Wadliwe wdrożenie dyrektywy VAT pozwala polskim podatnikom korzystać ze zwolnienia z podatku przewidzianego dla usługi stanowiącej element usługi ubezpieczeniowej – potwierdził NSA w Warszawie.

NSA odmówił skierowania w tej sprawie pytania prejudycjalnego do Trybunału Sprawiedliwości UE. Przypomniał, że TSUE zajmował się już podobną kwestią w wyroku z 20 listopada 2003 r. (sygn. akt C-8/01).
Sprawa dotyczyła podatnika zajmującego się zawodowo oceną ryzyka ubezpieczeniowego i szacowaniem strat. Na podstawie udzielonych mu zleceń i pełnomocnictw, w imieniu i na rzecz ubezpieczyciela, wykonywał on czynności w zakresie likwidacji szkód, w tym m.in.: na miejscu zdarzenia ustalał okoliczności i skutki zdarzenia, wysokość i rozmiar szkody, opisywał zakres uszkodzeń, sporządzał dokumentację fotograficzną, zbierał i przekazywał ubezpieczycielowi dokumentację potwierdzającą szkodę. Od każdego zlecenia otrzymywał wynagrodzenie ryczałtowe.
Podatnik był przekonany, że może nie płacić podatku, na podstawie art. 43 ust. 13 ustawy o VAT, w związku z art. 43 ust. 1 pkt 37 tej ustawy. Przepis ten zwalnia z VAT usługi pomocnicze do usługi ubezpieczeniowej stanowiące jej element, które same stanowią odrębną całość i są właściwe oraz niezbędne do świadczenia usługi zwolnionej.
Nie zgodził się z nim dyrektor izby skarbowej. Uznał, że świadczone przez podatnika usługi pomocnicze nie mogą być uznane za usługi zwolnione na podstawie art. 43 ust. 1 pkt 37 ustawy VAT, mimo że w rozumieniu ustawy o działalności ubezpieczeniowej są traktowane jak czynności ubezpieczeniowe.
Rację podatnikowi przyznał Wojewódzki Sąd Administracyjny w Lublinie. Wskazał, że art. 43 ust. 13 przewiduje zwolnienie z VAT dla usługi stanowiącej element usługi ubezpieczeniowej, o jakiej mowa w pkt 37 ust. 1 art. 43 i nie precyzuje zakresu podmiotowego. Usługi, które wykonuje podatnik, stanowią element usług ubezpieczeniowych świadczonych przez zakład ubezpieczeń i mają charakter typowy oraz niezbędny dla usług ubezpieczenia – stwierdził lubelski WSA.
Na wczorajszej rozprawie przed NSA pełnomocnik dyrektora izby skarbowej przekonywał, że art. 43 ust. 13 wynika z nieprawidłowego wdrożenia przepisów dyrektywy. Wskazał, że ustawodawca krajowy niejako wyprzedził unijnego – zrobił to na podstawie prac nad zmianą dyrektywy, która ostatecznie nie weszła w życie.
Dodał, że w związku z wątpliwościami w tej kwestii Ministerstwo Finansów wystosowało do Komisji Europejskiej zapytanie o opinię w sprawie interpretacji art. 135 ust. 1 lit. a) dyrektywy w odniesieniu do zwolnienia usług stanowiących element zwolnionej usługi ubezpieczeniowej. Podkreślił, że nawet Komisja Europejska ma poważne wątpliwości i nie wie, czy polski przepis jest zgodny z dyrektywą.
Jedynym sposobem na wyjście z tej patowej sytuacji jest zadanie pytania prejudycjalnego do Trybunału Sprawiedliwości UE.
NSA uznał jednak, że nie ma takiej potrzeby i ostatecznie oddalił skargę dyrektora izby. Przypomniał, że wyrok WSA wpisuje się w ugruntowaną już linię orzeczniczą (np. wyrok NSA o sygn. akt I FSK 268/12). Potwierdza ona, że polski ustawodawca rozszerzył w art. 43 ust. 13 ustawy o VAT zwolnienie przewidziane w art. 135 ust. 1 lit. a) dyrektywy 112.
Jeśli zatem podatnik uznał, że korzystniejsze dla niego jest zastosowanie wadliwie sformułowanej normy krajowej, to nie ma podstaw do wykładni prowspólnotowej. Należy poprzestać na wykładni przepisu krajowego – orzekł NSA.

ORZECZNICTWO

Wyrok NSA z 3 listopada 2014 r., sygn. akt I FSK 1643/13