Obecnie zdarza się, że organizacje uprawnione do zbierania 1 proc. podatku dochodowego de facto zbierają pieniądze dla innych organizacji, niekiedy pobierając za to opłaty, np. pod pretekstem zbierania składek członkowskich. Posłowie chcą zlikwidować taką możliwość. Chodzi o organizacje, które nigdy statusu OPP nie otrzymały oraz te, które z powodu niedopełniania związanych z tym obowiązków status ten utraciły.
Projekt nowelizacji ustawy o pożytku publicznym i o wolontariacie przygotowała sejmowa podkomisja stała ds. współpracy z organizacjami pozarządowymi. Podczas debaty sejmowej przedstawiciel wnioskodawców Tadeusz Tomaszewski (SLD) podkreślił, że projekt powstał w wyniku porozumienia partnerów rządowych, samorządowych i społecznych.
Marek Hok (PO) podkreślił, że projekt porządkuje obowiązujące przepisy. Zmiany, oczekiwane przez różne środowiska, zmierzają do dalszego zwiększenia transparentności OPP - dodał.
Piotr Walkowski (PSL) ocenił, że zaproponowane zmiany są istotne i ułatwią funkcjonowanie organizacji pozarządowych. Popieramy ten kierunek zmian - powiedział.
Artur Górczyński (SLD) powiedział, że warto rozpocząć debatę nad możliwością podniesienia odpisu z 1 do 2 proc. Przypomniał, że w kwietniu Sojusz złożył w Sejmie projekt noweli ustawy o PIT mający ułatwić odpisywanie podatku m.in. osobom, które nie rozliczają się same.
Edward Siarka (ZP) ocenił, że rozwiązanie polegające na możliwości przekazania 1 proc. podatku się sprawdziło. Są to zarówno małe jak i również duże kwoty. Organizacje bardzo z tego korzystają - dodał.
Wiceminister pracy i polityki społecznej Jarosław Duda podkreślił, że projekt był szeroko konsultowany. To jest dobry kolejny krok do tego, żeby porządkować ten obszar - powiedział.
Przedstawiciel PiS nie zabrał głosu w debacie.
Skierowany do dalszych prac w komisji polityki społecznej i rodziny projekt przewiduje, że organizacje pożytku publicznego będą miały zakaz przekazywania środków zebranych w ramach 1 proc. organizacjom, które same nie mają prawa do ubiegania się o tego rodzaju wsparcie. "Niecelowe jest, aby środkami publicznymi przekazanymi przez podatnika na pewien z góry określony cel dysponowała organizacja, która nie spełnia wymogów informacyjnych dotyczących prowadzonej działalności (nie złożyła w terminie sprawozdań: z działalności oraz finansowego), co pociąga dalej idące wątpliwości co do jej wiarygodności" - podkreślono w uzasadnieniu.
Projekt zakłada ponadto, że niewykorzystane środki z 1 proc. będące w posiadaniu organizacji, która straci status OPP, trafiać będą do Funduszu Wspierania Organizacji Pożytku Publicznego. Organizacja będzie zobowiązana poinformować MPiPS o wysokości tych środków. Do Funduszu będą trafiać także pieniądze pochodzące z 1 proc. przekazane OPP, wobec której stwierdzono, że wydała je niezgodnie z ustawą, czyli nie na prowadzenie działalności pożytku publicznego.
Zgromadzone w Funduszu środki mają być wykorzystywane na wspieranie OPP w trybie otwartego konkursu ofert. Szczegółowe zadania, na które przeznaczane będą pieniądze z Funduszu, ma określić resort pracy i polityki społecznej.
Projekt proponuje również wprowadzenie zakazu tworzenia programów komputerowych umożliwiających wypełnianie zeznań podatkowych w taki sposób, że osoba z niego korzystająca może przekazać 1 proc. jedynie wskazanej OPP, uniemożliwiając swobodny wybór. Obecnie jest to popularny sposób zachęcania do przekazania 1 proc. - organizacja proponuje pobranie z jej strony programu do rozliczania PIT-ów, w którym domyślnie wpisane są jej dane.
Kolejne propozycje zmierzają do zwiększenia transparentności prowadzonych przez OPP działań promocyjnych, zachęcających do przekazywania 1 proc. Organizacje mają być zobowiązane do wyodrębnienia środków uzyskanych i wydanych na promocję z określeniem przychodów i kosztów.
W 2014 roku 1 proc. podatku dla OPP przekazało 56 proc. podatników; w sumie było to ponad 506 mln zł.