Co do zasady paliwo przywożone przez podróżnego uznawane jest za jego bagaż osobisty, od którego nie trzeba płacić cła, VAT oraz akcyzy. Konieczne jest jednak spełnienie łącznie trzech warunków. - mówi Anna Hatała-Wanat, młodszy ekspert Służby Celnej, Izba Celna w Olsztynie.
Co do zasady paliwo przywożone przez podróżnego uznawane jest za jego bagaż osobisty, od którego nie trzeba płacić cła, VAT oraz akcyzy. Konieczne jest jednak spełnienie łącznie trzech warunków. - mówi Anna Hatała-Wanat, młodszy ekspert Służby Celnej, Izba Celna w Olsztynie.
/>
Zainteresowanie Polaków paliwem z Obwodu Kaliningradzkiego wynika przede wszystkim z różnicy cen. U naszego sąsiada jest ono o około połowę tańsze niż w Polsce. Nie bez znaczenia było także wprowadzenie ułatwień przy przekraczaniu granicy w ramach małego ruchu granicznego. Dzięki nim z miejscowości przygranicznych można wyjechać do Rosji i wrócić stamtąd w mniej niż godzinę. Skutkiem tego jest ponad 6 mln podróżnych, którzy w 2013 r. przekroczyli granicę z Obwodem Kaliningradzkim. Około połowa z nich to Polacy.
Co do zasady paliwo przywożone przez podróżnego uznawane jest za jego bagaż osobisty, od którego nie trzeba płacić cła, VAT oraz akcyzy. Konieczne jest jednak spełnienie łącznie trzech warunków. Po pierwsze, paliwo musi się znajdować w standardowym zbiorniku zamontowanym przez producenta samochodu. Po drugie, przywóz musi być okazjonalny. Oznacza to, że ilość paliwa nie może wskazywać na przeznaczenie handlowe, musi być ono przewożone sporadycznie i przeznaczone do użytku prywatnego, osobistego lub rodzinnego jego odbiorców lub przewoźników. Po trzecie, nie może być wykorzystywane w innym pojeździe niż ten, w którym zostało przywiezione.
Utratę prawa do skorzystania ze zwolnienia w przypadku niespełnienia wszystkich wymienionych warunków potwierdził olsztyński WSA w innym wyroku – z 24 października 2013 r. (sygn. akt I SA/Ol 566/13). Orzekł, że nawet paliwo, które nie zostało usunięte ze standardowego baku pojazdu, może być uznane za towar handlowy, jeśli nie spełniono pozostałych wymogów. Potwierdził też, że warunek okazjonalności przywozu paliwa oznacza, że chodzi o jego wwóz sporadyczny, niewystępujący w sposób ciągły. Jest to zbieżne z orzecznictwem Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, który w wyrokach C-99/00 z 4 czerwca 2002 r. i C-254/11 z 21 marca 2013 r. wskazał na zasady zwolnienia z należności przywozowych towarów w bagażu osobistym podróżnego oraz możliwości ustalenia przez organy celne parametrów do kontroli np. częstotliwości przywozów. Podróżni korzystający z otwarcia granic w ramach małego ruchu granicznego nie mogą wykorzystywać ułatwień do naruszania obowiązujących norm prawnych.
Podróżny przywożący paliwo każdorazowo dokonuje jego zgłoszenia i składa wniosek o zwolnienie z należności celnych i podatkowych. Każdy z nich rozpatrywany jest przez Służbę Celną indywidualnie. Naszym zadaniem nie jest ocena przyczyn, dla których podróżny przekracza granicę, tylko sprawdzenie, czy przywiezione paliwo nie służy celom handlowym. Oceniając to, bierzemy pod uwagę deklarowany powód podróży, czas przebywania za granicą, częstotliwość przejazdów, ilość deklarowanego paliwa oraz techniczną możliwość jego zużycia zgodnie z przeznaczeniem. Nie ma jednego wskazania, co jest podstawą przyznania zwolnienia lub odmowy. Decyduje o tym suma różnych czynników. W pewnym uproszczeniu można stwierdzić, że w niektórych sytuacjach nawet częsty przywóz niewielkiej ilości paliwa może dać prawo do zwolnienia z należności, a w innym przypadku przywiezienie dużej ilości paliwa raz czy dwa razy w tygodniu będzie opodatkowane.
Naszym zdaniem tak sformułowane zasady wynikające zarówno z prawa wspólnotowego, jak i krajowego tworzą logiczną, spójną i precyzyjną całość. Są wystarczająco jasne, aby nie dopuścić do niezgodnego z prawem przywozu paliwa, a jednocześnie na tyle elastyczne, aby nie utrudniać życia zwykłym turystom.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama