Chodziło o spółkę, która miała wybudować dla gminy centrum sportowo-rekreacyjne. W trakcie inwestycji dostrzegła rozbieżności między umową a złożoną ofertą. Działały one na jej niekorzyść. Odstąpiła więc od kontraktu, ale z uwagi na poniesione do tej pory koszty – wniosła pozew przeciwko gminie o zwrot nakładów. Gmina odmówiła i pozwała spółkę o zapłatę kary umownej oraz zwrot innych kosztów.
Powiązane
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama