Ze względu na sytuację w Ukrainie i w Polsce oraz napływ uchodźców do naszego kraju również biura rachunkowe oferują swoją pomoc w zatrudnianiu przybyszów zza wschodniej granicy. A ponieważ nie leży to stricte w ich kompetencjach, warto przypomnieć, jak zmieniły się przepisy przy okazji ostatniej nowelizacji. Pod koniec stycznia (dokładnie 29 stycznia 2022 r.) weszły bowiem w życie długo oczekiwane zmiany do przepisów imigracyjnych, mające na celu m.in. zaspokojenie potrzeb rynku, jeśli chodzi o szybsze i łatwiejsze zatrudnianie cudzoziemców spoza Unii Europejskiej. Co prawda, nowelizacja wprowadziła kilka interesujących rozwiązań, jednak po ponad miesiącu jej obowiązywania, a tym bardziej w obliczu wojny za naszą wschodnią granicą, wciąż aktualne są początkowe wątpliwości, czy ten pakiet zmian może spowodować rzeczywistą różnicę, czy jednak konieczne są jeszcze dalej idące rozwiązania. Wydaje się, że dwa najistotniejsze problemy, z jakimi borykamy się w Polsce, jeśli chodzi o zatrudnianie cudzoziemców, to długi czas trwania postępowań w sprawach dotyczących legalizacji pobytu i zatrudnienia oraz mała elastyczność wydawanych zezwoleń. U źródła obu tych problemów zdaje się leżeć duży, jeśli nie nadmierny, formalizm obowiązujących w tym zakresie procedur. Patrząc na czasy oczekiwania na wydanie zezwoleń na pracę czy pobyt i pracę w niektórych częściach Polski, wydaje się, że dopiero zupełna reorganizacja krajowego systemu imigracyjnego byłaby w stanie rozwiązać wspomniane problemy. Na razie musimy jednak polegać na przepisach w kształcie po ostatnich zmianach, a najważniejsze wątpliwości postaramy się rozwiać w tym artykule. Warto dodać, że obecnie rząd pracuje nad specustawą o pomocy obywatelom Ukrainy w związku z konfliktem zbrojnym na terytorium tego państwa. Zgodnie z jej założeniami mają się w niej także znaleźć szczególne zasady powierzenia pracy obywatelom Ukrainy, przebywającym legalnie na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej. Opracowanie przygotowali Kinga Polewka-Włoch radca prawny, prawniczka w kancelarii PCS Paruch Chruściel Schiffter Stępień | Littler Global w biurze w Katowicach i Oskar Kwiatkowski aplikant radcowski, prawnik w kancelarii PCS Paruch Chruściel Schiffter Stępień | Littler Global w biurze we Wrocławiu.
WYNAGRODZENIE MINIMALNE NIEZALEŻNIE OD WYMIARU ETATU
Dotychczas wystarczyło, że cudzoziemiec ubiegający się o zezwolenie na pobyt i pracę uzyskiwał minimalne wynagrodzenie zgodnie z ogólnymi zasadami, tj. proporcjonalnie do wymiaru etatu. Czy to prawda, że nowelizacja wprowadziła w tym zakresie bardziej rygorystyczne wymogi?
Rzeczywiście, po wejściu w życie omawianej nowelizacji, aby uzyskać zezwolenie na pobyt czasowy i pracę, cudzoziemiec musi wykazać, że wysokość jego miesięcznego wynagrodzenia jest nie niższa niż wysokość minimalnego wynagrodzenia za pracę, niezależnie od wymiaru czasu pracy i rodzaju stosunku prawnego będącego podstawą jego zatrudnienia. Wymiar etatu nie ma już zatem znaczenia, co stanowi odstępstwo od ogólnych zasad obowiązujących w tym zakresie, wynikających z kodeksu pracy. Warto jednak dodać, że ww. wymóg uważa się za spełniony również w przypadku, gdy cudzoziemiec jest zatrudniony u kilku pracodawców, także na podstawie umów cywilnoprawnych, jeżeli łączna wartość jego wynagrodzenia uzyskiwana z wszystkich tych umów będzie wyższa niż wysokość minimalnego wynagrodzenia. Ponadto zasady te będą miały zastosowanie tylko wtedy, gdy pracownik pochodzący spoza
UE ubiega się o udzielenie zezwolenia na pobyt tymczasowy i pracę. Dla osób, które chcą przebywać i pracować w Polsce na podstawie innego rodzaju zezwoleń, przepisy nie przewidują analogicznej reguły dotyczącej minimalnego wynagrodzenia, choć nie można zapominać, że w przypadku niektórych innych rodzajów zezwoleń (na przykład Niebieskiej Karty UE) obowiązują szczególne, jeszcze bardziej rygorystyczne wymogi, jeśli chodzi o osiąganą wysokość wynagrodzenia.
