O zajęciu zabytku na działalność gospodarczą można mówić, gdy spółka faktycznie zacznie wykorzystywać nieruchomość do biznesu lub zaadaptuje ją na cele firmowe – wyjaśnił WSA w Poznaniu.

Sprawa dotyczyła spółki deweloperskiej będącej właścicielem sąsiadujących ze sobą działek. Znajdował się na nich budynek wpisany do rejestru zabytków, a także inne budynki: mieszkalny i gospodarcze, które w 2019 r. spółka rozebrała. Planowała bowiem na tym terenie budowę kolejnych budynków mieszkalnych.
Spór z fiskusem dotyczył budynku wpisanego do rejestru zabytków. Spółka uważała, że budynek ten jest zwolniony z opodatkowania na podstawie art. 7 ust. 1 pkt 6 ustawy o podatkach i opłatach lokalnych. Zgodnie z tym przepisem zwolnienie dotyczy gruntów i budynków wpisanych indywidualnie do rejestru zabytków, pod warunkiem ich utrzymania i konserwacji zgodnie z przepisami o ochronie zabytków, z wyjątkiem części zajętych na prowadzenie działalności gospodarczej.
Ze spółką nie zgodził się prezydent miasta, a później również samorządowe kolegium odwoławcze. Obie instancje były zdania, że zabytek jest opodatkowany według stawki właściwej dla działalności gospodarczej, skoro spółka rozpoczęła prace na działkach w celu wzniesienia budynków mieszkalnych. Zdaniem organów prace na nieruchomości, na której znajduje się budynek wpisany do rejestru zabytków, pozostawały w ścisłym związku z działalnością gospodarczą spółki. Zmierzały bowiem do realizacji jej celów względem całej nieruchomości (działek).
Nie zgodził się z tym Wojewódzki Sąd Administracyjny w Poznaniu. Stwierdził, że czym innym jest związanie nieruchomości z prowadzeniem działalności gospodarczej, a czym innym zajęcie na tę działalność. O związaniu można mówić już na podstawie samego faktu posiadania nieruchomości przez przedsiębiorcę. Natomiast zajęcie jest wtedy, gdy faktycznie na danej nieruchomości są wykonywanie konkretne czynności bądź działania mające cel gospodarczy lub zmierzające do uzyskania zakładanego rezultatu (tak orzekł też NSA w wyroku z 29 kwietnia 2020 r., sygn. akt II FSK 2598/19). Co więcej, czynności te muszą być wykonywane w sposób trwały (wyrok NSA z 11 października 2017 r., sygn. akt II FSK 2394/15). Za zajęcie można więc uznać np. adaptację budynków do prowadzenia zamierzonej w przyszłości działalności gospodarczej – wyjaśnił WSA.
Zwrócił uwagę na to, że organy podatkowe nie wykazały, by spółka podejmowała jakiekolwiek działania związane z zabytkowym budynkiem. Nie dotyczyły go pozwolenia na rozbiórkę, nie były też podejmowane żadne czynności adaptacyjne. Z samego faktu, że spółka rozebrała budynki znajdujące się na tych samych działkach, nie można wyciągnąć wniosku, że również zabytek został zajęty na działalność gospodarczą – stwierdził sąd.
Wyjaśnił, że budynek wpisany do rejestru zabytków oraz grunt, na którym się on znajduje, byłyby opodatkowane, gdyby faktycznie spółka podjęła czynności związane z prowadzoną działalnością gospodarczą lub chciała go do niej zaadaptować.
Sąd podkreślił również, że podatek od nieruchomości jest naliczany osobno dla budynków, budowli i gruntów, a nie łącznie dla całej nieruchomości obejmującej grunt wraz z budynkami. Wyrok jest nieprawomocny.

orzecznictwo

Wyrok WSA w Poznaniu z 3 lutego 2021 r., sygn. akt I SA/Po 635/20. www.serwisy.gazetaprawna.pl/orzeczenia