Odpowiedział w ten sposób na pytanie jakie zadał mężczyzna, który przez cały 2013 r. pracował w Holandii. Za granicą osiągnął dochód równy ponad 372 tys. zł i zapłacił tam podatek równy 163 tys. zł.
W naszym kraju nie zarobił wprawdzie, ani złotówki, ale i tak musiał rozliczyć się z fiskusem. Wynika to z metody unikania podwójnego opodatkowania jaką oba kraje wybrały w zawartej między sobą umowie międzynarodowej.