Przedsiębiorca, który oferuje bony uprawniające do skorzystania w przyszłości z ogólnie ujętej usługi gastronomicznej, powinien rozliczyć podatek dopiero wtedy, gdy klient je wykorzysta. Takie jest stanowisko dyrektora katowickiej izby.

Spółka w ramach akcji marketingowych sprzedawała bony żywieniowe. Nabywcy płacili określoną kwotę, a następnie mieli rok na skorzystanie z usługi gastronomicznej. Przy czym w chwili zakupu nie wiedzieli, jaki konkretnie posiłek otrzymają.

Zdaniem firmy inkasując pieniądze za bon, otrzymywała ona zaliczkę/przedpłatę w pełnej wysokości na poczet usługi, która zostanie zrealizowana w dogodnym dla klienta terminie.
Zgodnie z art. 19a ust. 8 ustawy o VAT, jeżeli przed wykonaniem usługi podatnik otrzymał całość lub część zapłaty za nią, powstał obowiązek podatkowy. Innymi słowy, firma powinna wystawić fakturę i rozliczyć podatek.
Dyrektor izby w Katowicach uznał jednak inaczej. Jego zdaniem, wydawanie bonów to nie jest odpłatna usługa na rzecz klientów. Uzyskane z tego tytułu pieniądze nie są też przedpłatą/zaliczką na poczet wykonania przyszłej usługi gastronomicznej. Wpłata nie jest bowiem powiązana z konkretną usługą (tu wydaniem konkretnego posiłku). Takie skonkretyzowanie następuje dopiero w chwili, gdy klient decyduje się na realizację bonu. Dopiero wtedy powstaje obowiązek podatkowy – przypomniał dyrektor (powołał się m.in. na wyrok Trybunału Sprawiedliwości UE z 21 lutego 2006 r. w sprawie C-419/02). Podkreślił więc, że w rozpatrywanym przypadku obowiązek podatkowy powstanie na zasadach ogólnych – z chwilą wykonania konkretnej usługi gastronomicznej, a faktura co do zasady powinna być wystawiona do 15. dnia następnego miesiąca. Wynika to z art. 106i ust. 1i ust. 2 ustawy o VAT.
Interpretacja dyrektora Izby Skarbowej w Katowicach z 14 września 2015 r., nr IBPP2/4512-559/15/WN.