Kto przekaże pieniądze ze sprzedaży nieruchomości byłej żonie w zamian za zrzeczenie się przez nią prawa do wspólnego mieszkania, ten również uniknie podatku od dochodu ze zbycia – wynika z wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego.

Chodziło o podatnika, który w 2004 r. kupił z żoną mieszkanie do majątku wspólnego. Rok później małżonkowie się rozwiedli, ale nadal mieszkali razem we wspólnym lokalu.
W 2015 r. mężczyzna sprzedał inne mieszkanie, które dwa lata wcześniej odziedziczył po matce. Co do zasady więc powinien zapłacić 19-proc. podatku od dochodu ze sprzedaży, bo miała ona miejsce przed upływem pięciu lat od nabycia (dziedziczenia).
Zgodnie bowiem z art. 10 ust. 1 pkt 8 ustawy o PIT sprzedaż nieruchomości nie podlega opodatkowaniu dopiero po upływie pięciu lat od nabycia. Jeśli nastąpi przed tym terminem, to podatnik uniknie daniny tylko, jeśli przeznaczy pieniądze na własne cele mieszkaniowe (art. 21 ust. 1 pkt 131 ustawy o PIT).
Mężczyzna uzyskał ze sprzedaży odziedziczonego mieszkania 400 tys. zł, z czego połowę (200 tys. zł) przeznaczył na spłatę byłej małżonki. W wyniku tej spłaty stał się jedynym właścicielem lokalu, który wcześniej należał do ich majątku wspólnego.
Spytał dyrektora Krajowej Informacji Skarbowej, czy kwotę przekazaną byłej żonie może uznać za wydatek na własne cele mieszkaniowe. To zwalniałoby go w tej części z podatku od dochodu ze sprzedaży odziedziczonego mieszkania.
Dyrektor KIS odpowiedział jednak, że to niemożliwe. Uznał, że spłata na rzecz byłego małżonka jest wydatkiem dokonanym z tytułu podziału majątku wspólnego małżonków w wyniku ustania małżeńskiej wspólności majątkowej. Nie jest to zatem wydatek na nabycie nieruchomości (na własne cele mieszkaniowe), bo w momencie podziału majątku nie dochodzi do nabycia. Mieszkanie zostało nabyte już wcześniej do majątku wspólnego – stwierdził.
Z taką wykładnią nie zgodziły się sądy. WSA w Warszawie (sygn. akt III SA/Wa 516/19) orzekł, że z wykładni językowej art. 21 ust. 1 pkt 131 ustawy o PIT nie wynika, by dla skorzystania ze zwolnienia z PIT musiała zaistnieć chronologia zdarzeń: najpierw odpłatne zbycie, a następnie poniesienie wydatków na własne cele mieszkaniowe. Ponadto – podkreślił – celem wprowadzenia ulgi miało być podejmowanie przez podatników inwestycji służących zaspokajaniu ich potrzeb mieszkaniowych. I tak właśnie jest w tej sytuacji – stwierdził WSA.
NSA podzielił to stanowisko. Orzekł, że podatnik spełnił warunki zwolnienia z PIT.
– Przyjęcie stanowiska prezentowanego przez organ podatkowy prowadziłoby do nieuprawnionego zawężania zastosowania zwolnienia – wskazała w uzasadnieniu sędzia Aleksandra Wrzesińska -Nowacka. ©℗

orzecznictwo

Wyrok NSA z 24 listopada 2022 r., sygn. akt II FSK 724/20 www.serwisy.gazetaprawna.pl/orzeczenia