"Pragniemy wskazać, że dotychczas proponowane, a dostępne w internecie projekty podatku w prezentowanych wersjach nie ochronią, naszym zdaniem, krajowych przedsiębiorców" - mówił na konferencji w środę prezes PFH Mirosław Podeszwik. Zdaniem PFH proponowane zmiany ugodzą przede wszystkim w małe i średnie rodzime przedsiębiorstwa.
"Nie jesteśmy przeciwni podatkowi" - powiedział członek zarządu PFH Robert Krzak. Wskazał, że organizacja jest przede wszystkim za eliminacją kryterium powierzchni sklepów, ponieważ "relatywizowanie podatku do powierzchni sklepu jest nieprawidłowe". PFH walczy także o podatek progresywny, który miałby być uzależniony od generowanego obrotu przez dany obiekt handlowy. Ponadto Forum proponuje objęcie podatkiem każdej formy sprzedaży detalicznej - także internetowej.
Krzak podkreślił, że przedstawiciele organizacji chcieliby wziąć udział w konsultacjach rządowych. "Chcemy współpracować z demokratycznie wybranymi władzami RP" - mówił prezes PFH. Władze Forum zapowiedziały, że w najbliższych dniach na ręce premier Beaty Szydło skierują list, w którym zostanie zawarte stanowisko PFH oraz propozycje innych rozwiązań ws. wielkopowierzchniowego handlu detalicznego.
"Będziemy walczyć o polski rynek z zagranicznymi sieciami" - zapowiedział Krzak. Z kolei Podeszwik dodał, że "Forum Polskiego Handlu nie powstało tylko i wyłącznie, żeby rozwiązać problem tego podatku". "Zamierzamy działać dalej (...), np. w temacie handlu w niedzielę" - podsumował prezes PFH.
Podeszwik zaznaczył, że "PFH jest forum otwartym". "Warunkiem uczestnictwa jest żeby właściciele przedsiębiorstw byli Polakami. Chcemy reprezentować każdą polską firmę, która ma polski kapitał" - podsumował. Przedstawiciele zarządu wyrazili nadzieję na to, że do PFH dołączy jeszcze wiele polskich przedsiębiorstw.
Projekt ustawy o podatku od wielkopowierzchniowego handlu detalicznego ma ograniczyć potencjalny transfer zysków osiąganych ze sprzedaży detalicznej na terenie kraju przez duże koncerny zagraniczne. Nowy podatek - według PiS - ma przeciwdziałać ekspansji zagranicznych sieci handlowych, które dysponując środkami i odpowiednim know-how potrafiły szybko podporządkować sobie rynek handlu detalicznego w Polsce.