Niedające się usunąć wątpliwości co do wykładni przepisów prawa podatkowego są rozstrzygane na korzyść podatnika lub innej strony postępowania.
Tak – według senatorów – powinna brzmieć klauzula in dubio pro tributario, która ma się znaleźć w ordynacji podatkowej i wejść w życie z początkiem 2016 r. Tę wersję przegłosowała wczoraj senacka komisja budżetu i finansów publicznych – na wniosek jej przewodniczącego Kazimierza Klejny. Jeśli Senat podzieli stanowisko komisji, o tym, jaki ostatecznie zapis znajdzie się w ordynacji podatkowej, zadecyduje Sejm. Wcześniej zaakceptował on wbrew rekomendacjom komisji finansów publicznych propozycję zgłoszoną przez prezydenta Bronisława Komorowskiego, który chciał, żeby niedające się usunąć wątpliwości co do „treści przepisów” prawa podatkowego rozstrzygane były „na korzyść podatnika”.
Senatorów, jeśli chodzi o poprawkę zgłoszoną przez Kazimierza Klejnę, przekonało to, że pozytywnie zaopiniowała ją wiceminister finansów Izabela Leszczyna. Stwierdziła ona, że propozycja przewodniczącego komisji jest najbliższa temu, o co wnioskował prezydent.
Rozwiała też wątpliwości Olgierda Dziekońskiego, ministra w Kancelarii Prezydenta RP, który zastanawiał się, czy nie będzie budzić problemów interpretacyjnych sformułowanie, że wątpliwości mają być rozstrzygane na korzyść podatnika lub innej strony postępowania. W szczególności – czy za stronę nie zostanie uznany również organ podatkowy. Izabela Leszczyna przypomniała, że klauzula znajdzie się w ordynacji podatkowej, a ta w art. 133 definiuje precyzyjnie, kto jest stroną w postępowaniu podatkowym. – Chodzi o podatnika, płatnika, inkasenta lub ich następcę prawnego, a także osoby trzecie odpowiadające za zaległości podatkowe – podkreśliła. Dlatego – jak stwierdziła – stroną postępowania na pewno nie jest organ podatkowy.
Etap legislacyjny
Ustawa z 10 lipca 2015 r. o zmianie ustawy – Ordynacja podatkowa oraz niektórych innych ustaw (druk senacki nr 988), którą Senat rozpatrzy na posiedzeniu rozpoczynającym się 4 sierpnia