Od początku 2016 roku znacznie trudniej będzie się uchronić przed opodatkowaniem PIT, gdyż obowiązywać będzie domniemanie legalności zarobkowania.
Truizmem jest twierdzenie, że państwo nie powinno zarabiać na nieuczciwości swoich obywateli. Ewentualne partycypowanie poprzez podatki w zyskach z działań nielegalnych mogłoby być postrzegane jako forma dorozumianej akceptacji tego rodzaju praktyk.
Dlatego właśnie prawodawca podatkowy wyraźnie wskazuje, że przepisów ustawy z 26 lipca 1991 r. o podatku dochodowym od osób fizycznych (t.j. Dz.U. z 2012 r. poz. 361 ze zm.: dalej: ustawa o PIT) nie stosuje się do przychodów wynikających z czynności, które nie mogą być przedmiotem prawnie skutecznej umowy. Problem zaczyna się wówczas, gdy przebiegli obywatele znajdują luki w prawie, co w konsekwencji prowadzi to tego, że dana czynność nie może być przedmiotem prawnie skutecznej umowy, a jednocześnie nie podlega żadnym sankcjom. W takiej bowiem sytuacji okazuje się, że obywatel, w majestacie prawa, może zarabiać, nie łamiąc prawa, a jednocześnie nie musi płacić podatków.
Faktycznie takich możliwości nie jest zbyt wiele, ale mogą przyprawić urzędników o ból głowy. Jak się bowiem okazuje, desperacja niektórych podatników w dążeniu do wyeliminowania obowiązku zapłaty podatku może być duża, a jednocześnie pewne działania mogą skutecznie chronić ich przed daniną. RAMKA 1
Jest to konsekwencją, skądinąd słusznej, zasady niepobierania podatków od działań niemogących być przedmiotem prawnie skutecznej umowy.
Jako ciekawostkę należy wskazać, że niektóre czynności w Polsce nie mogą być przedmiotem prawnie skutecznej umowy, ale w innym kraju już tak – w efekcie podatnik, który w takim kraju zarobkował, musi liczyć się z koniecznością zapłaty podatku za granicą. RAMKA 2
Sytuacje takie, jak przedstawiona w interpretacji z 13 kwietnia 2015 r., kiedy to stanowisko wyrażone przez dyrektora Izby Skarbowej w Katowicach zostało zmienione orzeczeniem sądu administracyjnego, wyraźnie pokazały prawodawcy, że dla skutecznej walki o podatki tych obywateli, którzy starają się uniknąć ich płacenia, konieczne są dalej idące rozwiązania.
Domniemanie legalności
Od 1 stycznia 2016 r. trudniej będzie obronić się przed podatkami, podnosząc tezę, że zarabialiśmy na czymś, co w zasadzie nie powinno mieć miejsca. Otóż od tego właśnie dnia obwiązywać będzie domniemanie legalności.
O ile bowiem wciąż aktualna będzie zasada, że przepisom ustawy o PIT nie podlegają przychody wynikające z czynności, które nie mogą być przedmiotem prawnie skutecznej umowy, o tyle organy nie będą jej stosowały same z siebie. I wcale nie chodzi o to, że organy będą darzyły podatników większym zaufaniem i ich działania, automatycznie, uznają za legalne, a w efekcie dochody z nich płynące za opodatkowane PIT.
Od przyszłego roku prawodawca wprowadza zasadę, w myśl której w przypadku braku przeciwnego dowodu przyjmuje się, że przychody pochodzą z czynności, które mogą być przedmiotem prawnie skutecznej umowy.
To oznacza, że w nowym stanie prawnym to sam podatnik (chcąc uchronić się przed płaceniem podatku poprzez powołanie się na zarabianie czynnościami niemogącymi być przedmiotem prawnie skutecznej umowy) będzie musiał przedstawić dowody takiej działalności i dopiero za ich pomocą obalić domniemanie prawne legalności działań (tzn. wykazać, że czynności te nie mogły być przedmiotem prawnie skutecznej umowy). Dopiero w ten sposób wyłączy zarobione kwoty spod opodatkowania PIT.
