Mateusz Morawiecki przypomniał, że w kwestii kwoty wolnej od podatku rząd czeka na pomysły prezydenta. Jednak, według niego, warto rozłożyć na 2-3-4 lata podwyżkę tej kwoty, bo już jej skok o 1000-1500 złotych będzie sporą ulgą. W kwestii podatku dochodowego dla firm Morawiecki zapowiada rozwiązania całościowe, ze szczególnym uwzględnieniem interesów małych i średnich przedsiębiorstw.
Morawiecki oświadczył, że kołem zamachowym gospodarki będą eksport i inwestycje. Te ostatnie mają być pobudzane między innymi przez Polskie Inwestycje Rozwojowe, środki europejskie i aktywizację kapitału dostępnego w Polsce, na przykład leżącego na kontach polskich firm. "Inwestycje jako koło zamachowe, jako lokomotywa wzrostu, motor wzrostu są tym, czego najbardziej potrzebujemy. My w mniejszym stopniu potrzebujemy konsumpcji, a już w najmniejszym konsumpcji dóbr luksusowych." - dodał Morawiecki.
Minister rozwoju zapowiedział też ułatwienie dostępu do przetargów publicznych dla mniejszych polskich przedsiębiorstw.
Jednocześnie potwierdził przywiązanie rządu do realizacji wszystkich obietnic socjalnych, w tym 500 złotych na dziecko.