Zezwolenie bez potwierdzenia miejsca zamieszkania
Zgodnie z nowymi przepisami, aby ubiegać się o zezwolenie na pobyt czasowy i pracę, nie jest konieczne udokumentowanie przez cudzoziemca posiadania miejsca zamieszkania w Polsce. Jak zatem w takim przypadku ustalić właściwość urzędu?
Mimo uproszczenia procedury i ograniczenia warunków, jakie cudzoziemiec musi spełnić, aby uzyskać zezwolenie na pobyt czasowy i pracę,
przepisy dotyczące właściwości miejscowej organu pozostają niezmienne. To, do którego urzędu należy złożyć wniosek, nadal określa się na podstawie miejsca pobytu cudzoziemca, które ten musi wskazać we wniosku. Cudzoziemiec nadal powinien więc wpisać swój rzeczywisty adres – miejsce, w którym przebywa z zamiarem stałego pobytu, i nie może złożyć wniosku w dowolnie wybranym urzędzie.
Celem wprowadzenia zmian w tym zakresie było bowiem ograniczenie sytuacji, w których ze względu na długi czas oczekiwania na rozpatrzenie wniosku upływał termin obowiązywania znajdujących się w aktach sprawy umów najmu, które pozwalały cudzoziemcom wykazać spełnienie bezwzględnego wymogu posiadania miejsca zamieszkania w Polsce.
Równocześnie jednak należy pamiętać, że urzędy nadal mogą zobowiązać wnioskodawców do przesłania dodatkowej dokumentacji, którą uznają za niezbędną, do ustalenia wszystkich okoliczności niezbędnych do rozpatrzenia wniosku, a nawet zlecić funkcjonariuszom Straży Granicznej sprawdzenie lokalu, w którym (zgodnie z podaną informacją) zamieszkuje cudzoziemiec w ramach tzw. wywiadu środowiskowego. Urząd wciąż może więc weryfikować, czy podane we wniosku informacje, w tym
informacja o adresie, odpowiadają rzeczywistości.
Zmiana stanowiska nie zawsze bez zmiany zezwolenia
Czy zgodnie z nowymi przepisami pracownik mający zezwolenie na pracę lub na pobyt i pracę może zmienić stanowisko bez zmiany lub uzyskania nowego zezwolenia?
Tylko w ograniczonych przypadkach. Omawiana nowelizacja wprowadziła co prawda nowe rozwiązania, które mają pozwolić na większą elastyczność, jeśli chodzi o zmianę pracodawcy lub stanowiska dla posiadaczy zezwoleń na pobyt i pracę (innych niż Niebieska Karta
UE – w tym wypadku stosuje się jeszcze inne zasady). Dotychczas w tym celu konieczne było uzyskanie nowego zezwolenia, natomiast obecnie możliwe jest zamiast tego ubieganie się o zmianę dotychczasowego zezwolenia. Niestety przepisy określające szczegółowe zasady ubiegania się o taką zmianę zawierają pewne ograniczenia, przez które skorzystanie z tego rozwiązania nie zawsze będzie korzystne. Jednak w szczególnych przypadkach możliwa będzie zmiana stanowiska bez konieczności zmiany zezwolenia (na pracę lub na pobyt i pracę) – warunkiem skorzystania z tego mechanizmu jest to, aby niezmieniony pozostał zakres obowiązków cudzoziemca. W praktyce wolne od wątpliwości będą tylko zmiany polegające na przechodzeniu na kolejne szczeble w ramach tych samych stanowisk, np. ze stanowiska młodszy specjalista na specjalista, czy ze stanowiska sprzedawca na starszy sprzedawca lub zmiany wynikające z przeorganizowania nomenklatury, np. z kadrowa na pracownik działu HR. Jednak nawet w każdym z tych przypadków może mieć miejsce zmiana zakresu obowiązków, choćby niewielka, i wciąż nie jest jasne, czy wówczas będzie można skorzystać z omawianego rozwiązania. Czas pokaże, jaka będzie ostateczna praktyka urzędów.
Krótsze terminy – czy rzeczywiście?
Nowelizacja wprowadziła nowe terminy rozpoznawania spraw imigracyjnych przez urzędy – jak szybko w związku z tym można spodziewać się wydania zezwoleń?
