Kwot ze sprzedaży wierzytelności własnych nie wlicza się do 50-proc. limitu przychodów pasywnych, którego osiągnięcie wyklucza z estońskiego CIT – orzekł Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie.

Wyrok zapadł w lipcu br., ale dopiero teraz zostało opublikowane jego pisemne uzasadnienie. Jest on dobrą wiadomością dla firm, które często korzystają z factoringu, by poprawić swoją płynność finansową. Najpierw więc sprzedają towar lub usługę kontrahentowi, a zaraz potem zbywają swoją wierzytelność (w 100 proc.) faktorowi, np. bankowi bądź firmie faktoringowej.

Fiskus traktuje wpływy ze sprzedaży wierzytelności własnych jako przychody pasywne, a to może przekreślić prawo do skorzystania z ryczałtu od dochodów spółek, zwanego potocznie estońskim CIT. Zgodnie bowiem z art. 28j ust. 1 pkt 2 ustawy o CIT spółka nie ma prawa do ryczałtu, gdy jej przychody pasywne (np. z wierzytelności, odsetek, poręczeń, gwarancji) wynoszą 50 proc. lub więcej przychodów ogółem.

Celem ustawodawcy było to, aby z estońskiego CIT korzystały firmy zajmujące się produkcją i sprzedażą, a nie z sektora finansowego. Problem polega na tym, że fiskus uważa za przychód pasywny również kwoty ze sprzedaży wierzytelności własnych, a to może pozbawić prawa do estońskiego CIT również spółki spoza sektora finansowego.

Niekorzystna interpretacja

Z taką odpowiedzią fiskusa spotkała się spółka produkcyjna, która wybrała już estoński CIT. Chcąc zachować płynność finansową, zamierzała skorzystać w usług factoringu. Dzięki temu uzyskiwałaby przychody ze sprzedaży towarów jeszcze przed terminem płatności. Faktorom, którzy nabywaliby od niej wierzytelności, przysługiwałaby prowizja.

Spółka chciała się upewnić, że faktoring nie pozbawi jej możliwości stosowania ryczałtu od dochodów spółek.

Fiskus się z tym nie zgodził. W interpretacji z 29 gru dnia 2022 r. (sygn. 0111-KDWB. 4010.84.2022.2.AZE) wyjaśnił, że w następstwie umowy faktoringu zmienia się wierzyciel; w miejsce podmiotu, który sprzedał towary lub usługi, wchodzi faktor. Oznacza to, że spółka w istocie będzie uzyskiwać przychody ze sprzedaży wierzytelności, a nie sprzedaży towarów. Będą to przychody pasywne w rozumieniu art. 28j ust. 1 pkt 2 lit. a ustawy o CIT – stwierdził fiskus.

Niekorzystna interpretacja uchylona przez sąd

Z taką wykładnią nie zgodził się Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie. Orzekł, że „zakres pojęciowy art. 28 ust. 1 pkt 2 lit. a ustawy o CIT nie obejmuje przysporzeń podatnika uzyskiwanych w ramach umowy fakturowania własnych wierzytelności”.

Sąd sięgnął tu po wykładnię celowościową i stwierdził, że „pozyskiwanie finansowania zewnętrznego, mającego na celu zapewnienie przedsiębiorcy środków pieniężnych do prowadzenia aktywnej działalności gospodarczej, w żadnym stopniu nie może być zakwalifikowanie do uzyskiwania przez niego przychodów pasywnych w myśl powyższego przepisu”.

Wyrok jest nieprawomocny.©℗

OPINIA

Faktoring nie jest sposobem uzyskiwania dodatkowych przychodów

ikona lupy />
Natalia Kamińska-Kubiak menedżer i doradca podatkowy w Grant Thornton / Materiały prasowe

WSA w Warszawie wykazał się w tej sprawie racjonalnym podejściem i zrozumieniem sprawy, czego nie można powiedzieć o podejściu organów podatkowych. Sąd słusznie zauważył, że faktoring należy traktować jako źródło zewnętrznego, ale też i szybszego finansowania. Jest on częstą praktyką gospodarczą i nieracjonalne wydaje się, aby z tego powodu blokować wielu przedsiębiorstwom możliwość skorzystania z ryczałtu od dochodów spółek.

Sąd słusznie też posłużył się wykładnią celowościową, z uwagi bowiem na brzmienie przepisu łatwo można wpaść w pułapkę. Niestety nie uniknął jej dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej, który niejako „automatycznie” literalnie odczytał przepis bez przypatrzenia się, jaki jest jego cel. Celem tym na pewno nie jest wykluczenie faktoringu. Faktoring nie jest sposobem uzyskiwania dodatkowych przychodów. Jest to forma finansowania pozwalająca na utrzymywanie płynności finansowej.

Pozostaje mieć nadzieję, że inne sądy administracyjne pójdą śladem tej wykładni, a w szczególności, że zgodzi się z nią Naczelny Sąd Administracyjny.

orzecznictwo