Firmy chcą równowagi w stosunkach fiskus – obywatel. Ich zdaniem cel ten można zrealizować, wprowadzając zasadę rozstrzygania wątpliwości na korzyść podatnika
„Niedające się usunąć wątpliwości co do treści przepisów prawa podatkowego rozstrzyga się na korzyść podatnika” – to prezydencka propozycja wdrożenia do ordynacji podatkowej (art. 2a) zasady in dubio pro tributario. Projekt uwzględniający tę zmianę jest już po I czytaniu w Sejmie. Komisja finansów publicznych skierowała go do dalszych prac w podkomisji do monitorowania systemu podatkowego. O oczekiwaniach administracji i przedsiębiorców dotyczących zasady rozstrzygania wątpliwości na korzyść podatników dyskutowali uczestnicy konferencji „Wpływ dialogu społecznego na kształt polskiego prawa podatkowego”, zorganizowanej przez Pracodawców RP.
Przedsiębiorcy popierają
Nową zasadę popierają m.in. przedsiębiorcy i Krajowa Rada Doradców Podatkowych.
– Z punktu widzenia przedsiębiorców wprowadzenie zasady in dubio pro tributario może oznaczać przełom w relacjach z administracją skarbową. Zbyt często zdarza się, że błędne decyzje organów podatkowych doprowadzają do patologii w postępowaniach, na czym traci zarówno podatnik, jak i państwo. Zasada ta ma więc szansę stać się największym dobrodziejstwem podatnika, chroniąc jego prawa – mówił dr Andrzej Malinowski, prezydent Pracodawców RP.
Za wprowadzeniem tej zasady do ordynacji opowiada się również Ministerstwo Finansów.
– Ministerstwo kierunkowo zgadza się z tą regułą, bo jest ona słuszna. Proponujemy jednak, aby pójść dalej i kompleksowo skodyfikować zasady ogólne prawa podatkowego. Najlepszym miejscem do tej zmiany będzie nowa ordynacja podatkowa – poinformował Włodzimierz Gurba, zastępca dyrektora Departamentu Polityki Podatkowej w Ministerstwie Finansów.
Uczestnicy konferencji zwracali uwagę, że nad nową ordynacją pracuje Komisja Kodyfikacyjna Ogólnego Prawa Podatkowego, która w marcu ma przedstawić dopiero założenia do niej. Trudno więc dziś powiedzieć, czy te zmiany zostaną wprowadzone za 2, czy za 5 lat. Natomiast – jak przyznał Robert Oliwa, przewodniczący Komitetu Podatkowego Pracodawców RP – projekt prezydencki już jest i został skierowany do prac legislacyjnych w parlamencie. – Jest to projekt prosty, nad którym przez półtora roku pracowali w Kancelarii Prezydenta RP eksperci, przedsiębiorcy, przedstawiciele nauki oraz sędziowie. Wymaga szybkiego przyjęcia – stwierdził Robert Oliwa.
Nie wiadomo jednak, czy Ministerstwo Finansów, mimo zgody co do kierunku zmiany, poprze ten projekt w jego obecnym kształcie. Prof. Jadwiga Glumińska-Pawlic, przewodnicząca Krajowej Rady Doradców Podatkowych odpowiedziała, że niektóre projekty Sejm jest w stanie uchwalić z dnia na dzień. Natomiast zmiany, które mają istotne znaczenie dla ogółu podatników, odkładane są na później, bo „trzeba się nad nimi zastanowić”. Z kolei Andrzej Malinowski skrytykował decyzję o przekazaniu projektu do podkomisji ds. monitorowania systemu podatkowego. Jego zdaniem decyzja jest o tyle niezrozumiała, że jest to krótki projekt, a Sejm udowodnił wiele razy, że jeżeli chce, to nawet w dwa – trzy dni potrafi się uporać ze zmianami o wiele bardziej skomplikowanymi.
Zasada w praktyce
Zdaniem Dariusza M. Malinowskiego, wiceprzewodniczącego Krajowej Rady Doradców Podatkowych, nowa zasada jest skierowana do organów podatkowych i sądów. – Jeśli w sprawie podatnika pewnych wątpliwości nie dałoby się usunąć, to zgodnie z zasadą określoną w projekcie prezydenckim, decyzja wydawana przez organ byłaby dla podatnika korzystna lub postępowanie wobec niego umarzane – stwierdził ekspert. W jego ocenie dzięki temu przepisy podatkowe byłyby interpretowane i stosowane bardziej jednolicie.
Jakub Trębicki, radca prawny, przyznał z kolei, że zasadę rozstrzygania na korzyść podatnika należałoby stosować również w odniesieniu do ustaleń faktycznych. – Praktyka pokazuje, że organy zazwyczaj wszystkie wątpliwości, jakie pojawiają się co do stanu faktycznego, rozstrzygają na niekorzyść podatnika. Zasada in dubio pro tributario powinna więc także dotyczyć stanu faktycznego – wskazał ekspert.
Obecne przepisy nie chronią więc dostatecznie podatników – twierdzili eksperci. Zdaniem Andrzeja Malinowskiego musimy doprowadzić do sytuacji, w której fiskus i obywatel są równi wobec prawa. Taka jest przyszłość gospodarki i demokratycznego państwa w XXI w. Zaproponowane przez prezydenta zmiany w ordynacji podatkowej mogą przyczynić się do rozwoju polskiej przedsiębiorczości, gdyż dają dodatkowe narzędzia ochrony praw podatników, zapewniając tym samym większą pewność prawa.
Z drugiej strony Ministerstwo Finansów chce ochrony budżetu państwa przed unikaniem opodatkowania w wyniku tzw. agresywnej optymalizacji podatkowej, której celem nie jest rzeczywista działalność gospodarcza, a jedynie zysk podatkowy (wynikający z różnic w opodatkowaniu dochodów przez różne kraje). Ochronę wpływów budżetowych miała zapewnić klauzula przeciw unikaniu opodatkowania. Dziś jednak nie jest pewne, czy zostanie ona wprowadzona w przyszłym roku, jak planowało Ministerstwo Finansów. Zdaniem Mariusza Korzeba, doradcy podatkowego, przedstawiciela Pracodawców RP, nie ulega wątpliwości, że te dwie, różne od siebie instytucje zabezpieczające są w naszym systemie podatkowym konieczne.
– Jedna ma za zadanie chronić interesy podatnika, druga Skarbu Państwa. Z tego względu uchwalenie regulacji dotyczących zarówno zasady in dubio pro tributario, jak i klauzuli przeciwko unikaniu opodatkowania powinno mieć dla Ministerstwa Finansów taką samą wagę – ocenia Mariusz Korzeb.
PARTNER