Podatnicy powinni się pospieszyć, jeśli chcą zoptymalizować swoje podatki. Tylko do końca roku można skorzystać z optymalizacji w podatku od nieruchomości czy dotyczącej spółek komandytowo-akcyjnych
/>
Przepisy dotyczące opodatkowania spółek komandytowo-akcyjnych (SKA) zmieniły się 1 stycznia tego roku, ale obecnie podatnicy mają jeszcze pewne możliwości optymalizacji z wykorzystaniem tej formy spółki.
Ostatnia szansa
Do końca zeszłego roku zysk spółki komandytowo-akcyjnej był opodatkowany dopiero w chwili wypłaty dywidendy. Mało tego, spółka nie płaciła podatku na bieżąco. Obecnie SKA podlegają opodatkowaniu analogicznie jak spółki kapitałowe. Muszą więc płacić zaliczki na podatek dochodowy według 19-proc. stawki i drugi raz – przy wypłacie zysków wspólnikom (19 proc.).
Mariusz Kołacki, doradca podatkowy w Kancelarii Ożóg Tomczykowski, zwraca uwagę, że część spółek komandytowo-akcyjnych zmieniła jednak swój rok obrotowy przed wejściem w życie nowych przepisów bądź została założona z rokiem obrotowym, który nie pokrywa się z rokiem kalendarzowym. W efekcie, jeśli spełnione zostały warunki wynikające z przepisów przejściowych (określone w nowelizacji ustawy o CIT i PIT, Dz. U. z 2013 r., poz. 1387), zysk osiągnięty za pośrednictwem tych spółek wciąż może podlegać opodatkowaniu na starych zasadach.
Mariusz Kołacki tłumaczy, że spółki komandytowo-akcyjne ze skutecznie przedłużonym rokiem podatkowym mogą więc zostać wykorzystane w ramach optymalizacji podatkowej do osiągnięcia różnorodnych celów. Za ich pomocą możliwe jest bezpodatkowe przeprowadzenie restrukturyzacji, aktualizacja wartości podatkowej cennych aktywów do ich wartości rynkowej (umożliwiająca dokonywanie zwiększonych odpisów amortyzacyjnych będących kosztami uzyskania przychodu) bądź efektywne podatkowo zbycie cennych składników majątku.
– Tego rodzaju spółki nie można już utworzyć. Można jednak nabyć już utworzoną firmę, aby wykorzystać ją w projektowanej optymalizacji podatkowej. Trzeba jednak pamiętać, że rok obrotowy większości tego rodzaju spółek kończy się już 31 grudnia 2014 r. i do tej daty planowane działania optymalizacyjne z ich udziałem muszą zostać zakończone – stwierdza nasz rozmówca.
Niższy podatek od nieruchomości
Do końca roku podatnicy mogą skorzystać również z optymalizacji w podatku od nieruchomości. W praktyce chodzi o podatników, współwłaścicieli budynków, którzy wyodrębnią w nich lokale. W Sejmie trwają obecnie prace nad projektem nowelizacji ustawy o samorządzie gminnym i niektórych innych ustaw. Przewiduje ona zmiany w ustawie o podatkach i opłatach lokalnych (t.j. Dz.U. z 2014 r. poz. 849), które m.in. zakończą możliwość optymalizacji. Na czym ona polega?
Zgodnie z obecnie obowiązującym art. 3 ust. 5 ustawy o podatkach i opłatach lokalnych w przypadku części wspólnych budynku, w którym wydzielono odrębną własność lokali, obowiązek podatkowy obciąża właścicieli tylko w części, jaka odpowiada ułamkowi wynikającemu ze stosunku powierzchni użytkowej lokalu do powierzchni całego budynku.
Przykładowo, jeśli powierzchnia budynku zajętego na działalność gospodarczą wynosi 200 mkw., a właściciele nie wyodrębnili lokali, to muszą zapłacić podatek od całej powierzchni. Biorąc pod uwagę stawki maksymalne obowiązujące w tym roku podatek od budynku firmowego za rok wyniesie 4606 zł (200 mkw. x 23,03 zł).
Podatek znacznie się zmniejszy jeśli współwłaściciele wyodrębnili dwa lokale o powierzchni 10 mkw. Powierzchnia wspólna wyniesie wtedy 180 mkw. Zgodnie z powyższym przepisem współwłaściciele ustalą ułamek, aby określić powierzchnię części wspólnej do opodatkowania. Skoro lokal ma 10 mkw., a budynek 200 mkw., to ułamek ten wyniesie 1/20. W efekcie każdy z właścicieli zapłaci podatek od własnego lokalu (10 mkw. x 23,03 zł = 230,3 zł) oraz od 1/20 części wspólnej (1/20 x 180 mkw.), czyli od 9 mkw. Podatek od części wspólnej wyniesie więc 207,27 zł. Każdy ze współwłaścicieli zapłaci więc na konto gminy po 437,57 zł.
Zgodnie z projektem nowelizacji ustawy, po zmianach podatnicy będą musieli zapłacić podatek od całej powierzchni budynku (200 mkw.), nawet jeśli wydzielą lokale.
Szyte na miarę
Kończą się również powoli optymalizacje w podatku dochodowym, w których wykorzystuje się umowy o unikaniu podwójnego opodatkowania. Przykładowo, od 1 stycznia 2015 r. zaczną obowiązywać zmienione umowy ze Słowacją i Zjednoczonymi Emiratami Arabskimi. Zwłaszcza ta pierwsza umowa pozwala obecnie obniżyć podatek od dywidend nawet do zera.
Mariusz Kołacki zwraca uwagę, że nie ma jednej metody optymalizacji podatkowej, która umożliwi osiągnięcie oszczędności podatkowych w każdej sytuacji. Różnią się one między sobą efektem, pracochłonnością oraz kosztem wdrożenia, w związku z czym muszą zostać indywidualnie dobrane do potrzeb konkretnego przedsiębiorcy. Każdy musi więc dobrać sposób optymalizacji szyty na miarę jego potrzeb i możliwości.