Orzeczenie
Nie ma przeszkód, by spółka działająca w specjalnej strefie ekonomicznej (SSE) kupowała usługi pomocnicze poza nią – potwierdził Naczelny Sąd Administracyjny.
NSA przypomniał, że tzw. wskaźnik strefowy obowiązywał tylko do 1 stycznia 2001 r. Zgodnie z nim wartość materiałów wytworzonych poza strefą oraz usług wykonanych poza nią nie mogła przekraczać 70 proc. przychodów uzyskanych ze sprzedaży gotowych wyrobów powstałych w SSE. – Dziś jednak wskaźnik już nie obowiązuje. Nie ma też wątpliwości, że spółki mogą kupować usługi pomocnicze poza strefą bez obaw o utratę zwolnienia z podatku dochodowego – podkreślił sędzia Tomasz Kolanowski. Potwierdza to wiele wyroków NSA (por. sprawy o sygn.: II FSK 2887/12, II FSK 2750/12, II FSK 2826/12 i II FSK 2584/11).
Ministerstwo Finansów konsekwentnie jednak skarży korzystne dla przedsiębiorstw działających w SSE wyroki sądów pierwszej instancji. Nawet jeśli w tym samym czasie wydaje pozytywne interpretacje podatkowe (por. pismo dyrektora Izby Skarbowej w Katowicach z 18 sierpnia 2015 r. nr IBPB-1-3/4510-73/15/APO).
Tym razem o braku konsekwencji urzędników przekonała się spółka produkującą złącza elektrotechniczne na terenie Słubickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. Część pracy zleca podwykonawcom spoza SSE. Chodzi o usługi pomocnicze obejmujące montaż belek prądowych czy galwanizowanie i niklowanie komponentów produkcyjnych. Spółka wyjaśniała, że mogłaby się zajmować tym sama, ale podwykonawcy robią to taniej. Uważała, że nie może jej to pozbawiać zwolnienia z CIT.
Dyrektor Izby Skarbowej w Poznaniu stwierdził jednak, że dochód musi zostać opodatkowany w takiej proporcji, w jakiej produkcja jest prowadzona poza strefą. I to nawet, gdy podwykonawcy świadczą tylko usługi pomocnicze.
Jednak WSA w Poznaniu, i NSA uznały, że mając na uwadze realia gospodarcze trudno wymagać od firm z SSE, by w całości proces produkcyjny był prowadzony na terenie strefy. ©?
ORZECZNICTWO
Wyrok NSA z 10 września 2015 r., sygn. akt II FSK 1766/13. www.serwisy.gazetaprawna.pl/orzeczenia