Kolejna spółka, która zobowiązała się do cyklicznego przekazywania pieniędzy Polskiej Fundacji Narodowej, przegrała z fiskusem.

Wpłaty fundatora na rzecz fundacji stanowią jej majątek założycielski. Nie można utożsamiać ich z darowizną – orzekł Naczelny Sąd Administracyjny.
Sąd potwierdził tym samym, w kolejnym już wyroku, że fundatorzy PFN nie mogą odliczyć od dochodu wpłat na tę fundację. Tym razem chodziło o spółkę Energa, ale do podobnych, corocznych wpłat, począwszy od 2017 r., zobowiązali się w 2016 r. również inni fundatorzy, m.in. PZU, Tauron, PKO BP, Polska Grupa Zbrojeniowa, Polska Wytwórnia Papierów Wartościowych, PKP, PGNiG, Orlen, Lotos, Grupa Azoty, grupa kapitałowa PGE.
Ta ostatnia przegrała z fiskusem 10 marca 2020 r. Przypieczętował to wyrok NSA o sygn. akt II FSK 3179/18. Pisaliśmy o nim w artykule „Nie można darować komuś bez jego wiedzy” (DGP nr 49/2020).
Podobnie jak grupa kapitałowa PGE, również Energa zobowiązała się w 2017 r. do dokonywania przez 10 lat corocznych wpłat na działalność statutową PFN. I podobnie jak tamta chciała się upewnić, że będzie mogła odliczyć te kwoty od podstawy opodatkowania zgodnie z art. 18 ust. 1 pkt 1 ustawy o CIT. Argumentowała, że są to darowizny, które podlegają odliczeniu.
Innego zdania był dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej. Stwierdził, że wpłat tych nie można uznać za darowizny w rozumieniu art. 888 kodeksu cywilnego, ponieważ stanowią one wypełnienie przez spółkę zobowiązania wynikającego z aktu fundacyjnego. Tym samym nie są świadczeniem nieekwiwalentnym, bo mają na celu wykonanie pierwotnego świadczenia – wyjaśnił organ.
Dodał, że nie może być mowy o zawarciu umowy darowizny, jeżeli nie ma oświadczenia woli obdarowanej (fundacji) o przyjęciu darowizny (interpretacja indywidualna 0111-KDIB1-2.4010.402.2018.1.MS).
WSA w Gdańsku przyznał rację spółce. Uznał, że zobowiązanie się przez nią w akcie założycielskim fundacji do określonych wpłat nie oznacza, że przestają być one „bezpłatne” (nieekwiwalentne) i tracą przez to cechy darowizny (sygn. akt I SA/Gd 150/19).
NSA nie miał jednak wątpliwości, że w tym przypadku w ogóle nie doszło do zawarcia umowy darowizny. W ocenie sądu nie można utożsamiać umowy darowizny z aktem fundacyjnym.
– Środki, do wpłacania których zobowiązał się fundator, stanowią majątek założycielski fundacji, niezależnie od tego, czy są przekazywane w pierwszym roku czy w kolejnych latach. Stanowią one środki finansowe na realizację statutowych celów fundacji i nie wynikają z jakiejkolwiek darowizny pomiędzy fundatorem a samą fundacją – wyjaśnił sędzia Jerzy Płusa.©℗

orzecznictwo

Wyrok NSA z 8 lutego 2022 r. sygn. akt II FSK 1343/19 www.serwisy.gazetaprawna.pl/orzeczenia