Spółka, która nie zapewniła należytego nadzoru nad okradającymi ją pracownikami, musi skorygować podatek naliczony od utraconych towarów. Takiego obowiązku nie miałaby, tylko gdyby kradzież nastąpiła z przyczyn od niej niezależnych – orzekł Naczelny Sąd Administracyjny.

Chodziło o spółkę, która w trakcie inwentaryzacji odkryła, że była od dłuższego czasu okradana przez swoich pracowników. Okazało się, że część kadry zarządczej wiedziała o kradzieżach już wcześniej. Zawiadomienie do organów ścigania zostało jednak złożone dopiero po pewnym czasie od inwentaryzacji.
Naczelnik urzędu skarbowego nakazał w związku z tym spółce skorygować rozliczenia VAT za grudzień 2014 r. Uznał, że w zwiazku z kradzieżą towarów straciła ona prawo do odliczenia prawie 270 tys. zł podatku naliczonego, bo towary nie zostały wykorzystane do czynności opodatkowanych, a to wymaga korekty na podstawie art. 91 ust. 7d ustawy o VAT.
Wprawdzie kradzieże trwały od dłuższego czasu, ale naczelnik US, powołując się na art. 27 ust. 1 i ust. 2 ustawy o rachunkowości (t.j. Dz.U. z 2021 r. poz. 217 ze zm.), nakazał korektę VAT w grudniu 2014 r., tj. w miesiącu, w którym zakończono inwentaryzację. Wtedy bowiem formalnie uznano, że doszło do zmiany przeznaczenia towarów.
Z fiskusem zgodziły się organ odwoławczy oraz sądy obu instancji. WSA w Białymstoku (sygn. akt I SA/Bk 80/18) przypomniał, że zasadniczo, w świetle art. 185 ust. 2 dyrektywy VAT, kradzież towaru nie wymaga korekty podatku naliczonego. Ten sam przepis jednak pozwala państwom UE, aby wymagały takiej korekty.
WSA przywołał również wyrok Trybunału Sprawiedliwości UE z 4 października 2012 r. (sygn. akt C-550/11), z którego wynikało, że „państwa członkowskie mogą wprowadzić obowiązek korekty podatku (odliczonego przy nabyciu towarów) w przypadku stwierdzenia niedoboru tych towarów, gdy podatnik padł ofiarą kradzieży, a jej sprawca nie został wykryty”.
W innym orzeczeniu – z 15 sty cznia 1998 r. (sygn. akt C-37/95) – TSUE stwierdził, że korekta może być obowiązkowa, jeśli do zmiany przeznaczenia towaru doszło z przyczyn zależnych od podatnika.
Nawiązując do tych wyroków, białostocki WSA uznał, że skoro spółka była okradana z uwagi na niewłaściwy nadzór nad własnymi pracownikami, to straciła prawo do odliczenia podatku naliczonego i powinna skorygować rozliczenia. Zdaniem WSA, gdyby przyjąć, że prawo do odliczenia zostaje zachowane w przypadku każdej kradzieży, to otwierałoby to drogę do nadużyć i wykorzystywania VAT do działań nieuczciwych.
Tego samego zdania był NSA. Sędzia Hieronim Sęk powtórzył, że skoro do niedoborów towarów wywołanych kradzieżami doszło z winy spółki, to musi ona skorygować swoje rozliczenia za grudzień 2014 r.

orzecznictwo

Wyrok NSA z 14 października 2022 r., sygn. akt I FSK 1323/18 www.serwisy.gazetaprawna.pl/orzeczenia