Nowelizacja faktycznie wprowadziła bezpośrednio do ustawy o cudzoziemcach konkretne terminy, zastępując tym samym dotychczasową praktykę stosowania terminów ogólnych, wynikających z kodeksu postępowania administracyjnego. Obecnie urzędy wojewódzkie mają więc:
- 60 dni – na wydanie zezwolenia na pobyt czasowy,
- 6 miesięcy – na wydanie zezwolenia na pobyt stały bądź zezwolenia na pobyt rezydenta długoterminowego UE,
- 90 dni na wydanie decyzji w postępowaniu odwoławczym.
Kluczowe jest jednak to, że są to tylko i wyłącznie terminy instrukcyjne. Ich niedopełnienie nie ma bezpośredniego wpływu na samo postępowanie, a bronią petentów pozostaje skarga na bezczynność i przewlekłość postępowania, co nie stanowi żadnej nowości.
Priorytet dla starych spraw
Jak określić datę złożenia wniosku, jeżeli zawierał on braki formalne, które następnie zostały uzupełnione? Czy będzie to dzień wniesienia pierwotnego wniosku, czy dzień uzupełnienia braków?
Dzień wniesienia wniosku (nawet, jeśli zawierał on braki). Otrzymanie terminu na uzupełnienie braków, jeżeli zostanie on zachowany, nie wpływa na datę złożenia wniosku. Tę samą datę (pierwotnego złożenia wniosku) powinien także wskazać urzędnik, zamieszczając w paszporcie cudzoziemca stempel potwierdzający złożenie kompletnego wniosku. Jest to o tyle istotne, że w wielu przypadkach pozwoli na zastosowanie szczególnych zasad, przewidzianych zgodnie z nowelizacją dla wniosków złożonych przed 1 stycznia 2021 r. Zatem jeśli wniosek został złożony np. 20 grudnia 2020 r., a uzupełnienie braków nastąpiło wskutek wezwania dopiero w marcu 2021 r., to przepisy szczególne przewidujące tryb specjalny rozpatrywania spraw znajdą zastosowanie z korzyścią dla cudzoziemca.
Czy tryb specjalny, przewidziany dla wniosków złożonych przed 1 stycznia 2021 r., ma datę końcową, po której nie będzie stosowany?
Nie. Przepisy o wydawaniu zezwoleń w ramach trybu specjalnego będą miały zastosowanie tak długo, jak nie zostaną rozpatrzone wszystkie objęte nim wnioski, bez ograniczenia w czasie. Mimo ustawowych terminów (o instrukcyjnym charakterze, o czym szerzej w kontekście jednego z poprzednich problemów) istnieje zatem spore prawdopodobieństwo, że część wniosków w specjalnym trybie rozpatrywanych będzie nawet jeszcze w 2023 r. ‒ choć warto dodać, że urzędy zaczęły już wydawać pierwsze decyzje w tym trybie.
Doręczenie elektroniczne a błąd w adresie
Cudzoziemiec wybrał elektroniczną formę otrzymywania pouczeń, ale zrobił literówkę w adresie poczty. Czy dokonane na ten adres doręczenie będzie skuteczne?
Nowelizacja wprowadziła możliwość dokonania wyboru formy, w jakiej urząd będzie przekazywać pouczenia o zasadach i trybie postępowania oraz o przysługujących cudzoziemcowi prawach i ciążących na nim obowiązkach. Jeśli cudzoziemiec wyrazi na to zgodę, to korespondencja w tych sprawach będzie trafiać na wskazany przez niego adres e-mail.
Przepisy nie przewidują, jakie w tym wypadku będą konsekwencje omyłki ze strony cudzoziemca w podawanym urzędowi adresie. Omawiane rozwiązanie urząd może jednak zastosować tylko po uzyskaniu pisemnej zgody cudzoziemca, a preferencja cudzoziemca jest wiążąca dla urzędu. Oznacza to w szczególności, że urząd, np. w obawie przed niemożnością dostarczenia pouczenia na adres elektroniczny albo w razie wątpliwości co do poprawności adresu elektronicznego, nie może wystosować pisma na adres fizyczny (korespondencyjny).
Z innej strony jednak doręczenie będzie skuteczne tylko wtedy, gdy adresat pisma miał rzeczywistą możliwość się z nim zapoznać, co prowadziłoby do braku możliwości uznania za skuteczną czynności doręczenia na adres, do którego adresat wiadomości nie ma nawet dostępu.
Wobec braku jasnych przepisów w tym zakresie uczulamy, aby cudzoziemcy uważnie sprawdzali adresy e-mailowe, które podają w ww. celu. Równocześnie warto, by także urzędnicy w miarę możliwości upewniali się, czy podany przez cudzoziemca adres e-mail wolny jest od pomyłek.
