- Kancelaria Prezydenta, nie czekając na gruntowną modyfikację prawa podatkowego, która jest konieczna, przygotuje projekt nowelizacji ordynacji podatkowej, która wprowadzi zasadę, iż w razie wątpliwości wszystkie kwestie należy rozstrzygać na korzyść podatnika - powiedział Komorowski w swoim wystąpieniu na Kongresie Gospodarczym.
Prezydent ocenił, że będzie to krok w odpowiednią stronę i nie będzie to oznaczało "jakiegokolwiek ryzyka uszczerbku dochodów budżetowych ponad to, co jesteśmy w stanie udźwignąć".
Przygotowanie nowej Ordynacji podatkowej planuje rząd. Ma się tym zająć Komisja Kodyfikacyjna Ogólnego Prawa Podatkowego - w ciągu czterech miesięcy ma opracować założenia projektu nowej Ordynacji. Według rządu celem nowych regulacji podatkowych ma być przede wszystkim "zagwarantowanie odpowiednich praw podatnikom i zwiększenie ich poczucia bezpieczeństwa. Przepisy podatkowe mają być jasne, precyzyjne i przyjazne uczciwym podatnikom, a jednocześnie powinny zapewniać efektywny pobór należnych podatków".
Komorowski zaznaczył na Polskim Kongresie Gospodarczym, że państwo powinno zapewniać odpowiednie otoczenie instytucjonalne i prawne dla współpracy nauki i biznesu. Trzeba też wykorzystać sprawnie środki unijne w nowej perspektywie finansowej 2014-2020 oraz poprawić ochronę praw podatnika - ocenił prezydent. Jak dodał, każdy przedsiębiorca jest podatnikiem i w przypadku niekorzystnych rozwiązań podatkowych, niestabilności prawa, skłonność do inwestowania w ryzykowne badania naukowe będzie się zmniejszała.
Zdaniem Komorowskiego, zbyt często oddzielnie mówi się o gospodarce i o nauce. W związku z tym, jak zapowiedział, zgłosi rekomendacje, które będą służyć wzmocnieniu współpracy biznesu i nauki. Jak tłumaczył prezydent, będą to rozwiązania, które mają ułatwić m.in. zatrudnianie przez polskie uczelnie wyższe obcokrajowców.
Jeśli chcemy być konkurencyjni, musimy się zmierzyć. Jednym ze źródeł słabości polskiej nauki jest hermetyczność - argumentował prezydent. Jak dodał, konkurencja to nie tylko ryzyko, ale i szansa. Komorowski podkreślił, że trzeba będzie otwierać polskie uczelnie na wybitnych obcokrajowców i młodych naukowców, a także przedstawicieli świata biznesu.
Prezydent zwrócił uwagę, że według indeksu innowacyjności Polska znajduje się "w ogonie UE". Jak zaznaczył, trzeba to traktować jako wyzwanie i przestrogę.
Komorowski zauważył też, że wyników naukowych nie potrafimy wykorzystać w praktyce życia gospodarczego. Potwierdza to - zaznaczył - m.in. liczba zgłaszanych patentów. "Powiązanie pomiędzy biznesem a nauką w najbardziej innowacyjnych gospodarkach (...) przejawia się głównie w postaci komercjalizacji badań naukowych" - przekonywał prezydent.
Nauka - jak mówił - dostarcza biznesowi innowacje, pomaga przedsiębiorcom zdobywać przewagę, a biznes finansuje badania naukowe, korzystając z nich w dalszym rozwoju.
Korzyści z dobrej współpracy między biznesem i nauką czerpie na końcu całe społeczeństwo, m.in. poprzez wyższy wzrost gospodarczy i wzrost jakości życia - podkreślił Komorowski.
Jak ocenił przy tym, fakt, że Polska cieszy się nieprzerwanym wzrostem gospodarczym od ponad 20 lat jest "efektem głębokiej zmiany nie tylko ustroju gospodarczego i politycznego, ale także zmiany w społeczeństwie". Zwrócił uwagę, że ludzi przedsiębiorczych teraz postrzega się częściej jako pracodawców i "pionierów postępu".
Te 20 lat od momentu wyjścia z głębokiej zapaści gospodarczej trudno wyobrazić sobie bez przedsiębiorczych, ambitnych i odważnych ludzi biznesu - dodał prezydent.
Komorowski podkreślił, że obecnie trzeba szukać mechanizmów utrwalających polski rozwój gospodarczy w przyszłości. (PAP)
ajg/ mmu/ eaw/ malk/