cyfrowe