Dofinansowanie do wynagrodzeń pracowników spółki działającej w specjalnej strefie ekonomicznej jest przychodem, ale zwolnionym z CIT, tak samo jak dochody uzyskiwane z działalności strefowej – orzekł WSA w Rzeszowie.

Chodziło o spółkę prowadzącą działalność gospodarczą na terenie specjalnej strefy ekonomicznej. Przychody strefowe są więc zwolnione z podatku na podstawie art. 17 ust. 1 pkt 34 ustawy o CIT.
W związku z pandemią COVID-19 spółka skorzystała również ze wsparcia w ramach tarczy antykryzysowej (ustawy z 2 marca 2020 r., Dz.U. z 2020 poz. 1842). Było to dofinansowanie do wynagrodzeń pracowników wypłacane ze środków Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych (na podstawie art. 15g tej ustawy).
Spór z fiskusem dotyczył tego, czy dofinansowanie to jest dla spółki przychodem, a jeśli tak, to czy jest on zwolniony z CIT.
To nie przychód
Spółka uważała, że nie jest to jej przychód, bo – jak przekonywała – jest to zwrot wydatków niezaliczonych do kosztów uzyskania przychodów, a zgodnie z art. 12 ust. 4 pkt 6a ustawy o CIT takiego zwrotu nie zalicza się do przychodów. Wyjaśniła, że nie może zaliczyć do kosztów tej części wynagrodzeń, która jest pokryta dofinasowaniem, bo wydatek ten nie pochodził z jej zasobów majątkowych. W konsekwencji nie jest to również przychód podatkowy w rozumieniu art. 12 ust. 1 ustawy o CIT, bo jest on wyłączony na podstawie art. 12 ust. 4 pkt 6a ustawy o CIT jako „zwrócone inne wydatki niezaliczone do kosztów uzyskania przychodów” – tłumaczyła spółka.
Argumentowała, że inne podejście oznaczałoby dla niej konieczność zapłaty podatku od dofinansowania w sytuacji, gdy sfinansowanych w ten sposób wynagrodzeń nie może zaliczyć do kosztów podatkowych. Byłoby to sprzeczne z celami ustawy przeciwdziałającej skutkom COVID-19 – twierdziła.
Przychód jest
Nie zgodził się z nią dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej. Wyjaśnił, że dofinansowanie z tarczy antykryzysowej do wynagrodzeń pracowników to przychód podatkowy, natomiast wydatki nią pokryte można rozpoznać jako koszty uzyskania przychodu. Są one bowiem związane z prowadzoną przez firmę działalnością oraz z uzyskiwanymi przez nią przychodami – stwierdził.
Uznał natomiast, że do spółki nie stosuje się art. 12 ust. 4 pkt 6a ustawy o CIT, bo dotyczy on wydatków, które nie mogą zostać zaliczone do kosztów uzyskania przychodów. A w tym wypadku tak nie jest – stwierdził.
Nie ma zwolnienia
Jednocześnie był zdania, że przychód z tytułu dofinansowania nie jest zwolniony z CIT, bo nie został wymieniony w zezwoleniu na prowadzenie działalności na terenie SSE. Organ powołał się również na odpowiedź z 3 lipca 2020 r. ministra finansów na zapytanie poselskie (nr PG7.054.2.2020). Minister stwierdził w nim, że „dofinansowania do wynagrodzeń pracowników nie można uznać za przychód z działalności strefowej, gdyż nie jest to koszt kwalifikowany dla celów pomocy strefowej”.
WSA w Rzeszowie zgodził się częściowo z organem podatkowym, a częściowo ze spółką.
Przyznał rację fiskusowi, że dofinansowanie do wynagrodzeń, przyznane na podstawie art. 15g ustawy antykryzysowej, jest przychodem podatkowym. Spółka może zarazem zaliczyć do kosztów uzyskania przychodu wydatki na wynagrodzenia pokryte z tego dofinansowania – potwierdził.
A jednak zwolnione
Sąd zgodził się natomiast ze spółką, że może ona zaliczyć to dofinansowanie do przychodów z działalności strefowej, a więc zwolnionych z podatku. Zwolniony na podstawie art. 17 ust. 1 pkt 34 ustawy o CIT jest bowiem nie tylko dochód bezpośrednio generowany przez działalnością strefową podatnika, ale też taki, który jest następstwem tej działalności – uzasadnił sąd.
Zwrócił uwagę na to, że dofinansowane wynagrodzenia pracowników są składnikiem ustalania dochodu z działalności strefowej i stanowią koszt uzyskania przychodu z tej działalności. Przyznane dofinasowanie ma uzupełnić koszty działalności strefowej, które w normalnych warunkach wyłożyłaby spółka – orzekł WSA.
Wyrok jest nieprawomocny.

orzecznictwo

Wyrok WSA w Rzeszowie z 14 grudnia 2021 r., sygn. akt I SA/Rz 811/21 www.serwisy.gazetaprawna.pl/orzeczenia