Praca na oświadczeniu nie mniej warta niż praca obywateli polskich
Czy pracodawca powierzający cudzoziemcowi pracę na podstawie oświadczenia może dowolnie ukształtować wysokość jego wynagrodzenia?
Nie. W myśl nowych przepisów wysokość wynagrodzenia cudzoziemca pracującego na podstawie oświadczenia nie może być niższa od wynagrodzenia pracowników wykonujących pracę porównywalnego rodzaju lub na porównywalnym stanowisku. Nadanie stanowisku innej nazwy nie pozwoli na ominięcie tego wymogu. Urząd zbada bowiem faktyczny zakres obowiązków pracownika i jeśli stwierdzi, że pokrywa się z tym właściwym pracownikowi, którego pracy nie trzeba legalizować, a wynagrodzenie zaproponowane cudzoziemcowi jest niższe – wyda decyzję o odmowie wpisu tego oświadczenia do ewidencji, co uniemożliwi cudzoziemcowi podjęcie legalnej pracy na podstawie oświadczenia. Jest to potwierdzenie ogólnej zasady jednakowego wynagrodzenia (za jednakową pracę), wynikającej z kodeksu pracy.
Przedsiębiorca z sektora o strategicznym znaczeniu dla gospodarki
Jak ustalić, czy dany przedsiębiorca prowadzi działalność o znaczeniu strategicznym dla gospodarki narodowej wobec braku przepisów wykonawczych w tym zakresie?
Zgodnie z założeniami nowelizacji ustawy, jakimi było uproszczenie i skrócenie procedur imigracyjnych, ustawodawca zdecydował się wprowadzić legislacyjną nowość, polegającą na umożliwieniu nadania priorytetowego trybu rozpatrywaniu wniosków o zezwolenie na pracę oraz na pobyt czasowy i pracę dla pracodawców prowadzących działalność o znaczeniu strategicznym dla gospodarki narodowej. Głównym problemem tego potencjalnie interesującego rozwiązania jest jednak to, że ww. pojęcie nie funkcjonowało dotychczas w polskim porządku prawnym, a obszar strategicznych działalności miał zostać określony przez ministra właściwego do spraw gospodarki. Mimo że nowelizacja weszła w życie już ponad miesiąc temu, brak chociażby projektu czy nawet zapowiedzi rozporządzenia. Zatem przepis należy na razie traktować jako martwy i niespełniający swojej roli, żaden przedsiębiorca nie może bowiem obecnie w świetle prawa być uznany za prowadzącego działalność o strategicznym znaczeniu dla gospodarki narodowej. Dodać można, że nawet wyczekiwane rozporządzenie nie rozwieje większości wątpliwości, ponieważ ustawa poza pojęciem takiego przedsiębiorcy nie definiuje także „priorytetowego” charakteru sprawy, co oznacza, że nie wiadomo, o ile krócej (w założeniu o to właśnie chodzi) trwać będzie rozpatrywanie wniosków dotyczących takich przedsiębiorców.
Wymagana wysokość wynagrodzenia dla wysoko wykwalifikowanych pracowników w obliczu inflacji
Czy pracodawca zatrudniający cudzoziemca z Niebieską Kartą UE powinien podnieść mu wynagrodzenie do kwoty 150 proc. przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce narodowej z roku poprzedzającego?
Zgodnie z nowymi zasadami urząd, rozpoznając wniosek o Niebieską Kartę UE (czyli zezwolenie na pobyt czasowy w celu wykonywania pracy wymagającej wysokich kwalifikacji), sprawdza wysokość wynagrodzenia z dnia złożenia wniosku o wydanie tego zezwolenia, a nie daty zawarcia umowy, jak miało to miejsce dotychczas. Zatem nawet jeśli cudzoziemiec w dniu zawarcia umowy mieścił się w limicie, to nie będzie miał możliwości skutecznego ubiegania się o Niebieską Kartę UE, jeśli jego wynagrodzenie znajdzie się poniżej progu obowiązującego w dniu złożenia wniosku. Problem ten zyskuje na aktualności w związku z galopującą inflacją, która oczywiście wpływa także na minimalny pułap wynagrodzenia pozwalający starać się o tego rodzaju zezwolenie. Pracodawcy muszą zatem być gotowi, aby w razie potrzeby odpowiednio podnieść wysokość wynagrodzenia – w przeciwnym wypadku bowiem mogą stracić wartościowego pracownika.
ustawa z 17 grudnia 2021 r. o zmianie ustawy o cudzoziemcach oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. z 2022 r. poz. 91)
ustawa z 26 czerwca 1974 r. ‒ Kodeks pracy (t.j. Dz.U. z 2020 r. poz. 1320; ost.zm. Dz.U. z 2021 r. poz. 1162)