Można się spodziewać, że tego rodzaju założenie ustawowe znacznie utrudni podatnikom eliminowanie obowiązku płacenia podatku. Tym bardziej że już wcześniej sądy zwracały uwagę, iż podatnik powołujący się na tego rodzaju działalność powinien uprawdopodobnić nie tylko sam fakt jej podejmowania, lecz także wysokość osiąganych w jej ramach zarobków. RAMKA 3
Sam fakt, że czynność została wykonana czy umowa zawarta wadliwie, nie oznacza automatycznie, iż jest to czynność niemogąca być przedmiotem prawnie skutecznej umowy i do uzyskanego dochodu nie ma zastosowania podatek dochodowy od osób fizycznych. Wprost przeciwnie, dochody uzyskiwane z czynności tego rodzaju podlegają i po nowelizacji w dalszym ciągu będą podlegały opodatkowaniu PIT. PRZYKŁADY 1 I 2, S. C3
WAŻNE Mimo że nadal opodatkowaniu PIT nie będą podlegały dochody z czynności niemogących być przedmiotem prawnie skutecznej umowy, to na podatniku będzie spoczywał ciężar dowodu, że takie działania podjął i uzyskał z nich dochód.
WAŻNE Czynność niemogąca być przedmiotem prawnie skutecznej umowy to nie to samo co czynność wadliwa czy nawet nieważna.
! Dla uniknięcia opodatkowania PIT nie wystarczy wykazać, że dochód pochodzi z czynności niemogących być przedmiotem prawnie skutecznej umowy. Należy też wyliczyć i uprawdopodobnić wysokość dochodu uzyskanego w ramach takich działań.
RAMKA 1
Co na to fiskus
„Po ponownym rozpatrzeniu, w związku z prawomocnym wyrokiem Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Krakowie z 10 września 2014 r., sygn. akt I SA/Kr 1009/14 (...) stwierdzam, że Wnioskodawczyni wskazała, że pieniądze zgromadzone na rachunku pochodzą z uprawiania przez Wnioskodawczynię nierządu przez okres ostatnich 9 lat. Mając powyższe na względzie, stwierdzić należy, że czynności wykonywane przez Wnioskodawczynię nie mogą być przedmiotem prawnie skutecznej umowy. Tym samym nie mogą również podlegać opodatkowaniu podatkiem dochodowym od osób fizycznych, co wynika z art. 2 ust. 1 pkt 4 ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych. W konsekwencji przychody z uprawiania nierządu mogą być traktowane jako dochody wolne od opodatkowania”.
Interpretacja indywidualna dyrektora Izby Skarbowej w Katowicach z 13 kwietnia 2015 r., nr IBPBII/1/4511-86/15/ASz
RAMKA 2
Co na to sąd
Wprawdzie w Polsce na mocy art. 2 ust. 1 pkt 4 ustawy o PIT przepisów tej ustawy nie stosuje się do przychodów wynikających z czynności, które nie mogą być w Polsce przedmiotem prawnie skutecznej umowy, i przyjmuje się, że dotyczy to właśnie przychodów z nierządu, jednakże w niektórych państwach usługi tego rodzaju objęte są opodatkowaniem i osoba, która podatku w kraju uzyskania przychodu nie zapłaciła, nie może powoływać się na to, że uzyskane z tego źródła przychody są przychodami „ujawnionymi” w rozumieniu art. 20 ust. 3 ustawy o PIT, jeżeli w myśl umowy międzynarodowej podlegają one opodatkowaniu w kraju uzyskania przychodów.
Wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z 24 sierpnia 2010 r., sygn. akt II FSK 604/09
RAMKA 3
Co na to sąd
„W rozpoznawanej sprawie na organach podatkowych spoczywał ciężar dowodzenia, jakie w roku podatkowym strona skarżąca poniosła wydatki i mienie jakiej wartości zostało w tym roku zgromadzone i z obowiązku tego organy się wywiązały, wskazując na wydatki poniesione w badanym roku podatkowym przez oboje podatników w wysokości 122 083,16 zł oraz na łączny dochód małżonków w wysokości 64 307,90 zł (wielkości tych kwot skarżąca nie negowała). Natomiast ciężar dowodzenia tego, że wydatki te i wartości znajdują pokrycie w mieniu zgromadzonym w roku podatkowym oraz w latach poprzednich, które pochodzi z przychodów już opodatkowanych lub wolnych od opodatkowania, przerzucony został na podatnika. Skoro skarżąca w toku postępowania stwierdziła, że zgromadziła oszczędności w kwocie 600 000 zł, to na niej spoczywał obowiązek udowodnienia, że dysponowała taką sumą.
