Nadwyżka ponad limit diety przyznawanej pracownikowi z tytułu podróży służbowej jest nieodpłatnym świadczeniem podlegającym opodatkowaniu – orzekł Naczelny Sąd Administracyjny.

Chodziło o uczelnię, której pracownicy naukowi biorą udział – w ramach podróży służbowych – w krajowych i zagranicznych konferencjach. Wszelkie koszty (przejazdy, noclegi, opłaty konferencyjne) pokrywa uniwersytet. Wykładowcom przysługują również diety. Są one rozliczane na podstawie przedłożonych rachunków, zgodnie z rozporządzeniem ministra pracy i polityki społecznej z 29 stycznia 2013 r. (t.j. Dz.U. z 2013 r. poz. 167).
Diety z tytułu podróży służbowej są zwolnione z opodatkowania na podstawie art. 21 ust. 1 pkt 16 ustawy o PIT do wysokości określonych w rozporządzeniu. Dla podróży krajowych jest to 30 zł za dobę. Kwota diety przy wyjazdach zagranicznych zależy od miejsca podróży. Jeżeli na fakturze są wyszczególnione opłaty za posiłki, uczelnia pomniejsza dietę o odpowiednią sumę, zgodnie z rozporządzeniem.
Często wykazana na fakturze cena posiłku przekracza wysokość diety przypadającej pracownikowi. Problem powstał, co w takiej sytuacji z nadwyżką ponad limit diety – czy jest ona przychodem pracownika i czy uczelnia, jako płatnik, powinna odprowadzić od niej zaliczkę na PIT.
Uczelnia uważała, że w świetle wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 8 lipca 2014 r. (sygn. akt K 7/13) nadwyżka nie jest przychodem pracownika. Argumentowała, że ponoszone przez nią wydatki na udział naukowców w konferencjach służą zapewnieniu prawidłowej realizacji zadań powierzonych pracownikom, a nie zaspakajaniu ich prywatnych potrzeb.
Innego zdania był dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej. Stwierdził, że wydatki na wyżywienie ponad limit diety są przychodem wykładowców ze stosunku pracy, o którym mowa w art. 12 ust. 1 ustawy o PIT. Uznał bowiem, że:
  • zapewnienie pełnego wyżywienia podczas konferencji naukowych jest wydatkiem ponoszonym przez uczelnię w interesie pracowników i stanowi dla nich korzyść,
  • wykładowcy korzystają ze świadczeń dobrowolnie,
  • koszty wyżywienia można przypisać konkretnym osobom.
Stanowisko organu podzielił WSA w Krakowie. Wskazał, że zwolniona z podatku na podstawie art. 21 ust. 1 pkt 16 ustawy o PIT jest tylko ta część diety, która nie przekracza limitu określonego w rozporządzeniu. Nadwyżka spełniająca kryteria wskazane przez TK jest przychodem i podlega PIT.
Wątpliwości nie miał również NSA. – Nadwyżka ponad limit spełnia wszystkie kryteria, o których mowa w wyroku TK, przez co jest nieodpłatnym świadczeniem i to nieodpłatne świadczenie musi być objęte kalkulacją zaliczki na podatek dochodowy od osób fizycznych – wyjaśnił sędzia Stefan Babiarz.

orzecznictwo

Wyrok NSA z 18 stycznia 2022 r., sygn. akt II FSK 1097/19 www.serwisy.gazetaprawna.pl/orzeczenia