Samo posiadanie gruntu, przez który biegną sieci przesyłowe, nie oznacza, że trzeba oddać fiskusowi 23 proc. Izby skarbowe są zwykle innego zdania, a właściciele wygrywają dopiero w sądach
/>
/>
Naczelny Sąd Administracyjny uważa, że obowiązek zapłaty podatku od towarów i usług pojawia się wyłącznie wtedy, gdy właściciel gruntu działa w charakterze podatnika VAT.
– Praktyka pokazuje jednak, że organy podatkowe mają problem z rozróżnieniem działalności gospodarczej i sfery prywatnej – zauważa Bartosz Bogdański, doradca podatkowy w MDDP.
Eksperci zwracają uwagę na to, że podobny problem mamy przy sprzedaży gruntów.
Służebność przesyłu została wprowadzona do kodeksu cywilnego dopiero w 2008 r. Z przepisu wynika, że za udostępnienie gruntu pod sieci przesyłowe (cieplne, energetyczne czy wodociągowe) właściciel może żądać wynagrodzenia. Ci, których ziemia była przez lata wykorzystywana bezumownie, domagają, się teraz także rekompensat.
Odszkodowanie bez podatku
Fiskus chce podatku od jednego i drugiego. Uważa bowiem, że kwoty wypłacone za bezumowne korzystanie z gruntu nie spełniają cech odszkodowania.
Przekonał się o tym podatnik, którego nieruchomość była wykorzystywana przez 10 lat przez operatora sieci ciepłowniczej. Fiskus uznał, że samo wypłacenie należności po tym czasie nie nadaje jej charakteru odszkodowawczego. Jako argument izba skarbowa przytoczyła art. 8 ust. 1 pkt 2 ustawy o VAT, zgodnie z którym świadczeniem usług jest także tolerowanie pewnych czynności lub sytuacji.
Na korzyść podatnika orzekły dopiero sądy administracyjne. Uznały, że brak zgody właściciela na umiejscowienie sieci wyklucza opodatkowanie otrzymanego przez niego świadczenia (sygn. akt I FSK 689/13).
Czasami także wynagrodzenie
Jeszcze więcej wątpliwości powstaje w sytuacji, gdy podatnik świadomie decyduje się na ustanowienie służebności przesyłu. Fiskus uważa, że skoro właściciel chce zarabiać na udostępnianiu gruntu, to automatycznie staje się podatnikiem VAT. Zainstalowanie sieci przesyłowych na lata świadczy bowiem o wykorzystywaniu majątku w sposób ciągły, a to jest równoznaczne z prowadzeniem działalności gospodarczej w rozumieniu ustawy o VAT. Innego zdania jest Naczelny Sąd Administracyjny – każdorazowo każe on badać, czy ustanawiając służebność przesyłu, właściciel gruntu faktycznie działał jak podatnik VAT. W przeciwieństwie do organów podatkowych sądy dopuszczają zarobek w ramach zarządu prywatnym majątkiem.
Tak było w sprawie rolnika prowadzącego fermę drobiu. Udostępnił on firmie przesyłowej nieużytki należące do jego gospodarstwa rolnego. NSA orzekł, że samo posiadanie gruntu nie czyni z właściciela podatnika VAT (sygn. akt I FSK 276/14).
Korzystny wyrok zapadł także w sprawie mężczyzny, który po uregulowaniu zaległych kwot przez operatora sieci ciepłowniczej zgodził się na kontynuację służebności. Prowadził co prawda działalność gospodarczą, ale nie była ona związana z tą nieruchomością – znajdował się na niej prywatny dom właściciela. NSA orzekł tak samo – że był to zarząd majątkiem prywatnym (sygn. akt I FSK 689/13).
We wszystkich tych sprawach podatnicy, gdyby nie poszli do sądu, zapłaciliby podatek nienależnie na podstawie otrzymanych od fiskusa interpretacji podatkowych.
Teoria i praktyka nie zawsze idą w parze
Zgodnie z orzecznictwem NSA obowiązek zapłaty podatku od towarów i usług pojawia się jedynie wówczas, gdy osoba ustanawiająca służebność działa w charakterze podatnika VAT. Oznacza to, że musi ona prowadzić działalność gospodarczą w rozumieniu art. 15 ustawy o VAT, a nie jedynie podejmować czynności obciążające swój majątek prywatny. Zasadniczo sprowadza się to do tego, że jeśli na gruncie była prowadzona działalność gospodarcza – w tym rolnicza, będąca działalnością gospodarczą w rozumieniu ustawy o VAT – to ustanowienie służebności przesyłu raczej będzie czynnością opodatkowaną, bo będzie dokonywane w odniesieniu do gruntu, który był wcześniej przeznaczony do działalności gospodarczej. Wówczas przyjmuje się, że mamy do czynienia jedynie ze zmianą formy korzystania z gruntu.
Jeżeli natomiast na gruncie nie była prowadzona działalność gospodarcza – w tym też rolnicza – to ustanowienie służebności przesyłu będzie związane z czynnością w zakresie zarządzania majątkiem prywatnym i w związku z tym nie będzie podlegało opodatko waniu.
W praktyce jednak dokonywanie takich rozróżnień nie zawsze jest łatwe. W ostateczności sposobem na uniknięcie opodatkowania VAT może być skorzystanie ze zwolnienia podmiotowego dostępnego dla podatników, których obrót nie przekracza 150 tys. zł rocznie.