Uzasadniając zaskarżony wyrok, WSA trafnie zauważył, że twierdzenia skarżącej o posiadaniu w mieszkaniu tak dużej kwoty, gromadzonej w okresie kilku lat, są niewiarygodne. Naczelny Sąd Administracyjny podziela również ocenę, w której Sąd pierwszej instancji uznał za sprzeczne z zasadami logiki twierdzenia strony skarżącej, że wynagrodzenia otrzymanego w markach niemieckich w latach od 1990/91 do 1996 nie inwestowała, szczególnie mając na uwadze spadek wartości złotego, jaki występował w tamtym okresie. Nadto skarżąca, pomimo że twierdziła, iż waluta była sprzedawana, nie przedstawiła żadnego dowodu na potwierdzenie tych okoliczności. Nie zostały przedłożone deklaracje celne wwozu do kraju walut, o jakie wzywał organ. Również w stosunku do żądań organu w tym zakresie strona skarżąca się nie ustosunkowała. Takie działania uprawniają do przyjęcia, że w latach od 1990/91 do 96 nie dysponowała ona środkami finansowymi pozwalającymi na poczynienie oszczędności.
Należy również podkreślić, że organy podatkowe, a za nimi WSA, nie negowały faktu, że żona skarżącego trudniła się nierządem na terenie Niemiec. Samo jednak powołanie się na czerpanie korzyści z usług nierządu nie powoduje wykazania uzyskania z tego źródła korzyści w dowolnej wysokości oraz nie wyłącza okoliczności ich uzyskania poza ramy prowadzonego postępowania dowodowego (por.: wyrok NSA z 3 lutego 2000 r. o sygn. akt I SA/Gd 1011/99, Lex nr 40390). Słusznie więc podniósł Sąd, że strona skarżąca w toku postępowania w żaden sposób nie uprawdopodobniła, że na dzień 1 stycznia 1998 r. posiadała oszczędności w wysokości 600 000 zł”.
Wyrok NSA z 8 kwietnia 2009 r., sygn. akt II FSK 22/08
PRZYKŁAD 1
Sporządzanie deklaracji za klientów
Przedsiębiorca niebędący doradcą podatkowym i nieposiadający uprawnienia do usługowego prowadzenia ksiąg rachunkowych postanowił wykonywać działalność w zakresie prowadzenia ewidencji podatkowych, sporządzania deklaracji podatkowych itp. W związku z tym zawarł umowy na prowadzenie ewidencji i na sporządzanie, w tym podpisywanie, deklaracji za klientów. Ze względu na to, że przedsiębiorca nie zatrudnił żadnej osoby uprawnionej, to samodzielnie prowadził księgi, sporządzał i podpisywał deklaracje. Chociaż działalność w takim zakresie prowadzona jest z naruszeniem prawa, to jednak uzyskiwane w jej ramach przychody podlegają rozliczeniu w PIT.
PRZYKŁAD 2
Umowa bez notariusza
Pan Andrzej postanowił sprzedać sąsiadowi garaż murowany wraz z częścią działki, na której budynek jest usadowiony. Sąsiedzi znaleźli w internecie wzór umowy sprzedaży, uzupełnili ją i podpisali. Sąsiad przekazał panu Andrzejowi umówione wynagrodzenie, a ten wydał mu garaż. Panowie przesunęli nawet ogrodzenie tak, aby sąsiad miał dostęp do swojego nabytku. Problem w tym, że sprzedawca i kupujący uznali, że zaoszczędzą, gdy nie będą płacić notariuszowi, i nigdy się do niego nie udali. Tym samym umowa sprzedaży okazała się nieskuteczna cywilnoprawnie. Nie oznacza to jednak, że wynagrodzenie, jakie otrzymał pan Andrzej, nie podlega opodatkowaniu PIT. Do dochodu uzyskanego tytułem otrzymanej zapłaty mają bowiem zastosowanie przepisy ustawy o PIT.