Zasadniczo dealer samochodowy może odliczyć VAT od samochodów, które po zakupie sprzedaje dalej. Należy jednak dokładnie wyjaśnić stan faktyczny, gdy wcześniej udostępnia on je klientom na okres serwisowania ich pojazdów – uznał Naczelny Sąd Administracyjny.

Wyrok dotyczy dealera samochodowego, który w ramach swojej działalności kupował samochody osobowe od innych przedsiębiorców, by następnie sprzedawać je klientom. Część z nich wykorzystywał wcześniej do jazd testowych lub demonstracyjnych albo wypożyczał klientom na czas obsługi serwisowej ich pojazdów.

Dealer był przekonany, że może odliczać cały podatek naliczony, na podstawie art. 86 ust. 4 pkt 7a ustawy o VAT. Przepis ten dawał podatnikowi, wykonującemu działalność w zakresie odprzedaży samochodów, prawo odliczania VAT w pełnej wysokości (obecnie przywilej ten wynika z art. 86a ust. 3).

Innego zdania była Izba Skarbowa w Katowicach. Uznała, że przedsiębiorca może odliczyć VAT tylko od samochodów, które bezpośrednio po zakupie sprzedaje klientom. Jeśli jednak przekazuje je do jazd testowych i demonstracyjnych, lub na czas serwisowania, to może odliczyć tylko 60 proc. podatku, nie więcej niż 6 tys. zł (zgodnie z art. 86 ust. 3).

Podatnik zaskarżył tę interpretację do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gliwicach, a ten przyznał mu rację. Orzekł, że art. 86 ust. 4 pkt 7a gwarantuje prawo do pełnego odliczenia podatku w odniesieniu do pojazdów wykorzystywanych do jazd testowych i demonstracyjnych. Są one bowiem ściśle związane z działalnością gospodarczą, polegającą na ich odprzedaży.

WSA nie odpowiedział natomiast wprost, czy wypożyczanie samochodów na czas serwisowania ma związek z ich sprzedażą. Sugeruje to, że oprócz działalności polegającej na kupnie i odprzedaży samochodów, dealer prowadzi jeszcze inną działalność, polegającą na świadczeniu usług serwisowych – zauważył sąd. Wątpliwości WSA wzbudziło stosowane w w tej sprawie przez podatnika i organy podatkowe określenie, że „wypożycza” on auta klientom na czas przeglądów i napraw serwisowych. Sąd uznał, że taki zwrot nie pozwala jednoznaczne stwierdzić, czy chodzi o nieodpłatne użyczenie, czy na przykład najem pojazdu na krócej niż sześć miesięcy.

Takiego samego zdania był Naczelny Sąd Administracyjny, który oddalił skargę kasacyjną izby skarbowej. Jak wyjaśnił sędzia Artur Mudrecki, przedsiębiorcy, którzy zawodowo trudnią się sprzedażą samochodów, mają prawo do pełnego odliczenia podatku VAT. Jednocześnie NSA zauważył, że przedsiębiorca nie wyjaśnił na czym dokładnie polegają „jazdy serwisowe”, dlatego gliwicki sąd słusznie miał w tym zakresie wątpliwości.

Wyrok NSA z 12 marca 2014 r., sygn. akt. I FSK 625/13