Skarbówka ma prawo przeprowadzić oględziny nieruchomości wskazanej w zgłoszeniu rejestracyjnym jako siedziba firmy. Jeśli na miejscu okaże się, że to wyłącznie adres korespondencyjny, fiskus powinien odmówić rejestracji dla celów VAT – orzekł NSA.

Chodziło o spółkę, która wynajęła nieruchomość. W praktyce zrobiła to tylko dla celów rejestracji w rozmaitych rejestrach, potrzebny był jej adres siedziby, który była zarazem adresem korespondencyjnym. Nie prowadziła tam natomiast żadnej działalności gospodarczej, a jej przedstawiciele nie mieli nawet klucza do posesji. Miał go wynajmujący, który przebywał za granicą.
Fiskus nie wszedł na posesję
Gdy spółka złożyła w urzędzie skarbowym zgłoszenie rejestracyjne VAT-R, urzędnicy skarbówki próbowali dokonać oględzin nieruchomości wskazanej jako siedziba firmy. Pod tym adresem znajdował się jednak wyłącznie drewniany dom letniskowy. Był on ogrodzony płotem, więc urzędnicy nie mogli wejść na teren posesji. Jednocześnie nie zastali tam nikogo i nie stwierdzili jakichkolwiek oznak prowadzenia działalności gospodarczej.
Podjęta dwa miesiące później kolejna próba oględzin znów była nieudana, bo prezes spółki nie miał klucza do posesji.
Naczelnik urzędu skarbowego odmówił w związku z tym spółce rejestracji dla celów VAT i nie wydał jej potwierdzenia rejestracji dla celów transakcji wewnątrzwspólnotowych (VAT-UE).
Decyzję tę podtrzymał dyrektor izby administracji skarbowej. Odwołał się do art. 10 unijnego rozporządzenia wykonawczego 282/2011, z którego wynika, że siedzibą firmy może być tylko miejsce, w którym zapadają istotne decyzje dotyczące ogólnego zarządzania przedsiębiorstwem. Nie może być nim więc adres pocztowy.
Dyrektor IAS wskazał również na art. 22 ust. 1 i 2 innego unijnego rozporządzenia wykonawczego, nr 904/2010, który również – jak stwierdził – potwierdza możliwość kontrolowania zgłoszenia rejestracyjnego podatnika.
To już była kontrola
Decyzję obu instancji uchylił WSA w Białymstoku (sygn. akt I SA/Bk 1229/17). Stwierdził, że postępowanie w sprawie weryfikacji wniosku rejestracyjnego spółki było prowadzone z naruszeniem zasady zaufania do organów podatkowych. Miało potwierdzić z góry założoną tezę – ocenił WSA.
Wyjaśnił, że w ramach czynności sprawdzających, o których mowa w art. 272 pkt 5 ordynacji podatkowej, można wprawdzie dokonać oględzin mieszkania, ale wyłącznie w celu ustalenia, czy podatnik ma prawo do ulgi mieszkaniowej, ulg inwestycyjnych lub aby zweryfikować złożoną przez niego deklarację bądź wniosek o zwrot podatku. W tej sprawie tak nie było, a więc fiskus wyszedł poza ramy czynności sprawdzających, realizując w praktyce działania zastrzeżone dla kontroli podatkowej – orzekł sąd.
Uznał również, że nie powinny być brane pod uwagę notatki sporządzone przez urzędników, którzy przeprowadzili oględziny nieruchomości. Skoro spółka ma prawo użytkować nieruchomość zgodnie z umową najmu, a podany przez nią w zgłoszeniu rejestracyjnym adres został wpisany m.in. do Krajowego Rejestru Sądowego, to fiskus nie powinien odmawiać jej rejestracji dla celów VAT – orzekł WSA.
Nie da się inaczej sprawdzić
Nie zgodził się z tym Naczelny Sąd Administracyjny. Jak podkreśliła sędzia Agnieszka Jakimowicz, organy podatkowe mają pełne prawo weryfikować dane i dokumenty rejestracyjne w trybie czynności sprawdzających, zgodnie z art. 272 pkt 5 ordynacji podatkowej. Mogły więc również przeprowadzić wizję terenową nieruchomości wskazanej przez spółkę. Nie zabrania im tego żaden przepis ordynacji.
– W jaki inny sposób można zweryfikować, czy adres prowadzonej działalności gospodarczej jest rzeczywisty? Tylko dzięki sprawdzeniu tej okoliczności na miejscu – wskazała sędzia Jakimowicz.
NSA zgodził się też z organami podatkowymi, że całokształt zgromadzonych przez nie informacji (takich jak nieposiadanie przez spółkę klucza do posesji) potwierdzał, że adres był nierzeczywisty i nie miała być pod nim prowadzona żadna działalność gospodarcza.

orzecznictwo

Wyrok NSA z 17 grudnia 2021 r., sygn. akt I FSK 927/18. www.serwisy.gazetaprawna.pl/orzeczenia